Niepalaca z kopa wsk 175
- qwert45
- Posty: 234
- Rejestracja: 2007-02-22, 17:34
- GG: 0
- Lokalizacja: Łosice
- Kontaktowanie:
Niepalaca z kopa wsk 175
Witam mam taki problem, moja WSK M21W2S1 zimna ani ciepła nie pali na kopa nawet z akumulatorem. Na popych zawsze pali, ale dopuki się dobrze nie rozgrzeje to przygasa i się dusi. Jak naleje do cylindra benzyno to pali tak po trochu. Zanic niechce zapalić nawet z nowym akumulatorem 12v, a na popych to też trzeba się nieźle napchać. Moim zdaniem to coś paliwa niedostaje ale nie jestem pewien.
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
- qwert45
- Posty: 234
- Rejestracja: 2007-02-22, 17:34
- GG: 0
- Lokalizacja: Łosice
- Kontaktowanie:
- lukiszka
- Posty: 131
- Rejestracja: 2007-01-03, 00:13
- GG: 0
- Lokalizacja: Gdańsk/Niestępowo
- Kontaktowanie:
- qwert45
- Posty: 234
- Rejestracja: 2007-02-22, 17:34
- GG: 0
- Lokalizacja: Łosice
- Kontaktowanie:
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
Skoro z pod głowicy ci nie dmucha to nie ma potrzeby zakładania tam uszczelki. Jeśli masz kichawą kompresję to przyczyną mogą być : wyjechane pierściene, tłok i cylinder, simmeringi padaki. Wykrec świece przyłóż mocno kciuk w otwór w głowicy, użyj rozrusznika i powinieneś poczuć ciśnienie pod kciukiem. Zdejmij też cały aparat zapłonowy i wyłoni ci się simmering 40*20*10. Przyjrzyj się czy nie jest gdzieś mokro w jego okolicach, na wale itd. Jeśli jest mokro to napewno jest ten uszczelniacz do wymiany. No i sprawa podstawowa, pod silnikiem masz 2 śruby jedna od spuszczania oleju i druga ta ważniejsza od komory sprężania, zobacz czy jest napewno dobrze dokręcona.
- qwert45
- Posty: 234
- Rejestracja: 2007-02-22, 17:34
- GG: 0
- Lokalizacja: Łosice
- Kontaktowanie:
- juzek1990
- Posty: 68
- Rejestracja: 2007-01-20, 22:31
- GG: 0
- Lokalizacja: opolskie
- Kontaktowanie:
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
nie trzeba silnika rozpoławiac... zdejmujesz sprzeglo z zebatka sprzeglową na wale, potem ściagaczem ściagasz tuleje dystansową, simering wydłubujesz - tu już cała gama różnych sposobów - grunt zeby nie uszkodzic gniazda na simering i lozyska pod nim ja zawsze uzywam gwozdzika, robie dziurke i podwazam, jak skubany jest twardy to malutkim wiertłem nawiercam i dopiero wydłubuje.
-
- Posty: 94
- Rejestracja: 2007-03-20, 19:51
- GG: 0
- Lokalizacja: Net
- Kontaktowanie:
- qwert45
- Posty: 234
- Rejestracja: 2007-02-22, 17:34
- GG: 0
- Lokalizacja: Łosice
- Kontaktowanie:
nieno on jest po szlifie, a z tym przerywaczem to bardzo wątpię, jak niedawno składałem silnik to niemogłem tak normalnie wsadzić tego simmera tylko od środka się dało, ale spróbuje. Ostatnio załorzyłem uszczelkę pod głowice i tak jakby lepij pali na popych bo nitrzeba juz tyle pchać, ale z kopa ani myśli.
- Firewall
- Posty: 225
- Rejestracja: 2007-01-02, 18:38
- GG: 0
- Lokalizacja: Tychy
- Kontaktowanie:
- qwert45
- Posty: 234
- Rejestracja: 2007-02-22, 17:34
- GG: 0
- Lokalizacja: Łosice
- Kontaktowanie:
- irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
- Kontaktowanie:
- qwert45
- Posty: 234
- Rejestracja: 2007-02-22, 17:34
- GG: 0
- Lokalizacja: Łosice
- Kontaktowanie:
No załorzyłem tłok. Zapalił od kopa ciepły, bo zimnego popchnąłem rzeby nacągnął beny po tym remonciku. A nad tym tłokiem to niema co dumać bo to przez moją głupotę się tak stało. Jak składałem silnik to mi dosłownie kawałeczek pierścionka pękł i ja włorzyłem niecału pierścień. Jak w czwórce się tłok wkłada to tzreba kruciec zdiac z cylindra i śrubokręcikiem popchńąć pierścionki rzeby niezawadziły o kanał od gaźnika, a ja durny tego niezrobiłem. Noi taki kolejny kawałek pierścionka porył mi cały tłok, denko tłoka i głowicę, ale w głowicy to chyba nieprzeszkadza, jak sie mylę to poprawcie.
Pozdrawiam.
niestety niemam czym zrobić zdięcia.
Pozdrawiam.
niestety niemam czym zrobić zdięcia.
- irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
- Kontaktowanie:
- qwert45
- Posty: 234
- Rejestracja: 2007-02-22, 17:34
- GG: 0
- Lokalizacja: Łosice
- Kontaktowanie:
- irek
- Posty: 569
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
- GG: 7348413
- Moje maszyny: Komar, WSK 175
- Lokalizacja: Paszczyna
- Kontaktowanie:
To prawda. Na głowicy gładkiej (nie bitej, a najlepiej jeszcze wypolerowanej) osadza się mniej nagaru, jest także lepsze spalanie ponieważ czoło płomienia rozchodzi się z większą prędkością i bez zawirowań, co pozytywnie wpływa na osiągi. Nie zawsze da się to odczuć przy jeździe ale na hamowni na pewno by było widać różnice.
- qwert45
- Posty: 234
- Rejestracja: 2007-02-22, 17:34
- GG: 0
- Lokalizacja: Łosice
- Kontaktowanie:
Poszedłem do niego dzisiaj, a on niezapali z kopa, trzeba popchnać ale tylko kawałeczek, jak ject ciepły to bez problemu na pierwszego kopa pali, nawet zimny, ale pod wrunkiem, że był palony jakąś godzine temu. Może to dlatego, że nie wymieniłem simmeringów, ale ciśnienie to ma on super, tak mi się przynajmniej wydaje. Sprubuje może zmienić te simmery.
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
Ustaw bogatszą mieszanke w gaźniku, ew. podnieś iglice skoro ci tylko przy pierwszym rozruchu w dniu nie chce zapalic. Jeszcze kwiestia minimalnego przyśpieszenia lub opóźnienia zapłonu, mój Kobuz jak miał troche za szybki zapłon to tez jak był zimny ciężko palił, ale po iluś tam kopniakach zaskoczył. Troszkę opóźniłem (naprawdę minimalnie) 1-2 strzały w starter i cyka.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość