WSK - WueSKowe Forum

Dudki były robione głównie na eksport.

Motocykl produkowano w kilku wersjach w zależności od kraju do którego był eksportowany.

Skąd ten cytat został zaczerpnięty ? Daj , proszę, namiar na źródło.

Z góry dziękuję

Dawaj fotki swojego dudka chłopie! Ja mam wersję na export. Różniła się od zwyklej z tego co wiem chromowaną obudową licznika i stacyjki, chrom korek od baku , chrom osłona łańcucha i jeszcze pewnie kilka innych steali o których jeszcze nie wiem. Mój jest 1974 roku a literatura podaje że dudki robili w latach 75 - 77 więc dalej temat dudka jest owiny niejasnościami.

pozdro i czekamy na fotki

Cytat zaczerpnąłem ze strony .www.polskiemotocykle.mik.pl

witam,

No ta ja na pewno mam wersję krajową- czarne puszki, czarny korek, lampa nowego typu.
Jeszcze jeden szczegół - w Dudusiach montowana była otwarta osłona łańcucha ale widzialem dwie wersje: z zaokrągloną końcówką jak w S1 i prosto ścięte. Czy była tu jakaś reguła który typ gdzie montowoano ? Może zaokrągloną montowano do exporta a prostą osłonę na kraj, czy też może zależało to od daty produkcji? ja mam pełną nieoryginalną i zastanawiam się jaka u mnie być powinna.

Foty -chętnie zamieszczę ale próbuję, próbuję i jakoś nie chcą wchodzić . Jutro spróbuję jeszcze raz. Może Admin prowadzi jakieś remonta na forum?

To już na pewno wiem, że Dudek był eksportowany! Teraz kolejne pytania : gdzie? ile pozostało w kraju z globalnej liczby 6035 sztuk, czym różniły się poszczególne wersje na różne kraje?

Ja tez pogrzebię po internecie i po książkach i jak coś znajde to napiszę.

Przez forum fotek nie wrzucisz musisz przez jakiegoś fotsika lub inne cudo.
A z osłonami to bylo różnie nie bylo reguły ze zaokrąglona na eksport a prosta na kraj ale wydaje mi sie ze prosta byla pózniej ale dokładnie rocznikowo nie wiem.

DamianWSK pisze:Mam pytanie: czy WSK Dudek miała tą blachę do mocowania schowka pod kanapą (nad akumulatorem) ? Pytam się, ponieważ nie mam ani uchwytu ani schowka, i nie wiem czy został urwany, czy fabrycznie go nie było.

Tak miała zarówno blachę do mocowania jak i sam schowek, który w moim modelu jest plastikowy.Co do twojej kierownicy to sprawdź sobie z zdjęciami, które kiedyś podałem, ale wydaje mi się, że będzie ona nie oryginalna ponieważ w tym roku montowali zwykłe kierownice z poprzeczką i bardzo wątpię, żeby ktoś zrobił przeszczep z Dudka z końcówki produkcji.

V BIEG pisze:Jaka jest Wasza opinia? Może to kolejna zmiana wprowadzona przy końcu produkcji? A może tylko zwyczajna doróbka?

Uważam, że regułą nie jest tutaj rok produkcji (widziałem to siedzenie u siebie tak jak i u Kapiiiego, który ma Dudka z 75r.). Możliwe, że po prostu fabryce czasem brakowało specjalnie szytych pokryć i dawali zastępcze takie jak u mnie czy u Ciebie. Na pewno nie była to zmiana pod koniec produkcji, bo na zdjęciach z Dni Świdnika widać wyraźnie, że Dudek tam postawiony miał kanapę standardową.

V BIEG pisze:Jeszcze jeden szczegół - w Dudusiach montowana była otwarta osłona łańcucha ale widzialem dwie wersje: z zaokrągloną końcówką jak w S1 i prosto ścięte. Czy była tu jakaś reguła który typ gdzie montowoano ? Może zaokrągloną montowano do exporta a prostą osłonę na kraj, czy też może zależało to od daty produkcji? ja mam pełną nieoryginalną i zastanawiam się jaka u mnie być powinna.

Sprawa jest ciężka do wyjaśnienia. Wcześniej myślałem, że nowy typ osłony łańcucha(prosta końcówka) wszedł wraz z rozpoczęciem 76r., ale jednak nie, bo wczoraj miałem okazję pojeździć Bąkiem z 75r., który miał osłonę z prostą końcówką, a właściciel upierał się, że nie była zmieniana(pokazywał mi nawet dowód zakupu i stare zdjęcia na potwierdzenie tego). Prawdopodobnie zostało to wprowadzone w którymś miesiący 75r. ,ale którym to niestety nie mam pojęcia .
Co do eksportu Dudków to moim zdaniem modele, które podajecie za eksportowe są modelami z serii informacyjnej lub po prostu podszykowane odpowiednio w fabryce przez ludzi zaprzyjaźnionych fabryce (stąd więcej chromu). Tak więc wydaje mi się, że Dudki nie były eksportowane o czym świadczyło by to, że na tabliczce znamionowej byłoby wybite "Ex".

Jasne, że szły expotosko wykonane Dudki. Róznice w chromowanych elementach, polerowanym aluminium, a także w detalach o ktorych jeszcze nei wiem, bo nikt z nas nie wie czy to exp czy nie, jedynie Dudek Dzikiego mi pod to podchodzi. Mam jedną fote prospektową, reklamówka na jakiejś okładce, gdzie Dudek wygląda mi na eksporta. Dodam fote z miłą chęcią, jednak aktualnie nie mam sprawnego neta, ciągłe zwiechy, co do wrzucania zdjęć powinno już być ok. Co do osłony, jak wiemy Dud jest na podstawie S1. Z tego co widziałem, to S1 mają osłony zawijane do dołu, i na prospektach i w życiu, z Dudkiem na plakatach za to jest roznie, na jednym jest do dołu, na drugim prosto. Na to nie ma reguły, możnaby było dojść do tego po rocznikach, jednak musielibyśmy mieć kilka w 100% orginalnyvh aby jakąś tabele rpzeprowadzić. Jeśli pamiętacie Dudka tego z allegro, co poszedł za nienormalna cene, ten w orginalnym malowaniu, to miał prostą, mój także nie jest kombinowany, i także ma prostą. Co do siedzeń, nie mam pojęcia. Dużo Dudków ma taką szmate, a nie chce mis ie wierzyc że "brakowało specjalnie szytych pokryć i dawali zastępcze takie jak u mnie czy u Ciebie". To nie były motory składane po piwnicach, tylko w fabryce.

Jeśli chodzi o zrobienie małej ankiety mającą na celu wyjaśnić zagadkę z osłonami łańcucha to możemy spróbować .
1. 1974 osłona chromowana i zawinięta do dołu.


pozdro

1976 nr.ramy S01631218
Kierownica-wysoka z poprzeczką;
Zbiornik paliwa-gumy z wąsami, korek wlewu czarny plastikowy;
Puszki licznika i stacyjki-czarne plastikowe;
Osłony boczne-?
Osłona cylindra-brak otworów do mocowania;
Osłona podsilnikowa-brak uchwytów i otworów do mocowania;
Osłona łańcucha-prosta;
na wahaczu uchwyty do osłony pełnej;
Włącznik światła STOP-przy dźwigni hamulca;
Kierunkowskazy tył-mocowane na jedną śrubę;

ps.Pomysł usystematyzowania zmian zachodzących w trakcie produkcji Dudka bardzo mi się podoba.

Moim zdaniem ankieta jest pozbawiona sensu. Niezależnie od uzyskanego wyniku, nie dojdziemy do żadnych wniosków. W ankiecie nie ma mowy o rocznikach
Aby sprawę dogłębnie zbadać, potrzebne są nie tylko lata produkcji Dudka i informacja o zastosowanej osłonie łańcucha, ale także miesiąc, w którym wyprodukowano dany motocykl (informacja taka powinna się znajdować na tabliczce znamionowej - lewa strona patrząc od przodu motocykla). Co więcej w wypowiedzi na ten temat powinny brać udział osoby, które mają 100% pewność co do oryginalności motocykla. Myślę, że przy tej okazji można także wymieniać poza osłoną łańcucha także inne elementy Dudka, które z biegiem miesięcy i lat od rozpoczęcia produkcji tego modelu ulegały zmianie. Mam na myśli m.in Puszki na licznik i stacyjkę (metalowe, czy z tworzywa?). Z puszkami wiąże się także licznik, ale wiadomo, że w puszce metalowej siedział licznik do 120 km/h, a w plastikowej do 140 km/h. Idąc dalej: tylna lampa, sposób wygięcia wsporników tylnych kierunkowskazów, osłona silnika (jest, czy w ogóle jej nie było?), gumy boczne zbiornika paliwa ( z "wąsem" czy bez?). Jeśli ktoś ma inne propozycje, proszę śmiało pisać. Osoby, które juz się wypowiadały na temat osłony łańcucha, a chciałyby coś jeszcze dodać, proszone są o edycje swojego postu.

Podsumowując: Robiąc coś, róbmy to porządnie i dokładnie.

Racja, ale to zadna ankieta nam nic nie da, jedynie moznaby było dać nowy temat, dzie opisywaloby się występujące różnice w Dudkach.

witam

jeszcze dwa słowa o pokryciach siedzeń w Dudkach.

W tym miejscu http://www.student.prz.rzeszow.pl/~levi ... /dudek.htm opisany jest remont Dudka, na zdjęciach widać wyraźnie porycia siedzeń. Są bez przetłoczeń. Moim zdaniem jest to solidniejsze ( ale na pewno nie ładniejsze) pokrycie. I skłaniam się powoli do zdania, że jednak pokrycia te montowane były fabrycznie. Pokrycia z przetłoczeniami ( najbardziej popularne i eleganckie) były wykonane z innego hmm... jakby tu powiedzieć bardziej "plastykowego" materiału i moim zdaniem łatwiej pękały, szczególnie na narożnikach.

Jeszcze jedna watpliwość.

Gaceczkos napisał że "Z puszkami wiąże się także licznik, ale wiadomo, że w puszce metalowej siedział licznik do 120 km/h, a w plastikowej do 140 km/h." W moim Dudku jest licznik wyskalowany do 140 km/h i zastosowana metalowa puszka. Czy to znaczy że musze to zmienić i że nie było takiej mozliwości aby połaczyć metalową puszke z licznikiem do 140? Chciałbym przywrócić mozliwie oryginalny wygląd mojemu Dudusiowi dlatego potwierdzenie tego jest dla mnie ważne. Jakie jest Wasze zdanie?

pozdrawiam

Hmm to bardzo ciekawe, licznik wyskalowany do 140 nie zmieści sie w org. puszkę metalową. Możliwe że masz jakąś kombinowaną.

Co do siedzenia, coż ja moge ci powiedzieć, cytuję:
"Cały czas jednak mamy do czynienia z egzemplarzami istniejącymi ( chociaż ze znacznymi różnicami) i będącymi własnośćią różnych osób a nie mamy ŻADNYCH materiałów źródłowych na ich temat."

"Aby ostatecznie rozwiać Twoje wątpliwości proponuję abyś zwrócił się, [...], do WSK ( mają tam porządne archiwum) i zapytaj o ten model."

"Jeżeli zaś taki model istniał to bardzo proszę o wskazanie materiałów źródłowych dotyczących takiego motocykla.
PS.

za "materiały źródłowe" nie uznaje się;

- kumpli którzy na pewno slyszeli a niektórzy nawet widzieli
- dziadka, wuja, somsiada z uporem twierdzącego że" jak nie był to Trabant to na pewno WSK PAK"
- i innych "znafcóf" którzy to wiedzą "na bank" "

kapiii pisze:Hmm to bardzo ciekawe, licznik wyskalowany do 140 nie zmieści sie w org. puszkę metalową. Możliwe że masz jakąś kombinowaną.

Co do siedzenia, coż ja moge ci powiedzieć:
"Cały czas jednak mamy do czynienia z egzemplarzami istniejącymi ( chociaż ze znacznymi różnicami) i będącymi własnośćią różnych osób a nie mamy ŻADNYCH materiałów źródłowych na ich temat."

"Aby ostatecznie rozwiać Twoje wątpliwości proponuję abyś zwrócił się, [...], do WSK ( mają tam porządne archiwum) i zapytaj o ten model."

"Jeżeli zaś taki model istniał to bardzo proszę o wskazanie materiałów źródłowych dotyczących takiego motocykla.
PS.

za "materiały źródłowe" nie uznaje się;

- kumpli którzy na pewno slyszeli a niektórzy nawet widzieli
- dziadka, wuja, somsiada z uporem twierdzącego że" jak nie był to Trabant to na pewno WSK PAK"
- i innych "znafcóf" którzy to wiedzą "na bank" "

Jaki jest adres do wsk kontakt z tym archiwum ?

witam,

Odpowiedź owszem owszem tylko Kolega kontekst zgubił . Nauka jak widzę nie idzie w las ale początki zawsze są ciężkie. Będzie lepiej a być może mniej uszczypliwie tudzież
Liczę jednak na bardziej merytoryczną informację jeżeli taka jest możliwa.


Puszka na licznik wygląda na oryginalną.


Mtx50 namiar prześlę Ci pocztą prywatną - daj adres do siebie.


Pozdrawiam

Powiem szczerze, ze jestem zaskoczony tym, ze masz licznik wyskalowany do 140 km/h osadzony w metalowej puszce. Nigdy z czymś takim sie nie spotkałem, a zawsze przyglądam się uważnie. Na prawdę bardzo ciekawe. Zdjęcia mile widziane.

V BIEG pisze:Odpowiedź owszem owszem tylko Kolega kontekst zgubił

Nie powiedziałbym Myśle, że pasują idealnie do twojego zapytania. Lepiej szykuj zdjeia puszki, teraz jak przeglałem wszystkie zdjęcia Duda, to widziałem pare kombinowanych, w tym jedną jakby zrobioną z dekielka od słoika.

Co do tego siedznia, to paroma egzemplarzami, trafiłem tylko na jedno ciekawsze: (pochodzi ze stron Fenixa), ja tu prążków nie widze, jednak musimy uwzglednić fakt, iż zdjęcie z epoki, i nie było robione cyfrowką Olympusa o 8mpx matrycy.

Mam jeszcze prośbę do kolegi V BIEG --> robiąc zdjęcia metalowej puszki, zrób, jeśli możesz zdjęcie wnętrza. Chciałbym zobaczyć wycięcie na linkę licznika i żarówkę oświetlenia prędkościomierza. Napisz jeszcze, czy obydwie puszki, razem z dekielkiem stacyjki są wykonane z metalu.

ceva pisze:Czy moglibyście szanowni posiadacze Dudków podać jeszcze długości linek gazu i napędu prędkościomierza? Chciałbym zamówić sobie kpl. linek, niech leży i oko cieszy.

I drugi temat prośba o sfotografowanie ( rys, techniczny ) i zwymiarowanie wkładki tłumiącej z tłumika.

Pomożecie?

W sprawie linek zapraszam na 3 stronę tematu (oj, kolego!! widzę, ze słabo szukamy )

Z wkładka tłumika postaram sie pomóc w najbliższych dniach, musżę tylko znaleźć chwilę czasu.