O rety a co tu znowu sie dzieje
taka sama korbe ma glutek, (sory ale nie mam polskich liter) tyle ze montowali mu ja na Balickiej i spartolili sprawe, zle dorabiajac sworzen , dali róznej grubosci i srednicy podkladki, a o szlifowaniu korby lepiej nie bede sie wypowiadal. Pozatym byly ciasne czopy na osadzeniu lozysk co spowodowalo wcisniecie jednego czopa, i robilem z tym czopem wprasowywujac go na swoje miejsce poprawiajac, pasowania, poprawieniem fuszerki jaka odstawili ze sworzniem, zrobieniu nowych podkladek,itd a trzeba bylo sie pogimnastykowac. Ale jest jak trzeba tyle ze dwa razy ta sama robota, i koszta.
Korba wyjsciowo miala kosztowac 300zl, ale przy min 5 osobach bedzie 280, plus przekladka, centrowanie, toczenie przeciwwag o ile maja bicia i odchylki wymiarowe wzgledem siebie, ewentualnie praca nad pasowaniem ciasnych czopow pod lozyska, czy wciskanie czopa. Czyli od ok 30 do ok 60zl lub wiecej bo jak gdyby zabawa z wciskaniem czopow nie byla brana pod uwage jako prace zwiazane z podstawowa regeneracja walu na korbie YZ. Wiec te dodatkowe prace sa liczone indywidualnie jak juz wspominalem kiedys.
Pozatym prosze pamietac ze centrowanie walu raz trwa 15min a raz 2 godziny, i mimo iz fabryka dopuszcza bicie 0,05mm to ja staram sie uzyskiwac 0,02-0,01mm 0,01 mial Glutek, a z tym jest tak ze trzeba sie uzbroic w cierpliwosc, systematycznosc, i znac pewne zasady, i pukac mlotkiem, i czesto jest tak ze masz juz te 0,04mm i pukniesz ciut za mocno, i robi sie 0,07mm, wiec znowu od poczatku ustawiac a niby moglo by byc te 0,04 no ale precyzja jest bardziej czaso i pracochlonna.
Wiec jesli ktos bedzie mial naprawde zdrowy wal bez bic (choc wiekszosc ma bicia ale mialem i taki ze byl naprawde igla, bez bic) z dobrymi czopami, to wchodyi w gre tylko pryekladka i centrowanie wiec bedie to dolna granica.
Natomiast gdy komus cie skumuluje, stary wal na sworzniu 21mm (nowsze 22) gdzie trzeba toczyc dodatkowe podkladki dystansowe, wcisniety czop i ciasne pasowanie lozyska, bijace przeciwwag, zdejmowanie i zakladanie lozysk, do tego zazyczy sobie wypelniacze i zlote inicjaly na czopach to wtedy nawet 100zl moze byc malo szczegolnie przy zloconych inicjalach
. Ale serio wtedy bedzie to gorna granica, a przy dodatkowych usterkach lub zyczeniach prosze o kontakt lub uwzglednienie dodatkowych kosztow.
Jesli ktos przy sciaganiu lozysk zauwazy tez ze schodza z wielkim oporem, bo niektore czopy naprawde maja mega wcisk, a na inne, lozyska wchodza lekko (nie mylic z luznymi obrobionymi czopami bo sa i takie) pobijajac reka nawet bez grzania (no taki mieli rozrzut dokladnosci i tolerancji w prlu), to tez prosze odrazu o informacje wtedy je lekko przeszlifuje, (choc sam tez je sprawdyam) bo szkoda zeby czop wlazl do srodka jak Glutkowi. (choc w tym przypadku to dobrze sie stalo bo sie okazalo co tam jest ze sworzniem)