Rejestracja pojazdu jako zabytek bez dowodu własności

Odpowiedz
tomini
Posty: 69
Rejestracja: 2011-08-19, 22:21
GG: 0
Moje maszyny: 13 Pojazdow PRL
Lokalizacja: Zawiercie
Kontaktowanie:

Rejestracja pojazdu jako zabytek bez dowodu własności

Post autor: tomini » 2013-03-25, 21:51

Witam mam problem ponieważ będę rejestrować wsk-e lelek na pojazd zabytkowy lecz mam problem, mianowicie nie posiadam żadnego dowodu zakupu tego motocykla ponieważ kupiłem go w stanie agonalnym od przysłowiowego "Mietka" a on nie był włascicielem na który był zarejestrowany motocykl .Nie ma szans ze dowiem się kim był własciciel dowodu .A o fakturę ze złomu w moim przypadku też bardzo ciężko

domino
Posty: 8
Rejestracja: 2013-03-17, 07:36
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 1977 r
Lokalizacja: Nowe nad Wisłą
Kontaktowanie:

Re: Rejestracja pojazdu jako zabytek bez dowodu własności

Post autor: domino » 2013-03-30, 08:57

Może jednak spróbował byś odnaleźć dziadka wpisanego w DR? Mnie się udało mieszkał 150 km od mojego miejsca zamieszkania. Miałem o tyle szczęście że żył i był przy zdrowych zmysłach. Jakąś umowę musisz spisać z właścicielem bo bez tego nikt nie zarejestruje na białe blachy. :-|

tomini
Posty: 69
Rejestracja: 2011-08-19, 22:21
GG: 0
Moje maszyny: 13 Pojazdow PRL
Lokalizacja: Zawiercie
Kontaktowanie:

Re: Rejestracja pojazdu jako zabytek bez dowodu własności

Post autor: tomini » 2013-04-01, 01:13

ja nie chce tego rejestrować na białe blachy tylko tak jak pisze na zabytek czyli żołte

Awatar użytkownika
AudioBas
Administrator
Posty: 4115
Rejestracja: 2011-03-15, 19:07
GG: 3615115
Moje maszyny: www.WSK.AudioBas.pl
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Rejestracja pojazdu jako zabytek bez dowodu własności

Post autor: AudioBas » 2013-04-01, 19:56

Ale w jakiś sposób musisz potwierdzić, że kupiłeś motocykl!
Profesjonalne zapłony CDI WSK i nie tylko... KLIKNIJ :super:
Uważaj na podróby! ---> ZOBACZ

tomini
Posty: 69
Rejestracja: 2011-08-19, 22:21
GG: 0
Moje maszyny: 13 Pojazdow PRL
Lokalizacja: Zawiercie
Kontaktowanie:

Re: Rejestracja pojazdu jako zabytek bez dowodu własności

Post autor: tomini » 2013-07-08, 18:32

No ok kupiłem od kogos spisaliśmy umowę ale motocykl nie był na niego i co wtedy ?

januszf_1992
Posty: 56
Rejestracja: 2013-02-13, 23:24
GG: 0
Moje maszyny: Jawa 23P WSK M06B3
Lokalizacja: Strzelce Opolskie

Re: Rejestracja pojazdu jako zabytek bez dowodu własności

Post autor: januszf_1992 » 2013-07-12, 23:18

i wtedy do sądu złóż wniosek o zasiedzenie czyli prawne nadanie wlasnosci koszt 200zł czekasz 6 miesiecy max i masz papier ze wsk twoja

Awatar użytkownika
Savier
Administrator
Posty: 6351
Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
GG: 0
Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: Rejestracja pojazdu jako zabytek bez dowodu własności

Post autor: Savier » 2013-07-13, 09:14

Zasada jest prosta, masz mieć umowę na właściciela z dowodu. :->

BizonekM06
Posty: 176
Rejestracja: 2012-05-03, 12:17
GG: 0
Moje maszyny: Kiedyś były i WSK :)
Kontaktowanie:

Re: Rejestracja pojazdu jako zabytek bez dowodu własności

Post autor: BizonekM06 » 2013-07-13, 12:12

Normalnie cyce opadają jak się widzi jakie ludzie mają problemy :mrgreen:
Temat rejestracji "moto" bez kwitów, wszelakie procedury, rejestracja na unikat czy zabytek,
wszystko to było walcowane wielokrotnie i to nie tylko na tym forum ;D
Kurde, 2 minuty w "gogle" i gotowe,
ale gdzie tam !
Po kiego grzyba się wysilać ?
Zero własnej inwencji, zero własnego myślenia lepiej zadawać kolejne bzdetne pytania :-?

HunT
Posty: 129
Rejestracja: 2013-05-18, 22:06
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125
Lokalizacja: Trzebnica
Kontaktowanie:

Re: Rejestracja pojazdu jako zabytek bez dowodu własności

Post autor: HunT » 2013-08-05, 19:45

Siemka.
Piszecie, że spokojnie można by zarejestrować na zabytek. Wszystko ładnie pięknie, ale czy taki motorek można sobie na przykład użytkować na co dzień? Np. dojazd do roboty ( oczywiście w lecie :P ). Co z eksploatacją? Znalazłem w necie coś takiego:
"Posiadanie pojazdu zabytkowego niewątpliwie jest dużym udogodnieniem, w szczególności dla kolekcjonerów, posiadających co najmniej kilka takich pojazdów. Dzięki obowiązującym uregulowaniom znacznie maleją koszty utrzymania kolekcji (odpadają roczne przeglądy i koszt obowiązkowego ubezpieczenia OC za nieeksploatowany pojazd), a także powstaje szczególna forma ochrony karnoprawnej, którą sprawują nad zabytkami specjalne organy państwa. Natomiast stanowczo odradzić należy rozpoczynanie procedury rejestracji „na zabytek” właścicielom pojazdów, które formalnie mogą być uznane za ruchomy zabytek techniki, lecz są eksploatowane na co dzień (do tej grupy wchodzi wiele nadal popularnych na naszych drogach aut niemieckich z początku lat 80.). Koszty, które należy ponieść, są niewspółmierne do uzyskanych korzyści (obecnie żaden zakład ubezpieczeń nie przewiduje zniżek na OC tylko dlatego, że pojazd jest zabytkowy!), a w przypadku zaniedbania i powstałych w czasie użytkowania uszkodzeń możemy narazić się na odpowiedzialność karną.

Pamiętajmy więc, że posiadanie pojazdu zabytkowego to nie tylko forma realizacji zainteresowań, ale też duża odpowiedzialność, o czym nie każdy wie."

Co sądzicie na ten temat? Bo zarejestrować na zabytek tak trudno nie jest, ale żeby on później stał cały czas w garażu?....
Moja maszyna i jej historia :} viewtopic.php?f=71&t=15749

BizonekM06
Posty: 176
Rejestracja: 2012-05-03, 12:17
GG: 0
Moje maszyny: Kiedyś były i WSK :)
Kontaktowanie:

Re: Rejestracja pojazdu jako zabytek bez dowodu własności

Post autor: BizonekM06 » 2013-08-05, 21:25

HunT pisze:Pamiętajmy więc, że posiadanie pojazdu zabytkowego to nie tylko forma realizacji zainteresowań, ale też duża odpowiedzialność, o czym nie każdy wie."

Co sądzicie na ten temat? Bo zarejestrować na zabytek tak trudno nie jest, ale żeby on później stał cały czas w garażu?....
Stary nie siej tu popeliny :mrgreen: jakie stanie w garażu ? Rusz się na pierwszy z listy zlot pojazdów zabytkowych, zobaczysz ile maszyn jeździ na kołach, mając zabytkowe blaszki :lol:
Rejestrując pojazd na zabytek, nie oznacza to obowiązku stania cały rok w ciepłym i klimatyzowanym garażyku, tak by konserwator zabytków nie wsadził właściciela za kraty bo olej kapnął z silnika albo zrobiła się ryska na błotniku.
Wszystkie imprezy masowe, pikniki, odpusty i inne spędy, wszędzie zobaczysz pojazdy z żółtymi blaszkami. Ludzie robią setki i tysiące kilometrów przebiegu rocznego i jeszcze nie słyszałem by kogoś po sądach ciągali za jazdę :mrgreen:
Ludzie rejestrujący pojazdy na zabytki, to raczej jednostki na odpowiednim poziomie intelektualnym i finansowym, to nie kretyni świadomie niszczący, dopieszczane latami i ogromnym nakładem kosztów, pojazdy.
Owszem są tacy co trzymają zabytka pod kocykiem ale większość woli śmigać nim gdzie tylko pogoda pozwala i jest ku temu okazja ;-) Śmiało rejestruj maszynę na żółte blaszki i śmigaj nią do pracy, nikt cię za kraty nie wsadzi :lol:

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości