Pisze tu pierwszy raz chociaż jestem zarejestrowany od dawna i oglądałem wasze piękne maszyny więc postanowiłem w końcu napisać coś o swojej.
Jest to moja pierwsza 175ka z '84 którą kupiłem za 200zł ojciec był przeciwny tego zakupu bo "te czwórki to zaraz skrzynia padnie albo coś z zapłonem" ale po krótkiej rozmowie się przekonał wiec pojechaliśmy go obejrzeć. Po małych oględzinach tej Wueski to silnik się nie kręcił i brakowało mu parę części, gość mi mówił że miał tyle chętnych na tą 175kę (nie wierzyłem mu) że nie chciał zejść z ceny więc dałem mu tyle ile chciał, więc Wueske na przyczepkę i do domu
Sorry za fotki bo robione telefonem innego aparatu nie posiadam
WSK jest teraz w częściach, silnik to była jakaś masakra tłok zapiekł się w cylindrze, zardzewiałe łożyska na wale, na szczęście to wał był lekko zardzewiały tylko po bokach po oczyszczeniu dobrze się kręcił, inne elementy jak skrzynia były dobre nie zużyte. Jeszcze tylko rama nie została wypiaskowana bo kumplowi w piaskarce powiększyła się dysza, a tak to pozostałe elementy są wypiaskowane
. Mam jedną prośbę , mógłbyś zrobić zdjęcia króćca ssącego ,dziwnie wygląda.![:]](./images/smilies/splash.gif){kind=small}