Panowie sprawa wygląda następująco: po wyregulowaniu zapłonu nadal iskrzy na platynkach i to tak bardzo. Spadku mocy nie widzę , przerywać nie przerywa , palić pali na kopa, tylko gdy już zapali to łapie lewe obroty włączam jedynkę ,a ten jedzie do tyłu
gdzie szukać przyczyny?? słyszałem że może być winny kondensator ?? ale gdyby on był zepsuty to czy wsk nie powinna nawet odpalić?? w WSK 125 gdy wysiadł kondensator to nie paliła tylko że tam zapłon iskrownikowy. Pomóżcie bo platynki strasznie się przez to zużywają a nowe to wiadomo jakie dziadostwo że młotek sie z kowadelkiem nie pokrywa itd. a i jak sprawdzić można czy kondensator jest dobry?? macie jakieś sprawdzone sposoby ?? Bo mogę kupić za 25zł nowy oryginalny tylko chciałbym go wczesniej sprawdzić.
Iskrzy na platynkach
- wujcio
- Posty: 1764
- Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
- GG: 0
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontaktowanie:
Re: Iskrzy na platynkach
za wczesny zapłon
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości