WSK - WueSKowe Forum

Witam, jestem nowy na forum. Jestem posiadaczem MZ 250 trophy z 1971 roku. Motocykl został wyrejestrowany RACZEJ przed 1997 rokiem ( tata nie pamięta kiedy to zrobił) i nie mamy dowodu rejestracyjnego tablic ani umowy kupna jedyne co mamy to cały motocykl i dowody wpłaty na ubezpieczenie OC z lat 86 87 88 89 oraz wezwanie do zapłaty z roku 1990 i moje pytanie jest takie co jak i gdzie mam zrobić żeby odzyskać papiery do MZ-ety ?

Rejestrowana na ojca? Ewentualnie wiecie na kogo była rejestrowana i macie kontakt?

Jeżeli jest zarejestrowana na ojca to wystarczy iść do Urzędu Komunikacji i poprosić o potwierdzenie że motor jest w ewidencji, na ubezpieczeniu jest pewnie numer rejestracyjny wiec wystarczy podać i muszą szukać.

Była zarejestrowana na ojca, na świstkach od OC są numery blach, vin i że on płacił.Ojca muszę teraz z tym świstkiem i dowodem osobistym wysłać do WK i powiedzieć że chcę znów zarejestrować? Bo ciemny w tej sprawie jestem.

Dokładnie, ojciec musi tak zrobić.

Tylko znalazłem właśnie kwit OC poprzedniego właściciela i jest na nim taki sam numer rejestracji jak na kwitach ojca, a ojciec mieszkał wtedy w innej miejscowości niż poprzedni właściciel więc istnieje możliwość że ojciec jeździł na umowę i co teraz?

Jak motor jest na poprzedniego właściciela a nie macie umowy kupna - sprzedaży to musicie najpierw zgłosić się do poprzedniego.

A da radę to jakoś załatwić na lewo bo niewiadomo czy ten ktoś żyje i gdzie mieszka

Nie da się

To co mi teraz pozostaje?

No jak co, poszukiwanie poprzedniego właściciela, walka z urzędem lub żółte tablice

Z poprzednim właścicielem będzie ciężko bo nic o nim niewiadomo. A żółte to jaki kkoszt?

Idz najpierw do urzedu, jak nic nie zalatwisz to dopiero bedziesz sie martwil o zabytek.

Moim zdaniem idź do kierownika z całą sprawą i powiedz co i jak. Inaczej powiedz niech Ci wypiszą kwit że odmawiają rejestracji. Coś takiego Kaapii pisał , i tam podobno poskutkowało.

ok to postaram się iść w tym tygodniu (o ile ja i ojciec urlop dostaniemy) tylko jak bym załatwił to muszę w tym samym dniu zapłacić OC bo kiedyś ojciec przy samochodzie OC nie zapłacił przez półtora miesiąca i dostał kare 1500 zł i wolę znów jakiejś kary nie płacić

Za motor jest dużo mniejsza kara, chyba 500

Nie zapłacisz kary bo pojazd ma ponad 40 lat.