Z racji tego że nabyłem junaka b20 zacząłem przeglądać polskie motocykle dostawcze i wpadłem na potomka b20 model B23
pomarańczowy -przed remontem
czerwony - po remoncie
zdjęcie pochodzi ze strony:http://szczecin.naszemiasto.pl/artykul/ ... id,tm.html
a to zdjęcie pochodzi z: http://www.wszczecinie.pl/aktualnosci,j ... 21223.html
To że zmieniono kolor tego pojazdu spoko łatwiej go znaleźć w muzeum, bo roboczy budowlany nie specjalnie rzuca się w oczy ale to przerobione nadkole po co? Wycięte od drzwi aż ponad zderzak.
Jeden artykuł ma tytuł "w muzeum uratują unikatowy pojazd" i teraz moje pytanie czy to jest ratunek unikatu czy nie ? Według mnie im mniej się zmienia tym lepiej , nie ważne że to brzydsze ale kiedyś taki on był i takiego teraz obraz chciałbym zobaczyć , a nie tuning. Dlaczego przerobiono ten pojazd, może świadomie może nie świadomie wydaje mi się że oparto się na zdjęciu innego B23 najprawdopodobniej starszej wersji brak zderzaka, inne nadkola ,brak loga, posiada lusterka, oraz inne kierunkowskazy. a to zdjęcie pochodzi z:http://www.meister-toericht.de/micha-un ... mmelt.html
Wyraźcie swoją opinię , pewnie większość nawet nie zwróciłaby na to uwagi, ale teraz widząc to ,strasznie mnie ciekawi czy myślicie podobnie na temat tego unikalnego eksponatu muzealnego, czy przesadzam i jest to po prostu pierdoła.
o tym junaku pisano skarb odnaleziony w śmieciach jedyny taki i w ogóle......... (odwróciłem to zdjęcie aby łatwiej porównać)junak B23
- kowal460
- Posty: 524
- Rejestracja: 2016-06-19, 16:21
- GG: 0
- Moje maszyny: junak b20 1962 wfm mo6 1959
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 1444
- Rejestracja: 2014-06-30, 12:40
- GG: 0
- Moje maszyny: szukam WSK Lelek
- Lokalizacja: Chrzęsne
- Kontaktowanie:
Re: junak B23
Zgadzam się z Tobą w 100%, że renowacja polega na przywróceniu stanu maksymalnie zbliżonym do oryginału, zwłaszcza jeśli chodzi i unikatowe/jednostkowe egzemplarze. Jeśli ktoś coś zmienia, to lepiej aby się za to nie brał w ogóle.
Kluczowa sprawa w tym przypadku to ustalenie, jak odnawiany egzemplarz wyglądał po opuszczeniu fabryki, czy miał to wycięcie, czy nie, czy może to był inny egzemplarz prototypu.
Kluczowa sprawa w tym przypadku to ustalenie, jak odnawiany egzemplarz wyglądał po opuszczeniu fabryki, czy miał to wycięcie, czy nie, czy może to był inny egzemplarz prototypu.
- kowal460
- Posty: 524
- Rejestracja: 2016-06-19, 16:21
- GG: 0
- Moje maszyny: junak b20 1962 wfm mo6 1959
- Kontaktowanie:
Re: junak B23
ten pomarańczowy i czerwony to jest ten sam , on nigdy nie wyjechał poza teren szczecińskiej fabryki jako prototyp służył na jej terenie aż do końca produkcji junaków , aż w końcu wylądował pod stertą śmieci, ale dzięki Ranger
-
- Posty: 1444
- Rejestracja: 2014-06-30, 12:40
- GG: 0
- Moje maszyny: szukam WSK Lelek
- Lokalizacja: Chrzęsne
- Kontaktowanie:
Re: junak B23
Hmm.... to szkoda. Z drugiej strony powiem Ci, że do materiałów dziennikarskich też trzeba podchodzić z rezerwą, bo co do dziennikarskiej rzetelności, nawet na moim przypadku, mam duże zastrzeżenia.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość