No lepiej żeby nie latał jak żyd po pustym sklepie także zamocuj go. Ale nie ma to kluczowego znaczenia. Po prostu zapobiegniesz uszkodzeniu no i chłodzenie będzie. Do masy na pewno mocujesz przewód z oznaczeniem '-'.
Bezpiecznik z oprawką kupisz za parę złotych w motoryzacyjnym. Nawet możesz kupić sam bezpiecznik bo popularny rodzaj bezpieczników samochodowych ma taki kształt że można na niego nałożyć dwie wsuwki i działa. Koszt 1pln.
Jeśli zakładasz sam zapłon i masz zamiar przejechać się tylko parę metrów to możesz sobie odpuścić bezpiecznik w ogóle. Do poważnej jazdy z kompletną instalacją zadbaj żeby był na miejscu.
Przebicie na masę?
- Wojtek
- Posty: 954
- Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
- irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
- Kontaktowanie:
No to ja sie znowu wcinam do tematu bo nie dość, że jestem bez silny wobec potęgi mojego motoru to jeszcze mnie szlak trafia z tego powodu, no a teraz po ludzku. Więc tak, jest jak było. Co do akumulatora nie jestem pewien czy jest dobry, ale bajka z nim. Podłączyłem prostownik do instalacji motocykla (dwa razy, raz z akumulatorem, a drugi raz w ogóle bez niego) i efekt bez zmian. Na prostowniku, kierunki lekko jarzą, może jak postojówki ale tykają z taką częstotliwością, że nie można wyłapać mignięć, i dalej iskra taka licha, że nie ma prawa motor na niej pojechać, postojówki przy zwartych platynkach nadal przygasają, taki ***zajeb*** pobór prądu.
Jeszcze dodam tylko od siebie, że rozebrałem stacyjkę na części pierwsze, dokładnie przemyłem i zauważyłem na tej części gdzie są ścieżki pęknięcie plastiku (nie ścieżek), czy przez to może być przebicie, ja w to wątpię bo to plastik a on prądu nie przewodzi, no ale może. Co o tym myślicie? Bo mi sie szczerze mówiąc pomysły wyczerpały.
Jeszcze dodam tylko od siebie, że rozebrałem stacyjkę na części pierwsze, dokładnie przemyłem i zauważyłem na tej części gdzie są ścieżki pęknięcie plastiku (nie ścieżek), czy przez to może być przebicie, ja w to wątpię bo to plastik a on prądu nie przewodzi, no ale może. Co o tym myślicie? Bo mi sie szczerze mówiąc pomysły wyczerpały.
- KLINAR
- Posty: 129
- Rejestracja: 2007-06-10, 10:54
- GG: 0
- Lokalizacja: STG
- Kontaktowanie:
- 125 arek
- Posty: 535
- Rejestracja: 2007-06-12, 20:53
- GG: 6055683
- Moje maszyny: M 06 B1
- Lokalizacja: marcinkowice
- Kontaktowanie:
- irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości