WSK - WueSKowe Forum

Witam,

Otóż kupiłem tanio WSK, w przyzwoitym stanie , po zabawie z ramą, malowaniem itd. przyszedł czas na silnik. Z ogólnych oględzin wyglądał on przyzwoicie , i był kompletny . Mimo to wymieniłem łożyska , tłok, uszczelki , szpilki cylindra i inne pierdoły.
No i zabrałem się z magneto ze statorem..
I pojawia się problem .. kompletny brak iskry na świecy (sprawdzone na 2 nowych świecach i przewodach , które na romecie pięknie śmigają ) . Magneto ładnie lekko chodzi, cewki wydają się w gorszym stanie ale też nie jest to jakaś tragedia .
Wymieniłem kondensator narazie i zero poprawy.
Dodam że kable nigdzie nie stykają do masy..
Co ciekawe jak zdejmę fajkę z kabla i złapie za koniec to czuć nawet przyzwoicie "kopnięcie" prądu przy ruszeniu starterem, więc jakby prąd się tworzył .

I teraz potrzebuje rad, zanim zacznę wymieniać dalej ( planuje cewkę zaplonowa ) . Od czego ewentualnie zacząć wymianę jako pierwsza , bądź co mogę jeszcze sprawdzić przed wymianą co może być nie tak .

Z góry dziękuję za odpowiedzi będę wdzięczny

Skoro bez fajki jest iskra a z nie to może fajka padła?

Fajka nowa i sprawdzałem na drugiej z rometa i tam jest iskra a tu brak ..

Mozliwe ze jakas cewka dotyka lekko o kolo daje mase i iskra jest slaba sciagni magneto i zobacz czy widac ryse w srodku kola i jaka masz przerwe na platynach.

Przerwę na platynkach mam okej, bo sprawdzałem, ale faktycznie kojarze że na kole magnesowym są jakby mini ryski i w którymś momencie słychać jakby delikatnie tarło. Możliwe że to od tego ? I jak by to naprawić ?

Poluzuj cewki i przesuń tak żeby nie dotykały magneta:)

wypróbuję napisze później co i jak, a w razie czego dalej będę prosił tutaj o pomoc dzięki

Ja bym stawiał na fajkę. Skoro na końcu przewodu jest prąd, to i na świecy powinna być reakcja.

Jest ten prąd, ale nie jakiś mega mocny .. na starym kablu po zdjęciu fajki i przyłożeniu kabla do głowicy przeskakiwały takie delikatne iskierki .. ale naprawdę sprawdzałem na 3 fajkach które działają w innych motorkach i prądu brak , świece też różne dawałem ...
Zmieniłem już kolejny kabel i fajkę , kondensator ..

Ale właśnie zanim dalej zacznę wymieniać to się chciałem zapytać, bo skoro czuć to kopnięcie prądu na końcu kabla , to w teorii ta cewka jakis prąd indukuje .. pytanie czy nie za słaby

I zastanawiam się czy czegoś nie pomijam

Dobra Panowie,

Sprawdziłem, i faktycznie magneto tak zdrowo trze o cewkę świetlna na 2 magnesach . Czy w takim razie to może być przyczyną braku iskry ?

To już znalazłeś przyczynę braku lub słabej iskry

Okej , to jeszcze tylko pytanko , czy te cewki można szlifować trochę czy lepiej oddać gdzies żeby delikatnie stoczyli magneto ?

Można lekko dogiąć boczki po szlifować papierem , która cewka ci ociera one po bokach maja śrubki małe na płaski śrubokręt weź je popuść dociśnij cewkę do środka a potem dokręć. Moze być tez taki powód ze gniazda łożysk masz już wywalone i siadła całość złap za magneto i zobacz czy nie ma luzu góra dół.

Próbowałeś je odkręcić? Może otwory mocujące wyrobiły się i dlatego cewka się przesunęła?

Próbowałem i docisnalem na maxa do środka i zmniejszylo się trochę ale nadal na jednym magnesie trze. Łożyska nowe wsadziłem i luzu tam nie było na szczęście, wydaje mi się że ktoś nowe magneto do tego iskrownika wrzucił bo wygląda jak nówka, a iskrownik.. gorzej

Otwory też są okej wszystko ładnie spasowane się wydaje ..

Może być krzywy czop wału lub ramiona koła magnesowego wygjęte, jak ktoś kiedyś na chama próbował ściągać

Może krzywka magneta źle przynitowana

Koło podczas obrotu nie ma bicia? Jeśli tak to najpierw je musisz naprostować, np lekko śrubokrętem gdy będzie założone na silniku. Jeśli obciera tylko jeden magnes to na pewno jest krzywe. Zawsze możesz też podmienić

Tak, obcieraja tylko 2 magnesy ciągle te same. Koło nie wydaje się krzywe, a wał tym bardziej . Może ktoś źle kiedyś złożył iskrownik

Jak dobrze poszukam mogę mieć jedno eleganckie koło magneta na zbyciu .