Zablokowany wałek zdawczy po remoncie silnika...

Odpowiedz
Awatar użytkownika
Mateusz WSK
Posty: 1730
Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
GG: 514342
Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
Kontaktowanie:

Zablokowany wałek zdawczy po remoncie silnika...

Post autor: Mateusz WSK » 2010-05-03, 20:46

Witam
Może ktoś mi pomoże w czym tkwi problem...
Zrobiłem remont silnika w swoim Kobuzie. Wsadziłem m.in nową oryginalną skrzynie ZMD ( w. główny,pośredni, zdawczy z łożyskiem, wodziki, wszystkie koła zębate, tulejki, łożysko wałka głównego ). Silnik złożyłem na sylikonie i oryginalnej uszczelce PRLowskiej. Wszystko miało być fajnie, a tu po złożeniu wałek zdawczy się nie kręci. Jeszcze za nim złożyłem cały silnik to wsadziłem samą skrzynie i wałek główny obracałem, posredni się kręcił więc zdawczy by się nie kręcił ?
Gdy włożyłem wałek zdawczy z łozyskiem w karter to obracał się bez żadnych problemów.
Dodam, że silnik po pierwszym razie gdy zobaczyłem że się wałek zdawczy nie kręci rozebrałem, ale wszystko dobrze poskładane więc złożyłem i to samo... Jak coś to mam zdjęcia skrzyni wsadzonej w karterze.
Na biegu jałowym wał obraca się bez problemów, gdy wrzucę bieg minimalnie obróci i zablokuje, za nic nie ruszy...
Jeszcze moze jest taka opcja, że mam pomieszaną skrzynie, tzn zamiast w.zdawczy z-27 i w.pośredni z-15 mam któryś o jeden ząb pomieszany i przez to tak stoi ?
Przed zakupem zdawczego pytałem sprzedawcy czy ma napewno 27 zębów, gdy przyszła paczka to też liczyłem i chyba grało, to samo z wałkiem pośrednim...
Może ma ktoś rade co to moze być ? Bo juz nie mam siły, 2 miechy do Świdnika a ja stoje...
Pozdr.

Awatar użytkownika
Brat
Posty: 874
Rejestracja: 2008-03-13, 23:50
Moje maszyny: Wsk m21w2 "Kobuz"
Lokalizacja: Jaworzno (Śląsk)
Kontaktowanie:

Re: zablokowany wałek zdawczy po remoncie silnika...

Post autor: Brat » 2010-05-03, 21:36

Może tulejki które zmieniłeś za bardzo wystają, na sucho jak złożyłeś silnik to pewnie nie skręciłeś tak mocno śrub jak na finalnym złożeniu i teraz za ciasno jest.

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Re: zablokowany wałek zdawczy po remoncie silnika...

Post autor: ŻbiKu » 2010-05-04, 17:41

Źle zdystansowana skrzynia. Rozbierz silnik jeszcze raz, przygotuj jedną bądź dwie uszczelki dodatkowe i zanim go złożysz docelowo zrób próby. Oczywiście próby wykonaj bez użycia środka klejącego.

Awatar użytkownika
Mateusz WSK
Posty: 1730
Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
GG: 514342
Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
Kontaktowanie:

Re: zablokowany wałek zdawczy po remoncie silnika...

Post autor: Mateusz WSK » 2010-05-05, 10:19

Tulejki dobrze siedzą, nie wystają. Fakt, gdy złożyłem samą skrzynie to nie dawałem uszczelki i nie skręcałem śrubami w ogóle.

Zrobię Żbiku jak radzisz. Mam nadzieje że w końcu uda się że będzie hulało.
Silnik zawsze składałem bez uszczelki, teraz dałem oryginalną a jest ona troszke grubsza niż ten papier ze sklepu za 5zł, może to mieć wpływ na ten zdawczy ?
Kiedyś przecież na nich składali silniki więc nie może przeszkadzać :P

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 955
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: zablokowany wałek zdawczy po remoncie silnika...

Post autor: Wojtek » 2010-05-05, 12:42

To jest podstawowa sprawa żeby przymierzając na sucho skręcić kartery śrubami. Nowe tulejki miewają za wysoki kołnierz co skutkuje ciasnotą w kierunku osiowym. Kołnierze tulejek trzeba szlifować a później ewentualny zbyt duży luz skasować dystansem.

Im grubszą uszczelkę dajesz tym większy luz poosiowy powstaje i tym mniejsza szansa że wałki się zablokują.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Brat
Posty: 874
Rejestracja: 2008-03-13, 23:50
Moje maszyny: Wsk m21w2 "Kobuz"
Lokalizacja: Jaworzno (Śląsk)
Kontaktowanie:

Re: zablokowany wałek zdawczy po remoncie silnika...

Post autor: Brat » 2010-05-05, 19:24

Mi chodziło dokładnie o to co powiedział Wojtek, tylko on to ubrał w takie ładniejsze słowa ;)

Awatar użytkownika
Mateusz WSK
Posty: 1730
Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
GG: 514342
Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
Kontaktowanie:

Re: zablokowany wałek zdawczy po remoncie silnika...

Post autor: Mateusz WSK » 2010-05-12, 18:10

Wczoraj odebrałem kartery od tokarza, tulejki dosłownie milimentr wystają nad kartery ( moze setne milimetra ).
Dzisiaj złożyłem same kartery ze skrzynią, bez uszczelki, bez śrub. Oczywiście złomostwo się nie kręci bo po co.
Gdy przy składaniu karterów do kupy jest szczelina grubości simmeringa wałka zdawczego to już przestaje się kręcić dziadostwo.
Gdy złożyłem je razem i wrzucałem bieg to wałek główny zatrzymywał się, zdawczy oczywiście stał, gdy wrzuciłem luz wałek główny się kręci ale posredni i zdawczy nie.
Chyba temu gratostwu nie da się pomóc i nie pojeżdże w tym roku :)
Zęby wszystkie liczyłem na każdym elemencie i wszystko się zgadza

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 955
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: zablokowany wałek zdawczy po remoncie silnika...

Post autor: Wojtek » 2010-05-12, 18:32

Spróbuj złożyć kartery bez wałka pośredniego a później tylko z wałkiem pośrednim bez głównego i zdawczego. Obserwuj w którym momencie i który z nich tak na prawdę przestaje się obracać. Wałek zdawczy i pośredni są zazębione. Być może tulejki pośredniego są źle zrobione i powstała jakaś duże niewspółosiowość.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Mateusz WSK
Posty: 1730
Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
GG: 514342
Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
Kontaktowanie:

Re: zablokowany wałek zdawczy po remoncie silnika...

Post autor: Mateusz WSK » 2010-05-12, 21:15

No własnie Wojtek też pomyślałem czy może tulejki nie są współosiowe, ale jednak jest dobrze.
Jutro jeszcze posprawdzam w czym dokładnie tkwi problem, bo włożyłem najpierw stary wałek zdawczy i nic nie pomogło, później wałek główny, posredni i reszte kół, skręciłem śrubami trochę i w końcu się udało. Na luzie wałek główny lekko się kręci, wrzucę bieg dostaje oporu i kręci się z nim zdawczy :) Na luzie też mogę pokręcic zdawczym, nie tak jak poprzednio że stał na amen.
Tak więc kartery/tulejki można wykluczyć skoro na starej skrzyni działa, jutro jeszcze pokombinuję w czym tkwi problem w tej nowej skrzyni...
Myślę że pewnie w wałku pośrednim lub zdawczym, jutro dam znać gdy sprawdzę :)
Aha, czy przeszkadza coś to że ta tulejka która nachodzi na wałek zdawczy jest na nim zapieczona ? Chodzi mi o tą co nachodzi na wałek i wchodzi tam w łozysko, w tym nowym oryginalnym mocno siedzi i jej nie obróci nawet...
Dzięki wszystkim za pomoc.
Pozdr.

Awatar użytkownika
Brat
Posty: 874
Rejestracja: 2008-03-13, 23:50
Moje maszyny: Wsk m21w2 "Kobuz"
Lokalizacja: Jaworzno (Śląsk)
Kontaktowanie:

Re: zablokowany wałek zdawczy po remoncie silnika...

Post autor: Brat » 2010-05-12, 21:23

Przyjmując że masz starą skrzynie to ona także minimalnie się zużywa, wydawać się może że zużywają się jedynie tulejki z brązu, ale wcale tak nie jest, same wałki też minimalnie się zużywają i dlatego może się to wszystko kręci, zakładając nową skrzynie jak wiadome zużyć nie ma wiec możne jest ciasno i się nie kręci.

Awatar użytkownika
Mateusz WSK
Posty: 1730
Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
GG: 514342
Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
Kontaktowanie:

Re: zablokowany wałek zdawczy po remoncie silnika...

Post autor: Mateusz WSK » 2010-05-13, 21:43

No oczywiście, wiadomo że się skrzynia troszkę zużywa i może to ma jakiś tutaj malutki wpływ...

Dzisiaj sprawdzałem w czym może być problem, okazało się że wałki są coś nie tak, bo gdy założę używane w bdb stanie to działa, gdy założę jeden nowy ( niezależnie który ) lub dwa to blokuje wałek zdawczy...
Trochę dziwne bo te koła na pierścieniach mają po 19 zębów a wałki po 15 tak jak ma być, nie wiem co im nie pasuje, moze za ciasno pośredni jest spasowany z tulejkami i nie idzie obrócić. Gdy założyłem nowy wałek zdawczy to ciężej się kręci ale działa :)

Awatar użytkownika
Brat
Posty: 874
Rejestracja: 2008-03-13, 23:50
Moje maszyny: Wsk m21w2 "Kobuz"
Lokalizacja: Jaworzno (Śląsk)
Kontaktowanie:

Re: zablokowany wałek zdawczy po remoncie silnika...

Post autor: Brat » 2010-05-13, 21:53

czyli możliwe że masz wymieszaną skrzynie, bo jak wiesz były 2 rodzaje skrzyń, o różnych przełożeniach, i ktoś zrobił zlepek, poszukaj gdzieś schematów skrzyni biegów, są na pewno na forum i policz wszystkie zęby.

Awatar użytkownika
Mateusz WSK
Posty: 1730
Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
GG: 514342
Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
Kontaktowanie:

Re: zablokowany wałek zdawczy po remoncie silnika...

Post autor: Mateusz WSK » 2010-05-17, 18:46

Skrzynię sam kupowałem u kilku osób i pytałem o ilość zębów oraz sam liczyłem gdy dotarły do mnie i wszystko grało :)
Dzisiaj dokończyłem składanie silnika, wszystko kręci się jak powinno, mam nadzieję że gdy odpalę to będzie wszystko super hulało :)
Dzięki za odpowiedzi.
Pozdr.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości