Sprzegło WSK 125

Digidy1
Posty: 7
Rejestracja: 2008-08-29, 17:44
GG: 12465167
Moje maszyny: ETZ 250
TT 600
Kontaktowanie:

Sprzegło WSK 125

Post autor: Digidy1 » 2008-09-17, 17:34

Siemka mam problem ze sprzęgłem jak nacisne do konca to dopiero chwyta ale i tak nie za dobrze, a jak słabo nacisne to już ciągnie więc regulacji zbyt duzej niemam, pomozecie mi jak z tym zrobić? Ew. mogą byćtarcze w sprzegle przetarte...

Awatar użytkownika
Mieszko_94
Posty: 33
Rejestracja: 2008-06-17, 12:01
GG: 0
Kontaktowanie:

Re: Sprzegło WSK 125

Post autor: Mieszko_94 » 2008-09-17, 18:53

Musisz kupić nowe tarcze założysz i musisz wyregulować od nowa szprzegłowe
W Moich Żyłach płynie benzyna Zamiast Serca Świszczy Turbina

Awatar użytkownika
MarioM06
Posty: 108
Rejestracja: 2008-04-21, 22:09
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06B3 72 r.
Yamaha XTZ 660 Tenere
Lokalizacja: Pszczyna
Kontaktowanie:

Re: Sprzegło WSK 125

Post autor: MarioM06 » 2008-09-17, 19:13

Rozumiem, że regulacja się już skończyła? Częstą przyczyną takiego zachowania się sprzęgła jest zużyta kulka między popychaczami lub same popychacze. Jeśli sprzęgło się nie ślizga, ani nie wydaje dziwnych dźwięków wymiana tarcz nie jest konieczna.
Babcia WSK na emeryturze.
(WueSKowa Turystyka :D)

Digidy1
Posty: 7
Rejestracja: 2008-08-29, 17:44
GG: 12465167
Moje maszyny: ETZ 250
TT 600
Kontaktowanie:

Re: Sprzegło WSK 125

Post autor: Digidy1 » 2008-09-19, 15:00

regulacji jeszcze duzo tylko gdy naciagne linke to chwyta sprzegło juz kulka nowa i poychacz ma moze niecałe 2 miechy

Pozdro dzieki !

Awatar użytkownika
motonita
Posty: 286
Rejestracja: 2007-05-05, 22:39
GG: 2971759
Moje maszyny: WSK M06B3 GIL, WSK M06B3 KOS, i 12 innych jednośladów
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontaktowanie:

Re: Sprzegło WSK 125

Post autor: motonita » 2008-09-19, 16:24

a wesz ze w deklu masz taka magiczna srOPke ktora sie wkreca w takie smieszne cos co sie kreci ? a wiesz ze miedzy popychaczami jest srut? i w tej srobce ktora opisałem tez?

niestety nierozumie twojego posta cos go napisał z opisem problemu... moze sproboj to napisac ze swojego na polskie tak zeby wszyscy zrozumieli
Jak mnie pokur... ze klikam w dowolny link na tym forum a on nie otwiera sie w nowym oknie....

Digidy1
Posty: 7
Rejestracja: 2008-08-29, 17:44
GG: 12465167
Moje maszyny: ETZ 250
TT 600
Kontaktowanie:

Re: Sprzegło WSK 125

Post autor: Digidy1 » 2008-09-20, 11:22

przepraszam :-D ja wiem ze jest taka magiczna srubka 17' z srubka na srubokręt i w tym deklu jest śrut a czy po drugiej stronie jest też śrut ? bo po drugiej niemam, a problem taki iżż mam w miare jeszcze wyregulowane sprzęgło i gdy lekko nacisne sprzęgło to już działa ale dopiero gdy dociągne dzwignie do końca odblokowywuje bieg na wyłączonym silniku.

Żurek

Re: Sprzegło WSK 125

Post autor: Żurek » 2009-06-08, 17:35

Napisze tu żeby nie robić tematów o niczym

Mam problem ze sprzęgłem, chciałem zapalić WSK ale zaraza nie ma humoru

jak nacisnąłem wajchę od sprzęgła to coś strzeliło i przestało reagować porostu luz na rączce, myślałem że linka poszła, ale jest cała. ślimak wydaje się być porządku wygląda jak wcześniej, tylko jakby śruba ślimaka trochę wylazła, próbowałem zdjąć dekiel od strony sprzęgła i u mnie to niemożliwe jest bez wyjęcia silnika !!!( zaraz za tym mocowaniem wajchy zmiany biegów końcówka dekla zapiera o wahacz i lipa ) co mogło strzelić czy w koszu sprzęgłowym czy perfidny ślimak....?

Awatar użytkownika
pawel15
Posty: 1247
Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
GG: 2782862
Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
Lokalizacja: Dąbie
Kontaktowanie:

Re: Sprzegło WSK 125

Post autor: pawel15 » 2009-06-08, 17:43

Żurek pisze: jak nacisnąłem wajchę od sprzęgła to coś strzeliło i przestało reagować porostu luz na rączce, myślałem że linka poszła, ale jest cała. ślimak wydaje się być porządku wygląda jak wcześniej, tylko jakby śruba ślimaka trochę wylazła, próbowałem zdjąć dekiel od strony sprzęgła i u mnie to niemożliwe jest bez wyjęcia silnika !!!( zaraz za tym mocowaniem wajchy zmiany biegów końcówka dekla zapiera o wahacz i lipa ) co mogło strzelić czy w koszu sprzęgłowym czy perfidny ślimak....?
Zdejmij dekiel od strony zapłonu i sprawdź czy linka nie zeskoczyła ze swojego mocowania w ślimaku.

Żurek

Re: Sprzegło WSK 125

Post autor: Żurek » 2009-06-08, 17:47

nie zeskoczyła bo ślimak sie rusza

Awatar użytkownika
adasiek185
Posty: 282
Rejestracja: 2008-07-27, 15:52
GG: 0
Lokalizacja: Okolice Zgorzelca
Kontaktowanie:

Re: Sprzegło WSK 125

Post autor: adasiek185 » 2009-06-08, 19:57

Mogło zabezpieczenie wyskoczyć w koszu i wszystkie sprężyny wypadły. A sprzęgło trzyma czy po wrzuceniu biegu wał się nie rusza?
Wiele serc, jedno bicie, WSK ponad życie!

Żurek

Re: Sprzegło WSK 125

Post autor: Żurek » 2009-06-08, 20:04

sprzęgło trzyma, sprawdziłem ślimak jest dobry. Poprostu nic nie reaguje naciskam na rączkę i nic ... duży luz na rączce się zrobił (nie odbija)

Awatar użytkownika
adasiek185
Posty: 282
Rejestracja: 2008-07-27, 15:52
GG: 0
Lokalizacja: Okolice Zgorzelca
Kontaktowanie:

Re: Sprzegło WSK 125

Post autor: adasiek185 » 2009-06-08, 22:53

A spróbuj dokręcić śrube w ślimaku. Ale i tak sprawdź kosz. A może się odkręcił? Trzymać będzie ale sprzęgło nie zadziała
Wiele serc, jedno bicie, WSK ponad życie!

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Sprzegło WSK 125

Post autor: wujcio » 2009-06-08, 23:07

moim zdaniem to ten ślimak nie chodzi dobrze i zamiast wpychać pręta do środka kręci się w miejscu tam jest taki gwint ze spiralą i on mógł się zerwać.

Awatar użytkownika
adasiek185
Posty: 282
Rejestracja: 2008-07-27, 15:52
GG: 0
Lokalizacja: Okolice Zgorzelca
Kontaktowanie:

Re: Sprzegło WSK 125

Post autor: adasiek185 » 2009-06-09, 06:20

Jeśli się kręci i się dosuwa do silnika to jest good. Trzeba by to przejrzeć i wyjdzie na pewno. Jakaś pierdola pewnie
Wiele serc, jedno bicie, WSK ponad życie!

Żurek

Re: Sprzegło WSK 125

Post autor: Żurek » 2009-06-09, 10:07

wczoraj patrzyłem tego ślimaka z chęci pojeżdżenia po żwirowni i to chyba gwint bo jak wkręcę śrubę środkową ( tą co się śrubokrętem reguluje) to nie wchodzi w dekiel a jak jest wykręcona to działa perfect, przynajmniej jak na te lata, więc chyba tylko coś włożę w ślimak i wyreguluje, zobaczę dziś, a u was też się nie da zdjąć dekla od strony sprzęgła ?? u mnie tylny wahacz przeszkadza i nie zdejmę :/

kuszman
Posty: 33
Rejestracja: 2008-10-02, 15:59
GG: 1046705
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Sprzegło WSK 125

Post autor: kuszman » 2009-06-09, 10:26

Da się da. Trzeba pomanewrować troszkę. I przytrzymać oś kopnika żeby się nie wysunęła razem z pokrywą to zejdzie.

Żurek

Re: Sprzegło WSK 125

Post autor: Żurek » 2009-06-09, 12:08

ok dekiel zdjąłem ale to nie w koszu jak śrubokrętem odpycham tarcze to popychacz się rusza zastanawia mnie tylko jedno jak odpycham wszystkie 3, 2ie czy 1ną ostatnią to popychacz się rusza prawie tak samo tak ma być ?
Sprawdziłem gwint ślimaka ( ten gruby ) i jest w porządku jednak myślę że to ta śruba regulacyjna z przeciw nakrętką przeskoczyła... zaraz pójdę zobaczę jak wszystko złożę do kupy....

dobra problem, tkwił w za długiej lince i ślimak nie reagował po pseudo naprawie jest ok :D

Awatar użytkownika
Skinder
Posty: 2220
Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
Moje maszyny: Perkoz 0001
Lokalizacja: Lubicz
Kontaktowanie:

Re: Sprzegło WSK 125

Post autor: Skinder » 2009-07-16, 16:29

Korzystając z tematu odpaliłem dzisiaj moją wsk, i jak przed każdą jazdą ustawiam luz na klamce (książkowe 2-3mm), robie kilka delikatnych strzałów ze sprzęgła nie gazując aby sprawdzić czy się nie ślizga i jest super. Ruszam, zrobie kilka kilometrów i luz na klamce wynosi już nie 2-3mm a 5-6mm. Podkręcam jeszcze na klamce, kolejne kilka operacji sprzęgłem i następne 2-3km i po raz kolejny taka akcja. Teraz sprostowanie, kosz sprzęgłowy wymieniony razem z tarczami, przekładkami, tulejką, łańcuszkiem, dwoma popychaczami, kulką miedzy nimi, sprężynkami, linką sprzęgła i olejem. Zapodałem na wszelki wypadek drugą kulkę miedzy popychacze i... Nic, kulka w ślimaku jest na bank bo ostatnio zaglądałem nawet. Tarcze założyłem jakieś inne używane, bo były jeszcze dobre... Ręce opadają, ktoś może coś wie?

Awatar użytkownika
Tukan
Posty: 386
Rejestracja: 2008-04-01, 12:24
Moje maszyny: .....
Lokalizacja: pl
Kontaktowanie:

Re: Sprzegło WSK 125

Post autor: Tukan » 2009-07-16, 20:47

A dobrze skontrowałeś (kluczem, nie ręką) regulację linki na spodzie osłony? Jeśli chodzi o regulację przed jazdą to też trochę to podejrzane, ustaw raz a dobrze i przy rączce również silnie ale z wyczuciem skontruj.

Awatar użytkownika
Skinder
Posty: 2220
Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
Moje maszyny: Perkoz 0001
Lokalizacja: Lubicz
Kontaktowanie:

Re: Sprzegło WSK 125

Post autor: Skinder » 2009-07-20, 17:11

Mówisz o regulacji linki przy silniku tak? Muszę sprawdzić, ale było dobrze przed zmianą sprzęgła bo linkę zmieniłem 2 dni temu a na starej też były takie cyrki... Mam wrażenie, że "zjada" mi popychacze ale bladego pojęcia nie mam dlaczego, kulki jak już mówiłem są, olej oczywiście też... Jakieś inne propozycje?
EDIT:
Skontrowałem nakrętkę na spodzie silnika i w sumie nic to nie dało. Nadal sprzęgło się przestawia, no gorzej niż w motocyklu żużlowym :/ Nikt nic nie wie?

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość