gaszenie

Awatar użytkownika
zawisza154
Posty: 66
Rejestracja: 2007-09-09, 10:45
GG: 0
Lokalizacja: Janów Lubelski
Kontaktowanie:

gaszenie

Post autor: zawisza154 » 2007-09-09, 11:25

Jak zrobić najprościej gaszenie. Chodzi mi o to że mam tylko cewkę zapłonową, świetlnych nie mam, a skąd maja wychodzić kable żeby nie było iskry, nie wiem dokładnie ale chyba powinien wychodzić 1 do gaszenia i powinien być połączony z masą i wtedy nie powinno być iskry. Tylko skąd ten kabel powinien wychodzić.
pozdo

[ Komentarz dodany przez: Romano: 2007-09-09, 17:22 ]
KORZYSTAJ Z OPCJI PISOWNIA .... OJJ BĘDĄ OSTRZEŻENIA ZA PISOWNIE
Ostatnio zmieniony 2007-09-09, 17:20 przez zawisza154, łącznie zmieniany 1 raz.

Fenix
Posty: 494
Rejestracja: 2007-01-30, 20:17
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOBUZ
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Post autor: Fenix » 2007-09-09, 11:52

Tylka skad ten kabel powinien wychodzić
A dlaczego nie używasz polskich liter? Wstydzisz się?
A wracając do tematu --> faktycznie jeden kabelek wystarczy (na końcu powinien być zwierany do masy, to wygasi iskrę, tym samym spowoduje zatrzymanie silnika). Początek tego kabelka to dołączenie do srubki przy przerywaczu i kondensarorze --> to jest ta wspólna śrubka pod prawym deklem, ale nie wiem jak to wygląda u ciebie, bo - jak piszesz - masz rozbebeszone wszystko pod prawym deklem silnika. Drugi koniec tego kabelka dobrze jest poprowadzić np. na kierownicę, żeby mieć latwy dostęp do przycisku gaszenia (jeśi to jest WSK 125).

Hmmm.. i jeszcze jedno: piszesz że masz wueskę, ale z twojego postu wynika, że masz raczej wypatroszone zwłoki po wuesce. Ja bym się takim czymś nie chwalił raczej.

Awatar użytkownika
lukiszka
Posty: 131
Rejestracja: 2007-01-03, 00:13
GG: 0
Lokalizacja: Gdańsk/Niestępowo
Kontaktowanie:

Post autor: lukiszka » 2007-09-09, 12:20

Feniksie nie nabijaj się z chłopaka ma zwłoki wski i na dodatek jeżdżą tak dobrze, że nie da się ich wyłączyć :mrgreen:
Kiedyś proponowałem sznurek przywiązać do fajki i ciągnąć za niego w razie potrzeby wyłączenia motorka.
Ps zapraszam do tematu "schematy instalacji elektrycznej" w tym dziale.

W prosty sposób pociągnij kabelek od zacisku kondensatora do jakiegoś wyłącznika, dobrze by było żeby to była stacyjka i w nim/niej zwiera się do masy ten kabel i motor gaśnie w bardzo tajemniczy sposób :D ;)
Garaż: wsk 175 Kobuz

Awatar użytkownika
zawisza154
Posty: 66
Rejestracja: 2007-09-09, 10:45
GG: 0
Lokalizacja: Janów Lubelski
Kontaktowanie:

Post autor: zawisza154 » 2007-09-09, 12:29

Nie doczytałem do końca regulaminu, wszystko wykaże się w praniu :-P . mam wsk 125 z 80 roku która jest wypatroszona :evil: . 7 lat stała na deszczu do póki ja jej nie przygarnąłem, była z niej masakra teraz nadal jest ale już nie tak. Robiona jest na pola, ale gaszenie musi być jak będzie źle to i światła zrobię. Jeszcze wymaga dużo pracy. P. Fenix, dzięki Ci, powinno być takie coś jak pomógł już byś dostał. Teraz już wiem jak to zrobić.
Ostatnio zmieniony 2007-09-09, 17:29 przez zawisza154, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
1angel
Posty: 1113
Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
GG: 10200026
Moje maszyny: Kilka legend PRLu
Lokalizacja: WGR
Kontaktowanie:

Post autor: 1angel » 2007-09-09, 13:43

jest jeszcze jeden sposób oprócz tego z przewodem od platynek pociągniętym do masy przez przełącznik a dokładnie to wyciągnięcie tego przewodu który idzie od cewki W/N do platynek gdzieś np. do przedniej lampy pod stacyjkę lub przełącznik i przez tą stacyjkę lub przełącznik z powrotem do zapłonu na śrubkę od platynek (osobiście jeszcze nie sprawdzałem i póki co to tylko teoria) ale jeśli chodzi o zabezpieczenie przed kradzieżą to byłoby na pewno lepsze a z tego prostego powodu że przy pierwszym sposobie złodziej (lub ten kto będzie się chciał przejechać i poszaleć naszą WSK bez naszej wiedzy) może po prostu złapać za kilka przewodów wystających z silnika i wyrwać je a następnie wsiąść i pojechać a przy tym drugim sposobie po wyrwaniu kabli nadal nie będzie miał iskry , no ale jak już wcześniej napisałem ten drugi sposób to tylko teoria i jeszcze go nie sprawdzałem i nic nie gwarantuje :-)
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down

Awatar użytkownika
zawisza154
Posty: 66
Rejestracja: 2007-09-09, 10:45
GG: 0
Lokalizacja: Janów Lubelski
Kontaktowanie:

Post autor: zawisza154 » 2007-09-09, 15:08

też kiedyś rozważałem tą metodę i sie zastanawiałem czemu kabel od kondensatora jest taki krótki, nie sprawdzałem tego, ale jak przedłużyłem kabel kondensatora jakieś 10 cm to wsk nie paliła, więc wziąłem się za remont. U mnie z kradzieżą to chyba nie będzie problemu ponieważ obcy nie wiedzą gdzie trzymam a ci co wiedzą to sie nie znają :lol:, włącznik będzie w miejscu świateł krótkie-długie :evil:

[ Komentarz dodany przez: Romano: 2007-09-09, 17:35 ]
poniewż przez rz , obcy przez p ręce opadają :shock:
Ostatnio zmieniony 2007-09-09, 17:33 przez zawisza154, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Inżynier
Posty: 41
Rejestracja: 2007-01-03, 19:24
GG: 0
Lokalizacja: Dębica
Kontaktowanie:

Post autor: Inżynier » 2007-09-09, 18:51

Ja wyciągnąłem kabel z lampy i podłączyłem pod przełącznik świateł (długie krótkie) a dokładnie pod przycisk od klaksonu. I mam wyłączanie pod ręką. :)

Awatar użytkownika
Markiz
Posty: 148
Rejestracja: 2007-01-02, 23:18
GG: 1155265
Moje maszyny: Romet 50 T-1
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
Kontaktowanie:

Post autor: Markiz » 2007-09-09, 22:28

A zamiast klaksonu robisz takie "trutututuuuu" :D
Moja była Wiesia :( http://markiz.fotosik.pl/albumy/130934.html
Obecnie Romet 50 T-1

Awatar użytkownika
soltys_16
Posty: 252
Rejestracja: 2007-07-15, 13:21
GG: 1961551
Lokalizacja: Ełk / Białystok
Kontaktowanie:

Post autor: soltys_16 » 2007-10-23, 21:21

a ja mam poprowadzone dodatkowe "gaszenie" skryte za osłonami, jak ktoś nie wie to nie zapali...brat nie wie... :evil: ot taki immobiliser :D

Awatar użytkownika
luk@sz
Posty: 181
Rejestracja: 2007-01-03, 17:03
Lokalizacja: Golinka
Kontaktowanie:

Post autor: luk@sz » 2007-10-24, 19:14

inżynier simsonki w ubogiej wersji które szły na polskę tez tak miały zrobione gaszenie

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-10-24, 20:54

No właśnie ostatnio ustawiałem znajomemu zapłon w takim simsonku i myślę sobie "kur** jak można nie mieć stacyjki?!" a potem doszedłem, że gaszenie jest w podobnym przycisku jak klakson po 2 stronie kierownicy. Simacz na prawdę elegancki, dlatego mnie to zdziwiło :shock:

Awatar użytkownika
konan
Posty: 260
Rejestracja: 2007-06-12, 22:48
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Post autor: konan » 2007-10-24, 21:00

może to gaszenie w tym simku przydaje sie w przypadku robienia płomienia z wydechu. :evil: :evil:
miłośnik motocykli WSK-i zwłaszcza

Awatar użytkownika
zawisza154
Posty: 66
Rejestracja: 2007-09-09, 10:45
GG: 0
Lokalizacja: Janów Lubelski
Kontaktowanie:

Post autor: zawisza154 » 2007-11-07, 21:31

luk@sz pisze:inżynier simsonki
co to za model simsona, bo o takim jeszcze nie słyszałem.
konan pisze:robienia płomienia z wydechu.
to chyba sie nie sprawdza, jak to zrobić przecież spaliny chyba juz nie mogą wybuchnąć,co ma sie tam palić. Raz byłem świadkiem qmpel miał taką wsk że pierścienie przepuszczały już i z tłumika strzelał ogień byłem świadkiem. Szukałem o płomieniu z wydechu na tym forum i nic nie znalazłem, więc jest to możliwe przy normalnej pracy silnika??
WSK-a odpalona, ale są inne problemy :|
http://www.wbv.pl/gallery.php?entry=ima ... mioj1y.jpg

Awatar użytkownika
luk@sz
Posty: 181
Rejestracja: 2007-01-03, 17:03
Lokalizacja: Golinka
Kontaktowanie:

Post autor: luk@sz » 2007-11-07, 22:02

hmm trudno mi powiedzieć co to za model w papierach jak to w papierach mam wpisane s50
s tego co sie ja oriętuje jest to enduro (tłumik wysoko) nie miał on oryginalnie stacyjki tylko właśnie to dziwne gaszenie nie posiadał aq nie miał kierunków ani sygnału nie posiadał postoju i na dodatek sprzedający powiedział ze to była najuboższa wersja na polskę

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-11-07, 22:28

Ten simsonek, o którym ja pisałem, że brak mu stacyjki, był to simson 4biegówka chyba S51 albo S50 nie pamiętam ale miał jakiś biedny osprzęt na kierownicy ( przełączniki ala WSKa). Faktycznie biedniejsza wersja, pierwszy raz takiego widziałem.

Awatar użytkownika
zawisza154
Posty: 66
Rejestracja: 2007-09-09, 10:45
GG: 0
Lokalizacja: Janów Lubelski
Kontaktowanie:

Post autor: zawisza154 » 2007-11-07, 22:33

a jak jest z tym płomieniem z tłumika, nigdzie nie mogłem znaleść.
WSK-a odpalona, ale są inne problemy :|
http://www.wbv.pl/gallery.php?entry=ima ... mioj1y.jpg

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-11-08, 00:07

ja puszczałem ogniste strzały z tłumika jak w simsonie opóźniłem zapłon i w tłumiku nagromadziło się benzyny od zalania silnika, potem operujesz przepustnicą ;) Wieczorem robi wrażenie, wygląda jak nitro 8-)

Fenix
Posty: 494
Rejestracja: 2007-01-30, 20:17
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOBUZ
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Post autor: Fenix » 2007-11-08, 01:10

konan pisze:robienia płomienia z wydechu.to chyba sie nie sprawdza, jak to zrobić przecież spaliny chyba juz nie mogą wybuchnąć,co ma sie tam palić.
No same spaliny faktycznie nie zapalą się. Ale jak w czasie pracy silnika na momencik wyłączysz iskrę, to znad tłoka ---> do tłumika zostanie wdmuchnięta czysta mieszanka!! paliwa i tlenu. I teraz włączasz szybko iskrę, no i masz piękne... sruuu!! z tłumika.
Zresztą wypróbuj kiedyś, to sam zobaczysz... :shock:

Awatar użytkownika
konan
Posty: 260
Rejestracja: 2007-06-12, 22:48
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Post autor: konan » 2007-11-10, 19:32

http://video.google.pl/videoplay?docid= ... &plindex=1
tu jest dowód że simsonem można płomień zrobić wystarczy manetkę na maxa na luzie wyłączyć i włączyć zapłon ale nie odpuszczając manetki http://video.google.pl/videoplay?docid= ... &plindex=1
a na tm filmiku widać wyraźnie że coś w róże chyba świeca ;-)
miłośnik motocykli WSK-i zwłaszcza

Awatar użytkownika
zawisza154
Posty: 66
Rejestracja: 2007-09-09, 10:45
GG: 0
Lokalizacja: Janów Lubelski
Kontaktowanie:

Post autor: zawisza154 » 2007-11-10, 21:57

konan pisze:tu jest dowód że simsonem można płomień zrobić wystarczy manetkę na maxa na luzie wyłączyć i włączyć zapłon ale nie odpuszczając manetki
ach o to ci chodzi żeby strzeliłio z tłumika, ale strzeli to ale tylko raz i jak jest tłok u góry i włączony zapłon.

Fenix, testowałeś takie coś??

[ Dodano: 2007-11-10, 21:27 ]
konan, co wrzucił filmiki na temat ognia z rury w simsonie, to juz wiem co za koleś ma tego simsona, ten koleś jest z mojego ulubionego forum-o simsonach, chyba największego w polsce. Teraz już wiem jak to zrobić :evil:
WSK-a odpalona, ale są inne problemy :|
http://www.wbv.pl/gallery.php?entry=ima ... mioj1y.jpg

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości