Witam. Mam problem jak w temacie a dokładniej to tak:
Miałem zakręconą tę oprawę uszczelniającą z simmeringiem w prawym karterze.Złożyłem silnik, nowe łożyska lecz to co idzie na wałek zdawczy zostało bo było w dobrym stanie. Zacząłem składać na razie bez wału. No i jest minimalnie szczelina. Odkryłem, że łożysko wystaje z karteru po odkręceniu tej oprawy uszczelniającej. Wystaje tak z 1,5mm może 2mm. Można to skręcić ale wtedy wałek zdawczy ciężko chodzi, nie chce nawet ruszyć. Pytanie pierwsze. Czy ma być tam jakaś grubsza uszczelka? Po drugie czy biegi mają tak wchodzić ciężko, że jak mam rozpołowiony silnik to ręką jest dosyć ciężko wrzucić bieg. Wydaje mi się, że ktoś kombinował ze śrutem i sprężyną. W katalogu niestety nie pisze o jego rozmiarze. Dobrze, że biegi wchodzą ciężko ale czy to będzie czuć "pod nogą"
Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam.
Nie można dobrze złożyć połówek
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 2012-12-18, 21:22
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125
2x Ogar 205
Komar - Lokalizacja: Dębica
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość