CZ 472.6 Jawolotmen

Awatar użytkownika
bartek582
Posty: 278
Rejestracja: 2012-01-29, 22:35
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 m21w2
Lokalizacja: Barczewo
Kontaktowanie:

Re: CZ 472.6 Jawolotmen

Post autor: bartek582 » 2012-03-27, 20:36

Porównywanie wsk i jawy o dwukrotnie większej pojemności mija się z celem to tak jak byś porównywał współczesny motor o poj 600cm3 z 900cm3.Nie ma się co zachwycać osiągami bo osobiście nie ma dla mnie różnicy czy pojadę 80 czy 100km/h no chyba że komuś zależy na V max to i jawa będzie za wolna za słaba za miękka itp.WSK ma swój klimat jawa 350 musi na niego poczekać kilka lat.

Awatar użytkownika
Burbon
Posty: 110
Rejestracja: 2011-11-13, 13:10
GG: 0
Moje maszyny: Romet Komar
WSK 125 M06B3 81' (sprzedana)
Lokalizacja: Krasnystaw
Kontaktowanie:

Re: CZ 472.6 Jawolotmen

Post autor: Burbon » 2012-04-04, 19:20

Dobra, niech żyje w przekonaniu, że CZ to najcudowniejsza maszyna czasów komunizmu.

Awatar użytkownika
35C2S1P
Posty: 110
Rejestracja: 2011-12-12, 13:27
GG: 0
Moje maszyny: B3'84
CZ 472.6
Lokalizacja: Wrocław

Re: CZ 472.6 Jawolotmen

Post autor: 35C2S1P » 2012-04-14, 15:07

Najlepsza to może nie, ale za to specyficzna. WSK jest kultowa i ją także można eksploatować z przyjemnością, jednak pod względem możliwości załadunku, prowadzenia i elastyczności silnika wygrywa cezeta.

Kilometry nabijam to chyba każdy wie, staram się praktycznie wszędzie robić "worklog" jak zwał tak zwał, coś na styl pamiętnika:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
AudioBas
Administrator
Posty: 4114
Rejestracja: 2011-03-15, 19:07
GG: 3615115
Moje maszyny: www.WSK.AudioBas.pl
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: CZ 472.6 Jawolotmen

Post autor: AudioBas » 2012-04-15, 15:31

Jedziesz na rozpoczęcie sezonu we Wrocławiu?
Profesjonalne zapłony CDI WSK i nie tylko... KLIKNIJ :super:
Uważaj na podróby! ---> ZOBACZ

termin21

Re: CZ 472.6 Jawolotmen

Post autor: termin21 » 2012-04-15, 16:14

Ziomek mam do takiej CZ licznik w milach z przebiegiem 200km jakbyś chciał pisz na PW

Awatar użytkownika
35C2S1P
Posty: 110
Rejestracja: 2011-12-12, 13:27
GG: 0
Moje maszyny: B3'84
CZ 472.6
Lokalizacja: Wrocław

Re: CZ 472.6 Jawolotmen

Post autor: 35C2S1P » 2012-04-16, 19:28

A jest w ogóle jakiś zlot? ;)

Awatar użytkownika
35C2S1P
Posty: 110
Rejestracja: 2011-12-12, 13:27
GG: 0
Moje maszyny: B3'84
CZ 472.6
Lokalizacja: Wrocław

Re: CZ 472.6 Jawolotmen

Post autor: 35C2S1P » 2012-04-19, 20:48

Kolejny dzień, pogoda mało zachęcająca, choć na termometrze 18 stopni. Sprzęgło do zrobienia, oczywiście na razie go nie zrobię wręcz z oczywistego powodu: brak funduszy. Gaźnik jeszcze ciut potrzebuje regulacji, ale ten knedle są kapryśne ;)

Obrazek
Obrazek

I coś w końcu się udało. Niestety film nie wyszedł do końca jakbym chciał, muszę popracować jeszcze nad amortyzacją kamery i jej ustawieniem, bo soczewka ułożyła się za nisko. Jeśli by ktoś od razu chciał skomentować, że nie umiem wrzucać biegów to od razu powiem, że mam wydarte wodziki i biegi ciężko wchodzą, oraz walnięte sprzęgło.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=XjEc7sA8 ... e=youtu.be[/youtube]

Johnny
Posty: 634
Rejestracja: 2011-05-26, 17:46
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 B1
WSK 125 B3
WSK 125 B3 Bąk
JAWA TS 350
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: CZ 472.6 Jawolotmen

Post autor: Johnny » 2012-04-22, 23:23

Kilka drobnych uwag po przeczytaniu całości i wybiórczym obejrzeniu filmiku z postu powyżej:

- CZ/JAWA i spalanie 3,8l można wsadzić między bajki i to pisze człowiek, który sporo jawą jeździł. Osiągnięcie spalania na poziomie 5l to jest bardzo duży wyczyn,

- jeżdżenie na obrotach poniżej 3000, do którego zachęca elastyczny silnik spowoduje szybkie wykończenie wału korbowego ;)

Zielone pole na obrotomierzu dlatego właśnie zaczyna się od 3000 a nie od 2000 ;)

Awatar użytkownika
35C2S1P
Posty: 110
Rejestracja: 2011-12-12, 13:27
GG: 0
Moje maszyny: B3'84
CZ 472.6
Lokalizacja: Wrocław

Re: CZ 472.6 Jawolotmen

Post autor: 35C2S1P » 2012-05-05, 08:05

Dzisiaj jadę do motorka to zobaczę jak to śmiga :)

Niestety padło mi naliczanie przebiegu...

Co do spalania Czesi to powiem jedno: ile się wleje tyle spali ;)

Awatar użytkownika
maykii
Posty: 792
Rejestracja: 2008-04-11, 20:02
GG: 6056769
Moje maszyny: M21W2 74r.
M21W2 83r
M06B3 79r.
Lokalizacja: Piaseczno / Siemiatycze
Kontaktowanie:

Re: CZ 472.6 Jawolotmen

Post autor: maykii » 2012-05-07, 09:50

Jeśli chodzi o spalanie to można zejść do spalania około 4L. Potrzebujemy tylko dobrze wyremontowany silnik i parę przeróbek, do tego przyda się jeszcze lekka ręka :)
(-; Jak to mówią, "Za motórem, panny sznurem". ;-)

Awatar użytkownika
35C2S1P
Posty: 110
Rejestracja: 2011-12-12, 13:27
GG: 0
Moje maszyny: B3'84
CZ 472.6
Lokalizacja: Wrocław

Re: CZ 472.6 Jawolotmen

Post autor: 35C2S1P » 2012-05-13, 14:27

O dziwo jednak okazało się, że licznik po nasmarowaniu linki prędkościomierza nalicza kilometry, a wskazówka nie skacze jak poprzednio. Podrutowana instalacja elektryczna troszeczkę psuję zabawę, bo na skrzyżowaniu kiedy motor robi buuu i nie ma prądu to nie jest miłe. Muszę dokupić cynę lutowniczą, mam dużo termokurczy, do tego lutownica oporowa 40W i możemy bawić się w porządne łączenie pokręconych kabli, oraz izolację jak na profesjonalizm i bezpieczeństwo przystało :)

Mieliśmy jawerskiego mini spota w Radwanicach w piątek... A jak się zakończył? Wracałem z lagami przestawionymi w półkach, czyli urocze 10km jazdy z kierownicą przekręconą na prawo. Pewnie już każdy dedukuje co się stało? Profesjonalny kierowca nie jestem, cześka jest ciężka, a problemem jest to, że ma mocny przedni hebel. A droga dojazdowa do kolegi była troszkę "piaskowa" więc kiedy lekko pociągnąłem po przednim heblu to ja i motor znalazłem się na prawym boku :) Trzeba było podnieść cześkę, naprostować blachę, która trzymała kierunek i wywnioskować, że klosz kierunkowskazu ma małe pęknięcie, jednak to nie przeszkadza w eksploatacji. Do tego oberwał się "skręcony" kabel od włącznika zapłonu. Była potem kupa śmiechu, bo ja zaliczyłem glebę praktycznie przed domem kolegi, a Laszlo się glebnął paląc kapcia ;)

Na pamiątkę trzy filmy, dobry kamerzysta też nie jestem, ani pewnie moja mowa zachęcająca nie jest, ale wspomnienia się liczą. Póki co ostatni dzień, gdzie pogoda byłą zachęcająca do działań:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... en3DNb0-OM[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... lqYSgrePl8[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 8d1gn0ts_Y[/youtube]

A na koniec tego dnia mogę doliczyć gaźnik, będę musiał podnieść iglicę, bo cześka nie ma pałera przy wyższych obrotach.

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Re: CZ 472.6 Jawolotmen

Post autor: Alien » 2012-05-13, 14:39

Iglica nie ma nic do wysokich obrotów.

Awatar użytkownika
Muciek
Posty: 1466
Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
Lokalizacja: Radziechowa
Kontaktowanie:

Re: CZ 472.6 Jawolotmen

Post autor: Muciek » 2012-05-13, 16:10

Standardowa atrakcja na zebraniach czeskich motórzystów ustawianie platynek ;D

Awatar użytkownika
35C2S1P
Posty: 110
Rejestracja: 2011-12-12, 13:27
GG: 0
Moje maszyny: B3'84
CZ 472.6
Lokalizacja: Wrocław

Re: CZ 472.6 Jawolotmen

Post autor: 35C2S1P » 2012-05-13, 17:03

Alien, żebyś się zdziwił jak ustawienie iglicy ma wpływ na to ile pojedzie jawolot.

Obecnie mam maksymalnie opuszczoną, mniej mieszanki wleci do cylindrów jak podniesiesz przepustnicę. Cześka ledwo jedzie 100, na 2- 3 rowku od góry(ustawienie indywidualnie dla silnika) pojedzie z max prędkością katalogową jak nie więcej.

Albo wytłumaczę to prościej: brak mocy na 4 biegu = za bardzo opuszczona iglica.

Gaźnik zarówno w WSK i CZ działa w 3 etapach.

Co do platynek to i tak są lepsze od CDI. Nikt nie jeździł tym twin szrotem to nie wie co on potrafi :P Nawet paląc na 1 gar będzie szybszy jak wasze :P A platynki był czyszczone i nie ustawiane. Sprawdzaliśmy ustawienie zapłonu, 2,8mm przed GMP. Idzie jak burza.

Awatar użytkownika
Muciek
Posty: 1466
Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
Lokalizacja: Radziechowa
Kontaktowanie:

Re: CZ 472.6 Jawolotmen

Post autor: Muciek » 2012-05-13, 17:14

Co do platynek to i tak są lepsze od CDI.
2 krople wody i jesteś w ciemnej dupie z platynkami :P Już nie wspominam o zużyciu tego ślizgacza , przepalonych styków i jakże ulubionym przez wszystkich kondensatorze :P

Awatar użytkownika
AudioBas
Administrator
Posty: 4114
Rejestracja: 2011-03-15, 19:07
GG: 3615115
Moje maszyny: www.WSK.AudioBas.pl
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: CZ 472.6 Jawolotmen

Post autor: AudioBas » 2012-05-13, 17:36

Muciek pisze:2 krople wody i jesteś w ciemnej dupie z platynkami :P Już nie wspominam o zużyciu tego ślizgacza , przepalonych styków i jakże ulubionym przez wszystkich kondensatorze :P
Polać mu!!!
Profesjonalne zapłony CDI WSK i nie tylko... KLIKNIJ :super:
Uważaj na podróby! ---> ZOBACZ

Awatar użytkownika
Skinder
Posty: 2220
Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
Moje maszyny: Perkoz 0001
Lokalizacja: Lubicz
Kontaktowanie:

Re: CZ 472.6 Jawolotmen

Post autor: Skinder » 2012-05-13, 17:38

Kolega ma dzisiaj bojowy nastrój :roll: Poprostu powiedz że nie masz kasy i czasu na CDI i też będzie wsio haraszo, nikt tutaj nie zrobi z Ciebie cwela z tego powodu :)
Nawet paląc na 1 gar będzie szybszy jak wasze :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Savier
Administrator
Posty: 6351
Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
GG: 0
Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: CZ 472.6 Jawolotmen

Post autor: Savier » 2012-05-13, 17:55

Co do gaźnika to dosyć dziwna sprawa. Iglica decyduje o mieszance paliwo-powietrze tylko do pewnych obrotów. Po pełnym "odsłonięciu" ile wleci przez dysze - tyle Twoje. Może jakoś to w dżawach inaczej skonstruowane jest.

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Re: CZ 472.6 Jawolotmen

Post autor: Alien » 2012-05-13, 18:10

Savier pisze:Co do gaźnika to dosyć dziwna sprawa. Iglica decyduje o mieszance paliwo-powietrze tylko do pewnych obrotów. Po pełnym "odsłonięciu" ile wleci przez dysze - tyle Twoje. Może jakoś to w dżawach inaczej skonstruowane jest.
Skonstruowane jest tak samo, tylko kolega jest przekonany inaczej. Z resztą jak w każdej kwestii :lol:

Awatar użytkownika
35C2S1P
Posty: 110
Rejestracja: 2011-12-12, 13:27
GG: 0
Moje maszyny: B3'84
CZ 472.6
Lokalizacja: Wrocław

Re: CZ 472.6 Jawolotmen

Post autor: 35C2S1P » 2012-05-13, 18:32

Jakbym nie testował z iglicą to bym nie wiedział. Inaczej motocykl się zachowuje w zakresie od 2500 do 4500 obr/min na trasie z inaczej ustawioną iglicą.

Co mi po tym, że przez dyszę wleci ile już wleci podczas obrotów maksymalnych, skoro nawet z obecnym ustawieniem iglicy motor ich nie osiąga? Średni zakres ma wpływ na resztę. A na biegu motor słabo reaguje na gaz w średnim zakresie = podnosimy iglicę.

Finalny stosunek mieszanki ustalasz śrubą składu mieszanki. Iglica decyduje tylko o tym ile paliwa przejdzie przez rozpylacz co z kolei ma wpływ na średnie obroty.

A co jest inaczej skonstruowane? Może Jikov z 638 gdzie silnik dostaje także dodatkowo przy wyższych obrotach paliwko z dyszy biegu jałowego.
Poprostu powiedz że nie masz kasy i czasu na CDI i też będzie wsio haraszo
Najtańsza opcja zapłonu do cześki to Ruski i Janka za 200zł ponad. Vape to prawie 500zł. Tak, nie stać mnie, platynki ftw.

A zapłon elektroniczny wcale nie jest najlepszy i Dżawa Twin Szrot Laszla to idealny tego przykład. Chociaż ta ma platynki to wielu by chciało by ich 638 z vape tak jeździło ;)

Naprawdę wiem, że można się sprzeczać, ale CZ/Jawa, a WSK to zupełnie różne silniki i inaczej się zachowują na ustawienia gaźnika. Jeździłem na drugim rowku i od czasu kiedy opuściłem iglicę to się zastanawiałem, gdzie moja reakcja na gaz zanikła no i mam odpowiedź. Przede wszystkim wszystko zależy od stanu silnika, jeden motór będzie jeździł iście katalogowo z opuszczoną iglicą, a drugi będzie potrzebował więcej paliwka, bo silniczek wyklekotany już troszeczkę.

Póki co to: 19 627km z platynkami, dalej jeździ i zapala z ząbka.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości