cześć
trochę mi to zajęło, ale lepiej późno niż wcale
wiadomość do kolegi z forum :
u mnie skończyło się to sprawa w sądzie, wygrana dla mnie.
musisz odstąpić od umowy (kupno przez internet- umowa zawarta poza lokalem sprzedającego) w przeciągu 14 dni, niezgodność towaru z opisem, to po pierwsze.
wysyłasz odstąpienie listownie z potwierdzeniem i emailem czy to przez portal na którym kupiłeś czy bezpośrednio.
wcześniej kilka razy odsyłałem ten szmelc, a on go nie odbierał.
wysyłasz ostateczne przed sądowne wezwanie do zapłaty. a później tylko sprawa w sadzie.
papiery składasz do swojego rejonowego sądu, najwyżej on prześle to do jego sądu rejonowego.
w moim przypadku sprawa odbyła się zaocznie, wydano nakaz płatniczy na większość moich kosztów (około 80-90%)
gość straszy rzeczoznawca, ale go nie stać wiec zapłacił, cienki bolek i krzykacz.
dokumentuj wszystko co się da, zawartość paczki, próby kontaktu(wycinki z bilingu), każdy twój koszt dosłownie wszystko. wpłynie to na wysokość pieniędzy które odzyskasz i na korzystny dla ciebie wynik
poleca udać się po darmową poradę prawna, w ten sposób ogarnąłem wszystkie wnioski i inne papiery do sprawy.
druciarz był na tyle bezczelny ze po wszystkim stwierdzi iż można było się dogadać. proponowałem kołkowi na początku żeby zrobi za co miał zapłacone, to nie chciał