Na szprunki na osłonach ta malarska taśma wystarczy. Na wyklejanie błotników i baku zastanowię się nad zakupem tej, którą mi poleciłeś (Dzięki za link). Spróbuję wcześniej taśmą izolacyjna. Widziałem że niektórzy dobrze sobie taka taśmą radzili. Są specjaliści, którzy robią szparunki bez wyklejania taśmą (nie mówię że do nich należę).Jawer pisze:tą taśmę malarską to możesz sobie na ścianę przykleić albo w buty wsadzić...Kup taką taśmę odpowiedniej grubości http://allegro.pl/areograf-tasma-fine-l ... 44695.html
WSK M06-64 z 67 roku
Regulamin forum
Zakaz tworzenia nowych wątków.
Zakaz tworzenia nowych wątków.
- andrew724
- Posty: 89
- Rejestracja: 2011-10-12, 19:42
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06-64; simson s51
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06-64 z 67 roku
Zadając pytanie czemu jest od B1, domyślałem się że WSK właśnie chodziło o wycięcie pod zamek. Dokładnie tak jak mówisz ten rocznik ma już zamek siedzenia.
- WSK
- Posty: 423
- Rejestracja: 2009-02-21, 12:47
- GG: 9912702
- Moje maszyny: Kilka..
- Lokalizacja: Łąki
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06-64 z 67 roku
Fakt, Tomku mój "błąd w sztuce"z-tomek pisze:W tym roczniku już była lewa pokrywa z miejscem pod zamek coś jak w B1 właśnie. Moja WSK też taką osłonę ma

MoTór nie umiera nigdy!- MoTór jest wieczny!
"make love, not war"
"make love, not war"
- Jawer
- Posty: 148
- Rejestracja: 2011-11-22, 18:25
- GG: 6650935
- Moje maszyny: WSK m06-z2
JAWA 250/04 - Lokalizacja: Zduńska Wola / Łódź
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06-64 z 67 roku
po taśmie malarskiej zostaną poszarpane brzegi (przy odklejaniu). Rób jak chcesz. 

Zapraszam na forum starych Jaw - http://www.jawa250.fora.pl
- andrew724
- Posty: 89
- Rejestracja: 2011-10-12, 19:42
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06-64; simson s51
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06-64 z 67 roku
Masz racje mogą zostać poszarpane brzegi, ale ja tej taśmy będę starał się używać do prowadzenia pędzelka. Przed zupełnym wyschnięciem farby oderwę taśmę i potraktuje wszystko suszarką żeby właśnie powstałe krawędzie ładnie dolały się do podłoża.
Rezultatu pewny nie jestem, więc może po wszystkim będę musiał przyznać Ci rację.
Skróciłem szparunki. Bardziej się chyba nie da żeby zachować kompromis miedzy minimalną długością najkrótszej linii, a równą odległością końców wszystkich linii od krawędzi zewnętrznych osłony. Jeśli macie jeszcze jakieś uwagi to napiszcie, bo chciałbym już je przemalować. Udało mi się ostatnio wypolerować kanały w cylindrze. Nie był to może zabieg czysto polerski bo po oczyszczeniu kanałów polerowanie nie mało sensu bez wcześniejszego zmniejszenia chropowatości powierzchni (w końcu odlew piaskowy:D) Potraktowałem na ile mogłem kamieniami i papierem ściernym. Lustra może nie zrobiłem ale na pewno w znacznym stopniu jest zmniejszona chropowatość. Dobrze ze dysponowałem szlifierką z kątową głowicą, bo mogłem od wewnątrz przypolerować kanały ssące i dolotowy prawie w całości. Na koniec oczywiście była pasta polerska.
Rezultatu pewny nie jestem, więc może po wszystkim będę musiał przyznać Ci rację.
Skróciłem szparunki. Bardziej się chyba nie da żeby zachować kompromis miedzy minimalną długością najkrótszej linii, a równą odległością końców wszystkich linii od krawędzi zewnętrznych osłony. Jeśli macie jeszcze jakieś uwagi to napiszcie, bo chciałbym już je przemalować. Udało mi się ostatnio wypolerować kanały w cylindrze. Nie był to może zabieg czysto polerski bo po oczyszczeniu kanałów polerowanie nie mało sensu bez wcześniejszego zmniejszenia chropowatości powierzchni (w końcu odlew piaskowy:D) Potraktowałem na ile mogłem kamieniami i papierem ściernym. Lustra może nie zrobiłem ale na pewno w znacznym stopniu jest zmniejszona chropowatość. Dobrze ze dysponowałem szlifierką z kątową głowicą, bo mogłem od wewnątrz przypolerować kanały ssące i dolotowy prawie w całości. Na koniec oczywiście była pasta polerska.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Savier
- Administrator
- Posty: 6353
- Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
- GG: 0
- Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75 - Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06-64 z 67 roku
Szparunki teraz lepiej
.
Wydechowy możesz śmiało na lustro samymi papierami. Teraz jak masz gładko to na palec papier jakiś 180, 400, 500, 800, 1500, 2500 i zobaczysz, jak ładnie wyjdzie
.

Wydechowy możesz śmiało na lustro samymi papierami. Teraz jak masz gładko to na palec papier jakiś 180, 400, 500, 800, 1500, 2500 i zobaczysz, jak ładnie wyjdzie

- andrew724
- Posty: 89
- Rejestracja: 2011-10-12, 19:42
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06-64; simson s51
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06-64 z 67 roku
Pomyślę nad tym polerowaniem jeszcze. Szlif może odłożę na jesień przy okazji remontu silnika. A w wakacje jak już wszystko złoże będę jeździł na innym cylku.
Trochę mnie tu nie było i nie powiem ze prace jednak trwały obwicie, ale małe kroki tez są.
Chromy są już w drodze powrotnej. Polerowanie aluminium jest na ukończeniu. W weekend zaplatanie, centrowanie drugiego koła i wyklejanie dalszej części szparunków. A na weekend majowy plany są składania wszystkiego w całość.
Pytałem kiedyś o zakuwanie nitów przy tapicerowaniu siedzenia. Może tym razem ktoś odpowie coś ciekawego? Zdjęcie jest wrzucone we wcześniejszej części wątku. Mi nic nie przychodzi do głowy jak to zrobic?:/
Trochę mnie tu nie było i nie powiem ze prace jednak trwały obwicie, ale małe kroki tez są.
Chromy są już w drodze powrotnej. Polerowanie aluminium jest na ukończeniu. W weekend zaplatanie, centrowanie drugiego koła i wyklejanie dalszej części szparunków. A na weekend majowy plany są składania wszystkiego w całość.
Pytałem kiedyś o zakuwanie nitów przy tapicerowaniu siedzenia. Może tym razem ktoś odpowie coś ciekawego? Zdjęcie jest wrzucone we wcześniejszej części wątku. Mi nic nie przychodzi do głowy jak to zrobic?:/
- andrew724
- Posty: 89
- Rejestracja: 2011-10-12, 19:42
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06-64; simson s51
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06-64 z 67 roku
Jednak zdecydowałem się użyć do szparunków tej specjalnej taśmy do wyklejania krzywizn. Oceńcie czy jest ok bo jutro maluję. W miejscu środkowego paska będzie szparunek.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Polak
- Posty: 128
- Rejestracja: 2012-01-26, 20:54
- GG: 36036273
- Moje maszyny: WSK 175 M21W2 z 1972 roku
- Lokalizacja: Sucha Beskidzka
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06-64 z 67 roku
Pomysłowo to zrobiłeś.
Ja obecnie obmyśle, podwójny szparunek tzn. dwie linie.

- Savier
- Administrator
- Posty: 6353
- Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
- GG: 0
- Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75 - Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06-64 z 67 roku
Ładnie wygląda, ale w fabryce przy zagięciach były większe łuki
.

- andrew724
- Posty: 89
- Rejestracja: 2011-10-12, 19:42
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06-64; simson s51
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06-64 z 67 roku
Już po malowaniu szparunków (został tylko bak). Łuki minimalnie zwiększyłem. Wszystkie części, które miałem w akademiku już są spakowane i czekają na poniedziałkowy wyjazd do domu na etap montażu:D. Wrzuciłbym efekt ostatnich prac pokazany na fotkach, ale niestety nadal nie działa załączanie fotek:/
- Łukasz S.
- Posty: 892
- Rejestracja: 2011-12-13, 18:31
- GG: 0
- Moje maszyny: wełeski
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06-64 z 67 roku
bak konczy sie szpachlować, najgorsza wgniota tu od góry przy siedzeniu ciezko ten luk wyprowadzic, ale damy rade.
- andrew724
- Posty: 89
- Rejestracja: 2011-10-12, 19:42
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06-64; simson s51
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06-64 z 67 roku
Dziś wreszcie udało się jakieś załączniki zamieścić.
Aluminium tez kończy się polerować. został tylko gaźnik.
Nie wiedziałem że ramka licznika jest z blachy miedzio lub brązo podobnej. Chciałem ja wyczyścić z tlenku jaki widać w środku fotki. Po usunięciu okazało się że ramka ma fajny żółty (złoty) kolor więc też zrobiłem polerowanie. Pewnie ciekawię będzie pasował do szparunków.Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Savier
- Administrator
- Posty: 6353
- Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
- GG: 0
- Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75 - Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06-64 z 67 roku
Ja na Twoim miejscu szkiełkowałbym te aluminium, potem fajnie to kontrastuje z czarnym cylindrem i innymi elementami.
Szparunki wyszły pięknie :-> Dobra robota!
Co do silnika jeszcze, dekle nie pochodzą z B1? Znak "1" i ciagłe paski...
A ramka mogła być chromowana i to co wypolerowałeś to miedź
. A chrom już dawno się "zmył"... W każdym bądź razie w moich licznikach rameczki wyglądają na stalowe i chromowane. 
Szparunki wyszły pięknie :-> Dobra robota!
Co do silnika jeszcze, dekle nie pochodzą z B1? Znak "1" i ciagłe paski...
A ramka mogła być chromowana i to co wypolerowałeś to miedź


- andrew724
- Posty: 89
- Rejestracja: 2011-10-12, 19:42
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06-64; simson s51
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06-64 z 67 roku
Szkiełkowanie czy polerowanie nie jest trwałe i tak wszystko prędzej czy później pokryje się patyną. Na jesieni mam w palnie remont silnika i wtedy będę szkielkował kartery, dekle się zobaczy jak całe lato przetrzymają. Jak polerowanie się nie sprawdzi to pewnie też pójdą do szkiełkowania. Co do "1" i pasków to się nad tym nie zastanawiałem. Przy remoncie silnika zrobię z tym porządek.
Nie spotkałem się z tym żeby chrom się zmył. Zabierając się za czyszczenie ramki spodziewałem się że dotrę do chromu, ale jak się okazało nie było tam chromu ani warstwy miedzi. Na pewno nie usunąłem jednym potarciem wełny tych dwóch warstw. Podszlifowałem tą blachę od spodu i taką strukturę i barwę ma na całej grubości, wiec nie może być pomiedziowana.
Nie spotkałem się z tym żeby chrom się zmył. Zabierając się za czyszczenie ramki spodziewałem się że dotrę do chromu, ale jak się okazało nie było tam chromu ani warstwy miedzi. Na pewno nie usunąłem jednym potarciem wełny tych dwóch warstw. Podszlifowałem tą blachę od spodu i taką strukturę i barwę ma na całej grubości, wiec nie może być pomiedziowana.
- Łukasz S.
- Posty: 892
- Rejestracja: 2011-12-13, 18:31
- GG: 0
- Moje maszyny: wełeski
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06-64 z 67 roku
No, no. Ładnie, ładnie i do przodu
Na wakacje już będzie śmigać. A jak sprawa z papierami?

- andrew724
- Posty: 89
- Rejestracja: 2011-10-12, 19:42
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06-64; simson s51
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06-64 z 67 roku
Papierów brak i nic się nie zapowiada żeby miały się znaleźć w moim posiadaniu. Leżą gdzieś w Wydziale Komunikacji w Tomaszowie Mazowieckim. Poprzedniego formalnego właściciela nie uda mi się najprawdopodobniej ustalić, więc wyrobie nowe papiery i zarejestruję na zabytek. To również przesuwam na jesień bo teraz i funduszy i czasu za mało.
- andrew724
- Posty: 89
- Rejestracja: 2011-10-12, 19:42
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06-64; simson s51
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06-64 z 67 roku
Trochę trwało zanim zabrałem się za relacje z weekendowego montażu wueski, ale ciągle miałem problemy z dodawaniem zdjęć.
Ogólnie miałem nadzieję ze będę miał więcej czasu na skręcanie, ale z innych przyczyn było tego czasu ile było:/
Myślałem ze poskładać to chwila moment, ale niestety jak chce się zrobić wszystko dokładnie i starannie to czas jest potrzebny.
Na początek przygotowałem inny niż książkowy przyrząd do składania amortyzatorów. Jedno uszczelnienie jeszcze trochę ciasno pracuje i amorek słabo chodzi. Daje mu czas na rozruszanie się. Następnie zmontowałem przednie zwieszenie z wymianą uszczelnienia (jeszcze nie zalałem olejem).
Licznik i chromy tak się przedstawiają. Na koniec udało się zamontować kilka drobiazgów i błotniki. Pracy jest jeszcze dużo. Zamontowałbym jeszcze koła, ale okazało się ze nowe kapcie muszę kupić bo stare się nie nadają. Możecie polecić jakieś oponki i sposób na ich założenie bez rysowania i odpryskiwania farby z obręczy?
Ogólnie miałem nadzieję ze będę miał więcej czasu na skręcanie, ale z innych przyczyn było tego czasu ile było:/
Myślałem ze poskładać to chwila moment, ale niestety jak chce się zrobić wszystko dokładnie i starannie to czas jest potrzebny.
Na początek przygotowałem inny niż książkowy przyrząd do składania amortyzatorów. Jedno uszczelnienie jeszcze trochę ciasno pracuje i amorek słabo chodzi. Daje mu czas na rozruszanie się. Następnie zmontowałem przednie zwieszenie z wymianą uszczelnienia (jeszcze nie zalałem olejem).
Licznik i chromy tak się przedstawiają. Na koniec udało się zamontować kilka drobiazgów i błotniki. Pracy jest jeszcze dużo. Zamontowałbym jeszcze koła, ale okazało się ze nowe kapcie muszę kupić bo stare się nie nadają. Możecie polecić jakieś oponki i sposób na ich założenie bez rysowania i odpryskiwania farby z obręczy?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Savier
- Administrator
- Posty: 6353
- Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
- GG: 0
- Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75 - Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06-64 z 67 roku
Mitasy h02/h03/h04. A ogarnij je na wulkanizacji, zrobią Ci to za 10zł bez dotykania obręczyMożecie polecić jakieś oponki i sposób na ich założenie bez rysowania i odpryskiwania farby z obręczy?

- AudioBas
- Administrator
- Posty: 4120
- Rejestracja: 2011-03-15, 19:07
- GG: 3615115
- Moje maszyny: www.WSK.AudioBas.pl
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06-64 z 67 roku
Jak chcesz mitasy to się odezwij załatwię Ci 

- Łukasz S.
- Posty: 892
- Rejestracja: 2011-12-13, 18:31
- GG: 0
- Moje maszyny: wełeski
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06-64 z 67 roku
Ile płaciłeś za chromy? Galux się spisał?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości