nodek - ogar 200

[KoSzU]

Będę wdzięczny Niemożna doczekać się efektu końcowego

[nodek]

Bardzo ciężko ostatnimi dni z czasem, wiec nic nie robię z ogarem, dziś znalazłem chwile czasu i wypolerowałem dekle i klamki, miejsca które nie są wypolerowane będą wypiaskowane aby całościowo otrzymać kontrast: polerka+mat

[KoSzU]

Jakim sposobem polerowałeś?

[nodek]

Na pierwszy strzał poszedł papier 220, następnie wodna 600, kolejnie wełna polerska do metalu, a później kątówka z filcem polerskim oczywiście do tego pasta polerska AUTOMAX.

[marcinex]

ladnie Ci wyszlo, dobra robota

[nodek]

Dziękuje

[1angel]

Kolego zainwestuj i kup sobie prawdziwy motocykl jakim jest WSK
ps. polerka pro wyszła

[nodek]

Jak tylko zdobędę fundusze to zakupie WSK lub inny polski pokrewny motocykl. Planujemy z Bratem wybrać się i poszukać motocykli u mnie na mieście. Narazie wstrzymujemy się, bo w niedziele jedziemy do pewnego gościa który ma podać namiary, na wske, junaka i panonie, mówi, że jego znajomi maja/mieli takie motocykle i ma się dowiedzieć czy są na sprzedaż. Jeżeli wyrwiemy jakiegoś rarytasa to zostawimy i wyremontujemy i będziemy śmigać... a może trafi na allegro. Zobaczymy jak to będzie.

Na tą chwile muszę zająć się ogarem, lecz nie mam na to czasu... remont w domu, praca, a jeżeli znajdę chwile czasu to niestety ze względu na pogodę muszę to zaniechać. Piaskować muszę na dworze, gdyby nie pogoda Ogar byłby już skończony.

[Wojtek]

Jak tam sytuacja? Najbardziej jestem ciekaw efektu lakierowania. Bracie czy jak malowałeś kobuza to kładłeś lakier mokro na mokro czy szlifowałeś każda kolejną warstwę po wyschnięciu i dopiero wtedy kładłeś następną?

[Brat]

Jak na razie wszelkie plany związane z Rometem stoją, nie mamy w ogóle czasu z nim robić, bo chodzimy do roboty, do tego na inne zmiany i ciężko na cokolwiek znaleźć czas

Co do lakieru to kładłem warstwy jak poprzednie lekko podeschły ale nadal były lepiące, i tak jest najlepiej robić. Matowienie co warstwę jest bez sensu bo zejdzie Ci ze 2 dni na taki bak.

[Kuubaxx]

Dobrze że są tacy ludzie którzy ratują polską historię motoryzacji. Chwała wam. Z tego co widzę ogara czeka drugie życie. Sam jestem posiadaczem tego modelu i mogę stwierdzić że jest dobry, oczywiście ma swoje wady i zalety jak to bywa.

[maniak_wuesek]

Co dalej z ogarem

[sieergiej]

Już 1,5 roku bez postu co dalej?

[nodek]

Plany zwiazane z ogarem stoja, czesci gotowe do malowania, silnik wyremontowany.

Ale jest problem ktory stawia kropke nad i... zgubilem dokumenty... nie wiem co bedzie z rejestracja.

Na wiosne chcialem ozywic projekt, ostatnio szukalem dokumentow i niestety error, najprawdopodobniej matka wyrzucila je z jakimis innymi nie potrzebnymi dokumentami, tydzien temu dowiadywalem sie w sprawie wyrobienia wtornika, na szczescie babeczka w wydziale komunikacji powiedziala, ze jezeli motor kupilem z mojej miejscowosci (a tak wlasnie bylo) to wystaczy napisac pismo o wtornik pod warunkiem, ze posiadam umowe k-s ale niestety tej tez nie moge znalezc

Jezeli znajde umowe to bede dzialal, musze najpierw zlozyc pierdzika do kupy i wtedy bede latal za dokumentami, jedno jest pewne... projekt na pewno skoncze jezeli tylko znajde dokumenty.

[maniak_wuesek]

wstaw fotki silnika po złożeniu

[Downolander]

Robiłeś coś przy ogarze ?

[Brat]

Po dwóch i pół roku odnalazłem dokumenty od ogarka ! a więc projekt Ogarynka wraca do łask ! Pośpieszę Nodka żeby już zdrapywał rdze z ramy

[nodek]

Potwierdzam, projekt znow odzyje

[Tomekk]

No i co z tym projektem chłopaki? Miało coś odżyć a jak na razie nie widać żadnego ruchu Tym razem zgubiliście ramę czy co?

[Dymacz]

Już 3 lata nic się nie dzieje Pomalowany już? Bo jeżeli tak 3 lata stoi z gołymi blachami to rdza się wzięła