WSK - WueSKowe Forum

Kosa pisze: ↑

2017-06-21, 08:03

Gratuluję wytrwałości !

Dzięki !
Wiadomo że nie jest to przyjemne zabawa z tym, ale na tym polega dla mnie cała zabawa, żeby samemu się pobawić i później się cieszyć że udalo się coś samemu

Metoda prób i błędów i mam nadzieję czasem Waszej pomocy w końcu to odpali i będzie śmigać

Satysfakcja gwarantowana - wiem coś o tym bo Kos mi tak dał po dupie że na forum mieli mnie dosyć:) - tylko najwytrwalsi masochiści dali radę i odpowiadali:)
Jeżeli masz możliwość to podmień całą elektrownię na sprawdzoną albo po prostu kup kompletny zapłon - być może gdzieś jest przetarcie w izolacji i pod wpływem drgań chwyta masę...

Kosa pisze: ↑

2017-06-21, 18:01

być może gdzieś jest przetarcie w izolacji i pod wpływem drgań chwyta masę...

Albo zwarcie międzyzwojowe do sprawdzenia oscyloskopem.Ja dawno bym podmienił cały zapłon.

Kosa pisze: ↑

2017-06-21, 18:01

Satysfakcja gwarantowana - wiem coś o tym bo Kos mi tak dał po dupie że na forum mieli mnie dosyć:) - tylko najwytrwalsi masochiści dali radę i odpowiadali:)
Jeżeli masz możliwość to podmień całą elektrownię na sprawdzoną albo po prostu kup kompletny zapłon - być może gdzieś jest przetarcie w izolacji i pod wpływem drgań chwyta masę...

Właśnie nie mam żadnego znajomego z wueska i nie mam jak podmienić, lepiej kupić stary iskrownik używany w przyzwoitym stanie czy te nowe polskie też do czegoś się nadają ?

Zawsze możesz kupić CDI zadzwoń do Kamila 691 265 492
http://www.wsk.audiobas.pl/cdi_wsk_125
Mam używany zapłon ale bez gwarancji bo leży już parę lat i nie wiem z jakiego silnika

daroohd pisze: ↑

2017-06-23, 07:45

Zawsze możesz kupić CDI zadzwoń do Kamila 691 265 492
http://www.wsk.audiobas.pl/cdi_wsk_125
Mam używany zapłon ale bez gwarancji bo leży już parę lat i nie wiem z jakiego silnika

Zastanawialem się nad tym Cdi , ale stwierdziłem że jednak chciałbym utrzymać wszystko w oryginale .. bo jakby nie patrzeć prócz masy plusów tego zapłonu , to jednak nie jest to oryginał .. ale tak szczerze , da radę na normalnym zapłonie robic jakieś dłużej trasy WSK czy raczej awaryjna jest i lepiej w CDI zainwestować ?

Ostatnio odbył się zlot w którym brałem udział. Ja posiadacz cdi byłem w mniejszości. Gro moich znajomych pojawiło się na zaplonach oryginalnych. Trzy osoby które robiły własnoręcznie remont zapytanie przeze mnie co ile ustawiają platynki odpowiedziało, że od remontu to w sumie nie ustawiają. Rekordzista zrobił tak prawie 3000km. Podobno kluczowe jest smarowanie prowadnicy platyn i filcu na krzywce oraz dobra jakość części, nie koniecznie z prlu. Był też mój dobry kolega, który ma cdi, ale z modułem na prąd stały i oryginalnym kołem magnesowym. Cewka WN została zastąpiona kolejną, która w tej konfiguracji pełni już inne zadanie, ale nie ładuje układu zapłonu jak standardowe cdi. Bo jak wspomniałem moduł jest na prąd stały.
Osobiście mój trzeci pojazd z polskiego prlu będzie na pewno już na platynie. Fajnie po cdi wraca się do korzeni i odkrywa ukryty w silniku moment obrotowy, którego nie czuć przy cdi. Ale żeby Ci namieszać to tam gdzie cdi już mam pewnie tak zostanie

Ja w lelku mam patynki kupiłem Elprom y takie mieli u nas w sklepie, wiadomo trzeba było je dogiąć aby leżały idealnie i nie zaglądam tam wcale choć trzeba będzie otw w tym roku aby nasmarować filc kroplą oleju.

filmik jak na nich sie ładnie wkręca na obr.
https://www.youtube.com/watch?v=CVlC9p8ZB_4

Jedynie kondensator jak był dany nowy padł od razu dałem stary i śmiga do dziś.

Dobra , zapłon na tyle się udało dostosować że wyglada wszystko prawie książkowo. po polaniu na tłok benzyny jest kilka wybuchów wszystko fajnie .

Ale po założeniu gaźnika już nie chce odpalić, wydaje mi się że nie dochodzi odpowoednia mieszanka , bo jak w otwór od filtra powietrza psikne plakiem to znów na sekundke odpala .

Pytanko czy podnieść iglice , i ile odkrecac ta pozioma śrubę ? Od maksa narazie mam 2 obroty i nawet nie zagadał. Jak zdejmuje gaźnik to w króćcu jest bardzo mała ilość paliwa, gdzie ten gaźnik może to blokować ?

daroohd pisze: ↑

2017-06-23, 13:25

Ja w lelku mam patynki kupiłem Elprom y takie mieli u nas w sklepie, wiadomo trzeba było je dogiąć aby leżały idealnie i nie zaglądam tam wcale choć trzeba będzie otw w tym roku aby nasmarować filc kroplą oleju.

filmik jak na nich sie ładnie wkręca na obr.
https://www.youtube.com/watch?v=CVlC9p8ZB_4

Jedynie kondensator jak był dany nowy padł od razu dałem stary i śmiga do dziś.

Faktycznie ładnie się wkreca

toksycznykazio pisze: ↑

2017-06-25, 10:16

Dobra , zapłon na tyle się udało dostosować że wyglada wszystko prawie książkowo. po polaniu na tłok benzyny jest kilka wybuchów wszystko fajnie .

Ale po założeniu gaźnika już nie chce odpalić, wydaje mi się że nie dochodzi odpowoednia mieszanka , bo jak w otwór od filtra powietrza psikne plakiem to znów na sekundke odpala .

Pytanko czy podnieść iglice , i ile odkrecac ta pozioma śrubę ? Od maksa narazie mam 2 obroty i nawet nie zagadał. Jak zdejmuje gaźnik to w króćcu jest bardzo mała ilość paliwa, gdzie ten gaźnik może to blokować ?

Udało się odpalić , i nawet z pierwszego kopa palił, ladnie pochodził itd. - i znów problem, jak już odpalal to ścial mi kliny ( poszły 2 ) i podczas sciecia drugiego , nagle jakby coś też zablokowało się na wale, tzn nie dało się już obrócić magneta ręką - jakby coś blokowało wał, jak mocno kopnąć w kopke to się obraca, tyle że trzeba naprawdę dużo siły użyć...
Zdjalem pokrywę sprzęgła i głowice (sprawdzić czy nie puchnie tłok) ale tłok chodzi gładko - tylko przy momencie jak tłok jest w DMP (dolnym) to jest problem żeby obrócic wał trzeba mocno kluczem nakrętkę przekręcić, i jak już przeskoczy DMP to chodzi gladziutko znów,

Co się mogło stać ? Wygięło wał albo korbowód ?

Mogłeś zrzucić cylinder jak miałeś odkrecone.

No mam na wierzchu w sumie, zaraz zdejmę

jjaworskyy pisze: ↑

2017-06-25, 18:25

Mogłeś zrzucić cylinder jak miałeś odkrecone.

Zdjalem, korbowód prosty

Ale na oko wygląda to tak jakby tłok przy w dolnym momencie zapierał sie o wał korbowy ... Tak ze tłok już zszedł na maxa do dołu i praktycznie dotyka walu - a wał jeszcze ten milimettr czy 2 "ciągnie" go w dół ..

Obróciło wał czy jak .. ?

Film na YT :
https://youtu.be/TqpBIknSrvw

Panowie żadnych pomysłów co może być tego przyczyną ? Rozebrałem silnik i na oko wszystko okej, co tam "w środku" na mocowaniu korbowodu z wałem mogło się posypać ?