WSK - WueSKowe Forum

Witam . Mam problem z Wsk 125. Po przejechaniu kilometra na całym gazie na prostej drodze następuje metaliczne zwarcie między elektrodami na świecy i motor gaśnie i nieraz strzela z tłumika .Gdy wykręcę i wyczyszczę świece to moto odpala od razu .Od czego bierze się te metaliczne zwarcie między elektrodami ?

Czy świeca jest mokra, ciemna? Gaźnik masz odpowiednio wyregulowany?

świeca ma kolor taki jak kawa z mlekiem może ciemniejszy . Nie wiem jak gaźnik ..był czyszczony jako tako jest ustawiony. Dysza pozioma jest wykręcona 2 obroty ale jest trochę luźna ( lekko się wkręca ) moto łapie ładne wysokie obroty .

Chodzi Ci o spinkę na świecy? Może spróbuj zwiększyć trochę przerwe.

tak spinka na świecy

Kiedyś kumpel miał tak w SHL M11 i po rozebraniu silnika okazało się że blacha na wale po prostu się oderwała i opiłki metalu osadzały się na świecy co dawało taki sam efekt jak twój .

No dobrze ale akurat mam wał bez blach wiec może pierścień sie kruszy przy większej prędkości ?

Spróbuj przepłukać benzyną skrzynię korbową, może siedzi na dnie jakiś syf. Chociaż z drugiej strony "wypluło" by go w końcu. Jednak warto zaryzykować.

Rozebrałem niedawno cylinder na tłoku były wżery nie wiem od czego może zły odlew tłoka czy coś...(tłok z allegro) założyłem nowy dużo lepszy i cylinder nie miał rys , a na wale tylko było trochę bęzyny z olejem czyli mieszanki. Złożyłem wszystko do kupy nowy tłok uszczelniacze itd i dalej robi się zwarcie pomiędzy elektrodami . Już nie mam sił do tego

Próbowałeś zwiększyć przerwe na świecy ? Jaki olej używasz do mieszanki i w jakim stosunku?

Czyli coś może się dziać z wałem korbowy albo łożyskami , podejrzewam że coś mogło stać się z igiełkami w stopie korbowodu . Albo któreś z łożysk się rozsypało .

Uzywam tego typu olej http://www.paramotor.com.pl/jaki-olej-d ... u/orlen2t/ i zawsze było dobrze .Mieszanke stosuje 1:30.A co do zwarcia między elektrodami to może być to przez iskrownik ? Jak rozbierałem cylinder to nie widziałem opiłków na wale .

Jak dla mnie masz do bani świece, albo źle wyregulowany gaźnik. Wbrew pozorom ma duży wpływ na to.
Przez iskrownik mało prawdopodobne, prędzej byś nie odpalił, albo nie miał wysokich obrotów.

Norbert17 pisze:Mieszanke stosuje 1:30.

do bardzo dużo oleju lejesz to moze być po prostu nagar z oleju

Norbert17 pisze:Uzywam tego typu olej http://www.paramotor.com.pl/jaki-olej-d ... u/orlen2t/ i zawsze było dobrze .Mieszanke stosuje 1:30.A co do zwarcia między elektrodami to może być to przez iskrownik ? Jak rozbierałem cylinder to nie widziałem opiłków na wale .

Używam tego specyfiku 2T Semisynthetic Orlenu w proporcji 1:25. Gdy lałem 1:30 też miałem problem ze świecami. I zalecam regulację gaźnika jak wspomniano. Prawdopodobnie masz za bogatą mieszankę.

Kupiłem nowy gaźnik z allegro .Nie wiem czemu ale przycina sie mi na nim .Nie ma takiego odejścia jak przy starym. To może być przez dysze paliwową tam gdzie iglica pracuje ?