Witam WueSKową brać!
Panowie, mam problem, ponieważ magneto zgięło mi bolec platynek i niestety się połamał.
Mam pytanie - Czy da się to jakoś zastąpić? Wszystko jest OK, a nowej podstawy nie chce mi się kupować.
Zerwany bolec przerywacza
- Starboost
- Posty: 28
- Rejestracja: 2014-08-07, 16:47
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 B3 1977
- Lokalizacja: Białystok/Sokółka/Krynki
- Kontaktowanie:
- Savier
- Administrator
- Posty: 6351
- Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
- GG: 0
- Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75 - Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
- Kontaktowanie:
- Starboost
- Posty: 28
- Rejestracja: 2014-08-07, 16:47
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 B3 1977
- Lokalizacja: Białystok/Sokółka/Krynki
- Kontaktowanie:
Re: Zerwany bolec przerywacza
Sam bolec? W sklepie powiedzieli mi, żebym sobie dotoczył...
- Savier
- Administrator
- Posty: 6351
- Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
- GG: 0
- Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75 - Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
- Kontaktowanie:
- Starboost
- Posty: 28
- Rejestracja: 2014-08-07, 16:47
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 B3 1977
- Lokalizacja: Białystok/Sokółka/Krynki
- Kontaktowanie:
Re: Zerwany bolec przerywacza
Wielkie dzięki!
Strona się przyda, ale boli trochę to, że zakupy trzeba zrobić za 50 zł.
Tak, czy siak, dzięki
Ewentualnie może ktoś sam coś takiego robił?
Strona się przyda, ale boli trochę to, że zakupy trzeba zrobić za 50 zł.
Tak, czy siak, dzięki
Ewentualnie może ktoś sam coś takiego robił?
- Starboost
- Posty: 28
- Rejestracja: 2014-08-07, 16:47
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 B3 1977
- Lokalizacja: Białystok/Sokółka/Krynki
- Kontaktowanie:
Re: Zerwany bolec przerywacza
Moje rozwiązanie:
Wybiłem pozostałości osi platynek, znalazłem odpowiednią śrubę (5 lub 5.5, nie pamiętam, ale mniejsze od 6), szlifujemy dół tak, aby nie przeszkadzał w zamontowaniu iskrownika do silnika. Przykręcamy z góry nakrętką i rozwiercamy przerywacz tak (plastyk młoteczka), aby pasowało. Możemy się cieszyć. Uprzedzam, że młoteczek nie pasuje idealnie do kowadełka, bo przeszkadza nam nakrętka. Plastyku z dołu nie szlifować! Nie może być styku z masą.
Tyle.
Wybiłem pozostałości osi platynek, znalazłem odpowiednią śrubę (5 lub 5.5, nie pamiętam, ale mniejsze od 6), szlifujemy dół tak, aby nie przeszkadzał w zamontowaniu iskrownika do silnika. Przykręcamy z góry nakrętką i rozwiercamy przerywacz tak (plastyk młoteczka), aby pasowało. Możemy się cieszyć. Uprzedzam, że młoteczek nie pasuje idealnie do kowadełka, bo przeszkadza nam nakrętka. Plastyku z dołu nie szlifować! Nie może być styku z masą.
Tyle.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości