Społeczność WUESKA - rozpoznawalność i sława heh :)

[Mtx50]

Tez nie rozumiem spiny z księgowością, ile będzie tych faktur na początek? Pewnie wcale. Jak stowarzyszenie powstanie na forum nic się od razu nie zmieni jak ktoś będzie chciał zrobić zlot, spot czy inne spotkanie to zrobi ze zrzutą po stówie bo to spontan. Jak napisał picek chodzi o trwałość, rozpoznawalność i prawa autorskie. Będzie można zorganizować przejazd ulicami miasta, czy zrobić spotkanie w centrum bo stowarzyszeniu łatwiej o takie rzeczy zabiegać i wiele innych także. Ja to widzę tak:
1.Założyć osobny temat w którym powstanie statut dać na to z 1-2 miesiące,
2.Wyznaczyć termin walnego zebrania założycielskiego,
3.Powołać stowarzyszenie i małymi krokami rozszerzać zakres jego działalności
4.Składki w pierwszej kolejności na portalo-forum i zlot. Utworzy się konto i każdy będzie mógł wpłacać kiedy chce nawet co miesiąc jak na koniec roku będzie saldo ujemne aut ze stowarzyszenia i logotyp ze świnią na forum
5.Jak stowarzyszenie nie będzie działać zamknie się budkę i zostanie tylko forum, bez żadnej spiny.

[AudioBas]

Tez nie rozumiem spiny z księgowością, ile będzie tych faktur na początek? Pewnie wcale.

To proszę wykonaj 5 telefonów do różnych księgowych, powiedz, że chcesz, aby prowadziła księgowość stowarzyszenia i chodzi tutaj o "PEŁNĄ KSIĘGOWOŚĆ"...
Usłyszysz cenę 200-500 zł miesięcznie...

A może mi ktoś wypunktować na co by miała iść kasa z tych dobrowolnych składek??

- Utrzymanie serwera
- Utrzymanie domeny
- Zakup nie wiem, namiotu (pawilonu) z logiem forum wueska
- Zakup banerów z logiem wueska
- Zakup materiałów reklamujących forum (takie gratisy, dla ważnych osób np. Wojtek Bury, Redaktor naczelny Automobilisty, Reżyser Discovery itp... - to są przykłady!)
- Zakup identyfikatorów, aby można było nowym userom łatwiej kto kim jest
- Zakup pucharów na konkursy na zlocie
- Zakup dyplomów, wyróżnień na podium

Jednym słowem budżet ten ma nam pozwolić działać w sytuacjach...
Np:
Jaro! Dzwoni do Ciebie koleś z Legend PRLu i mówi.. Jarku widziałem, że szkiełkujesz ***zajeb***.
Mamy program w którym będziemy odnawiali pojazd OSĘ. Możemy do Ciebie wpaść zaprezentujesz Nam jak to się robi?
Zgadzasz się. Dwonisz do Kapiego i mówisz: Kapi kur** wysyłaj mi ten nasz ***zajeb*** duży baneer z logiem wsk + do tego 10 koszulek różnej rozmiarówki.
Przyjeżdża TV krącą jak wchodzisz do garażu, a tam na całą ścianę wielkie logo WUESKA.PL...
Kręcą odcinek, wszystko fajnie. Kamery gasną, a Ty dla reżysera i menadżera pytasz się jaki rozmiar nosi koszulki.
Dajesz im po koszulce i jest gitara... Ciebie nic to nie kosztuje, bo mamy to ze składki. Na drugi dzień pakujesz baner + koszulki, które zostały do Kapiego i czekamy na kolejne wydarzenie




Stowarzyszenia NIE jesteśmy w stanie uciągnąć, zrozumcie to...
Jesteśmy w różnych miejscach POLSKI!
Mamy kupę własnych obowiązków!
3/4 forum ma wyjebane na to czy widać Nas w sieci, czy nie.. Każdy żyje dla siebie...
Nie stać Nas na płacenie księgowej nawet 100 zł miesięcznie (rocznie daje to 1200 zł)

[picek]

Nie jest problem w pieniądzach tylko w ludziach.
Jeśli nie ma ludzi to i pieniądze nic nie dadzą.
Audio w sprawach finansowych proponuje zapoznać się z przepisami i w stowarzyszeniu jest " pełna księgowość w stowarzyszeniach" a nie w firmach. Pozatym uważam ze w takim stowarzyszeniu będzie 10 dokumentów w miesiącu. W każdej OSP jest skarbnik który nie łapie się w deklaracji CIT. I wtedy idzie się do księgowej i za 50zł ma sie deklaracje (raz na rok) albo idzie się do urzędu skarbowego i pomagają stowarzyszeniom ( w moim mieście są przychylni).
Ale rzeczywiście jeśli nie chcemy sie zobowiązywać to wpłacamy po 50zł i wydajemy je na te rzeczy które wymieniłeś i różne inne.
Ale zanim się zrzucimy ustalmy jak ma to działać. Kto ponosi odpowiedzialność i na jakich zasadach ma każdy z nas mieć prawo do firmowania się. Bo przecież jak dzwoni gość do Jaro i chce zrobić program to taki picek w geście zazdrości może powiedzieć że nalezało by zrobic autoryzacje tego co nakrecą przez całą grupę. I tu zaczynają się problemy właśnie tego typu. Bo zaraz ktoś kogoś oskarży że czerpie dodatkowe korzyści kosztem innych i tym podobne. W stowarzyszeniu też jest ten sam problem bo w statucie trzeba to określić. W przytoczonym wczesniej OSP jest tak że wszystko co jest w stowarzyszeniu nigdy nie bedzie własnością kogoś ze stowarzyszenia ( chyba że stowarzyszenie zostanie skasowane i bedzie wyprzedaż)

Wydaje mi się że rozpocznijmy temat od tego co chcemy zrobić jako nieformalna grupa ,potem kto do czego bedzie miał prawo i na końcu, po ile zrzuta.
U nas w SHLce już to ewoluowało i zdecydowaliśmy że każdy z nas stworzy własny status prawny za który bedzie odpowiedzialny a dopiero w przyszłości stworzymy stowarzyszenie które bedzie skupiało nas ,ale jako podmioty które stworzymy. Chyba napisałem to tak że ciężko to zrozumieć. Ale tak ma to wyglądać.

[jarek]

Moim zdaniem powinniśmy rozpocząć nie oficjalnie. Widzi mi się to tak, że za składki kupujemy namiot, robimy baner i z takim kiermaszem wystawiamy się na giełdach, zlotach. Jeśli to będzie banglać przez rok to można wtedy pomyśleć co dalej.
A na pewno trzeba pamiętać aby wszystko szło drogą ewolucji a nie rewolucji.
Natomiast moja osobista wizja jest taka, jeśli wszysko pójdzie dobrze będziemy mogli się pokusić o zorganizowanie jakiś imprez na większą skalę jak jakieś wyścigi czy coś

[Kapiii]

Dzień Dobry!
Nie odzywałem się do tej pory, bo w moim 8-letnim stażu na forum (czyli 2krotnie dłuższym niż takiego Audio ) tego typu tematów było multum. Pomysł stowarzyszenia jest moim pomysłem z Sebą (przy jednej czy też dwóch butelkach), który rzucałem otwarcie na którymś ze zlotów i w poprzednich dywagacjach o przyszłości forum. Spotkał się z aprobatą, jednak widzę, że na chwilę obecną część osób osrała się po konsultacjach psychologiczno-terapeutycznych. Mój POgląd jest bliższy MTXowi, który w sprawach POlitycznych ma odmienne zdanie, ale sprawa stowarzyszenia wcale nie jest aż tak przerażająca. Nie szedłbym w kierunku dużej liczby członków, wręcz odwrotnie. Od paru lat znam osoby, które zawsze są na forum, mimo gorszych-lepszych dni. Kwestie stowarzyszenia obarczałbym właśnie na ich barkach i oczywiście swoich. Co do kwestii prawnej (organizacja walnych zgromadzeń itd.) pozostawiam sobie. Kwestie księgowej pozostawiam sobie. Nie przerażają mnie w żaden sposób obowiązki z tym związane oraz ew. konsekwencje. Nie taki diabeł, jakim go malują. Jak wspominałem naczelnikowi forum aktualnie otworzyłem działalność związaną również z ploterem, działalnością reklamową i nie tylko więc organizacja projektów czy art. reklamowych jest dla mnie czymś normalnym. Mógłbym pisać dalej, jednak to bez sensu. Wiem, na ile osób można liczyć i widzę również, że na osoby spoza STAŁEJ ekipy nie można. Żadna nowa osoba w temacie się nie udzieliła. Zróbmy coś sami, reszta dołączy - takie moje zdanie.

[Maciek]

Aż bym Ci kliknął lubię to jakby taka opcja była Podzielam zdanie

[AudioBas]

No to od samego początku mi o to chodzi, zbierzmy się Ci co chcą i zobaczymy co dalej...

Jak zwykle zostałem źle zrozumiany... Może za dużo emocji dałem w to?

[Sebastian440]

również jestem zdania, żeby pierwszy rok zacząć bez stowarzyszenia. Jak będzie ok to za rok pomyśli się o stowarzyszeniu.

. Może za dużo emocji dałem w to?

Może po prostu przestań pić

[AudioBas]

Albo muszę zacząć, bo właśnie nie piłem

No dobra, to teraz tak bez emocji...

Od czego zaczynamy?
Jak to widzicie?

[jarek]

Takie pitolenie na forum to za mało, żeby wszystko hulało muszą być regularne spotkania na żywo i tu jak nic pasuje giełda w łodzi, namiot i baner. Można ugadać wszystkie sprawy itd. spotka się stała ekipa a i przy okazji będzie można reklamować forum.

[AudioBas]

Fakt faktem dla wielu z nas, giełda w Łodzi jest miejscem do spotkania.... i to dużego...
Zobaczcie, że jest nas dużo więcej tam. W zeszłą sobotę było naprawdę duże grono...

Można wykupić 2 stoiska na giełdzie w Łodzi, zrobić namiot z logiem i pokazać wszystko w jednym miejscu to co mamy opracowane czyli wystawia się:

- AudioBas ze swoim koks pro zapłonem i silnikiem pokazowym
- Bayu ze swoimi koks pro wałami
- Alien ze swoimi koks pro AK20
- Picek ze swoimi koks pro elementami
- Savier ze śrubami
- Koleś z uszczelkami
- O kim zapomniałem??
- I inni z używanymi częściami i projektami


W jednym miejscu możemy pokazać co mamy i co reprezentujemy
No jakby jeszcze Kapii podstawił TRIALA, aby było co upalać to już potęga!

[picek]

Proponowałbym założyć nowy temat z pomysłami co chemy zrobić.
Bo jak zaczniemy rozmawiac dopiero w maju na łodzi to cały ten rok zmarnowany.
Kto ma jaki pomysł (ale narazie taki bardzo realny) niech napisze. Potem wybierzemy do realizacji tyle na ile uda się zrzucić pieniądze.
I ustalmy na jakich zasadach to ma funkcionować- aby w przypadku kiedy ktoś zrobi jakiś badziew pod szyldem WSKi mozna byłoby się od tego odciąć.

[AudioBas]

POZOSTAŁE TERMINY W 2015 ROKU:
9-10 MAJA
27-28 CZERWCA
12-13 WRZEŚNIA
STADION SKS "START"
UL. ŚW. TERESY 56-58, ŁÓDŹ



Jaka najbliższa większa impreza/bazar nas czeka?
Tylko MotoWeteranVazar Łódź 9-10 MAJA?


Kto byłby chętny zrobić jedno duże stoisko, na którym będziemy wspólnie handlować?
Oczywiście na stoisko zrzucają się osoby, które chcą coś sprzedać. Osoby, które chcą tylko tam z nami posiedzieć przez dwa dni, nie dokładają się
Koszt stoiska to 125 zł. Myślę, że na jednym może być nam ciężko się pomieścić...
Chociaż poczekamy na ilość osób, które chcą się wystawić.
Osoby z używanymi częściami też proszę się szykować. Fajnie, abyśmy w jednym miejscu mogli handlować całym asortymentem.
Na tym stoisku możemy zrobić stolik, na którym będą ulotki z adresem forum oraz np. możemy dać tam namiary na Nas, link do Facebooka itp
Na tym stoliku też chciałbym widzieć Kapiego, który ma w sprzedaży koszulki/bluzy/kubki/breloki czy inne rzeczy. Taki kącik z gadżetami forum do kupienia
Pewnie na namiot nie będzie Nas stać, ale jesteśmy w stanie zrobić 2-3 duże banery z logiem forum i przyczepić je do płotu.



Co sądzicie o tym pomyśle?

[picek]

Ja nie mogę planować na tak odległy termin niczego ,ale bez względu na to czy będę się wystawiał czy nie mogę się dorzucić do stoiska. Ale w planach mam obecność w maju bo to jest zdecydowanie największa i najlepsza giełda.
Zaprojektujcie jakieś banery bo są osoby które to potrafią robić. Baner to groszowa sprawa. Ja posiadam namiot wystawowy i jeśli nie bedzie w domu potrzebny to w razie potrzeby mogę wziąć.

[Mtx50]

Dzień Dobry!
Nie odzywałem się do tej pory, bo w moim 8-letnim stażu na forum (czyli 2krotnie dłuższym niż takiego Audio ) tego typu tematów było multum. Pomysł stowarzyszenia jest moim pomysłem z Sebą (przy jednej czy też dwóch butelkach), który rzucałem otwarcie na którymś ze zlotów i w poprzednich dywagacjach o przyszłości forum. Spotkał się z aprobatą, jednak widzę, że na chwilę obecną część osób osrała się po konsultacjach psychologiczno-terapeutycznych. Mój POgląd jest bliższy MTXowi, który w sprawach POlitycznych ma odmienne zdanie, ale sprawa stowarzyszenia wcale nie jest aż tak przerażająca. Nie szedłbym w kierunku dużej liczby członków, wręcz odwrotnie. Od paru lat znam osoby, które zawsze są na forum, mimo gorszych-lepszych dni. Kwestie stowarzyszenia obarczałbym właśnie na ich barkach i oczywiście swoich. Co do kwestii prawnej (organizacja walnych zgromadzeń itd.) pozostawiam sobie. Kwestie księgowej pozostawiam sobie. Nie przerażają mnie w żaden sposób obowiązki z tym związane oraz ew. konsekwencje. Nie taki diabeł, jakim go malują. Jak wspominałem naczelnikowi forum aktualnie otworzyłem działalność związaną również z ploterem, działalnością reklamową i nie tylko więc organizacja projektów czy art. reklamowych jest dla mnie czymś normalnym. Mógłbym pisać dalej, jednak to bez sensu. Wiem, na ile osób można liczyć i widzę również, że na osoby spoza STAŁEJ ekipy nie można. Żadna nowa osoba w temacie się nie udzieliła. Zróbmy coś sami, reszta dołączy - takie moje zdanie.

Brawo Kapii, mój prezes!

Skoro Audio już tak diametralnie zmienił poglądy będziesz miał w nim pociechę w roli doradcy. Zawsze się z tobą zgodzi "łubu dubu, łubu dubu"

[AudioBas]

Skoro Audio już tak diametralnie zmienił poglądy

Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem cały ten temat to zobaczysz, ze opcję stowarzyszenia odłożyłem wcześniej i chciałem dokładnie tego samego co Kapii... Więc żadnych poglądów nie zmieniałem.

Ja posiadam namiot wystawowy i jeśli nie bedzie w domu potrzebny to w razie potrzeby mogę wziąć.

Drogie takie coś jest?
Jak to wygląda?

[krzysiek200]

Co do stoiska na majowym bajzlu to ja z Darkiem bedziemy wynajmowac stoisko.

[AudioBas]

Właśnie dodajcie Darka do niebieskich, koleś jest GIT i działa w rozwoju forum.
Jego nick: dariuszlab


Ja też biorę stoisko, pewnie Matej i Jarek również ze mną....
Najlepiej wykupić dwa stoiska obok siebie, tam na górce pod płotem.

[piotrBe]

Hoł!

Na forum kilka lat już goszczę, zostałem też dodany do zacnego grona
"Niebieskich" więc wypadało by coś od siebie dodać... skromnie.

Forma wewnętrznej wspólnoty na początek? TAK
Banery, namiot, kubki itp? TAK
Składka od chętnych? TAK
oraz dostęp do informacji o gospodarowaniu finansami dla składkowiczów, czyli pełna jawność (ile, na co i kiedy).


Wspominano wcześniej o rosnącym poziomie na forum, renowacjach jak i wykonanych projektów.
Idąc tym tropem dalej to wyprawa na Bałkany zrobiła spory szum i uważam że trzeba to wykorzystać
jako bodziec do działania przez połączenie Wueska.pl i BałkanTrip.

Z mojej strony wsparcie finansowe na tyle ile będę mógł.

Mam pomysł na tani i skuteczny namiot. Jedynie trzeba by się zakręcić za zrobieniem banerów i takie coś (sugeruje z białą górą)
http://allegro.pl/pawilon-namiot-handlo ... 54652.html ubrać w ścianki z logiem forum, wyprawy i śmiało obstawiać imprezy. Ew dwie sztuki i zrobić pawilon 6x3m jak ma być rozmach
Takie coś możemy ogarnąć do moto bazaru.

Temat będę śledzić w miarę posiadania wolnej chwili, a gdybym zaginał w akcji ktoś do mnie telefon ma

[AudioBas]

piotrBe, z całym szacunkiem, do tego namiotu co zaproponowałeś, ale jest to gówno jak nie wiem...

Na jeden z bazarów pożyczyłem coś takiego...
Efekt taki, że cały czas nam przy wietrze to latało i wkurwiało tylko.
Na sam koniec połamało się w pizdu

oraz dostęp do informacji o gospodarowaniu finansami dla składkowiczów, czyli pełna jawność (ile, na co i kiedy).

Przecież to oczywiste. Te wydatki nie dość, że będą publicznie rozliczane to i przed zakupem będzie debata czy na pewno to potrzebujemy