WSK - WueSKowe Forum

Witam jak w temacie , kupiłem motocykl tydzień temu i w czoraj gość mi go rozbił na parkingu , od wielu osób słyszałem że ta ergo hestia to krentacze i zaniżają wartość motocykla . Macie jakieś doswidczenia z tą firmą ?
zdjęcia motoru dodam wieczorem

marcin3ta pisze:od wielu osób słyszałem że ta ergo hestia to krentacze

Nie tylko oni, większość firm chce oddać mniej kasy dla właściciela na naprawę auta czy motocykla,rok temu gość najechał na auto mojego dziadka po pierwszym rozliczeniu szkody 1200 zł było już na koncie, po kolejnym rozliczeniu po moich sugestiach co powinno być wymienione a nie naprawione i doliczone dodatkowo bo przy pierwszej wycenie ''zapomniano'' o tym wyszło uwaga 2800 zł. Teraz napisze jak to działa zgłaszasz szkodę patrzą na datę ur. wł pojazdu i myśleli że dziadek ma ponad 70 lat to damy trochę kasy i będzie git tylko zapomnieli że dziadek ma rodzinę w postaci wnuczka i łatwo się nie da wykiwać. Co do wyceny motocykla jeśli to motocykl zabytkowy bądź unikatowy to bywa że ceny są brane ot tak sobie bo nie ma ich w oficjalnych cennikach i tu bywa czasami nie za ciekawie.Tyle z mojej strony.Pozdrawiam

własnie jest to motocykl nowy kawasakie er6 n 2008 r , był rzeczoznawca ,okazało się że szkoda całkowita ,cena rynkowa u nich motoru to 9000zł ,ja dałem przeszło 10000 i juz tutaj jest jakiś chwyt ,dzięki za odpowiedz .

złodzieje oddałem laptop niby zrobili był łącznie z reklamacja 3 miechy w serwisie i jak nie działał tak nie działa napisałem odwołanie od miesiąca nikt mi nie odpowiedział zdala od niej

ja sie bujam już 3 miesiąc z nimi i niemoge dojść końca wypłacili 3200 gdzie remont motocykla wyniesie przeszło 7700 zł