Strona 7 z 20

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

: 2014-01-30, 14:50
autor: czankete
BikerDS pisze:Loctite 638, gwarantuje skuteczność do 0,15mm, tam jest dużo więcej. Nie utrudniam, ale nie chce rozcentrować wału poprzez nie zachowaną osiowość, po drugie chcę to zrobić raz, a dobrze.
Powiem z doświadczenia - jeżeli masz dobre kartery, prosty wał, całość będziesz składał bez młotka i przecinaka a dodatkowo nie ma problemu z gniazdem łożyska bliżej skrzyni korbowej to naprawdę musiałbyś się postarać, żeby jak to nazwałeś"rozcentrować wał".
Zwróć uwagę, na długość czopa od strony magneta i miejsca gdzie są na nim osadzane łożyska - dzieli je spora odległość. Nie wiem czy miałeś osobiście do czynienia z klejami loctite, wcześniej opisałem Ci jak ratowałem się "naprawiając" przy loctite pojedyncze łożysko w 175 - w takim przypadku faktycznie może być problem z prawidłowym złożeniem ale nie w 125 gdzie są dwa łożyska oddzielone od siebie tulejką dystansową. Skuteczność o której wspomniałeś 0,15 już pozwala na skompensowanie luzu mierzonego po średnicy w zakresie 0,30. Piszesz, że chcesz to zrobić raz a dobrze? Bez drogiej obróbki mechanicznej nie zrobisz tego tak by uzyskać 100% gwarancję skuteczności. Więc albo pozostaje Ci zaryzykować i użyć kleju albo oddać karter do regeneracji. Więcej tu raczej nic nie wymyślisz. ;-)

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

: 2014-01-30, 15:41
autor: krzysiek200
Wklej łożyska i będzie dobrze, sam tak miałem w 125 i 175 też i wszystko jest dobrze, gdzie kupiłeś gambit i jakie koszta takiego arkusza?

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

: 2014-01-30, 17:29
autor: Halski
Kol Biker. Mam do Ciebie małe Pytanko. Otóż w pocie z 9.1.2014 z 17:50 napisałeś, że do zabieraka dałeś łożysko SNR 6202. Masz tam jakieś rozwiązanie zastosowane, bo wg mnie w skrzyni biegów idą tylko łożyska na tryb zdawczy i wałek sprzęgłowy.
Tak z czystej ciekawości pytam.

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

: 2014-01-30, 18:24
autor: qpa
Zabierak to ten element do którego się montuję zębatkę do koła.

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

: 2014-01-30, 18:36
autor: Halski
Faktycznie. "szukałem tego łożyska" w silniku a zapomniałem o zabieraku tylnego koła.
Dzięki

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

: 2014-01-30, 23:34
autor: BikerDS
Oki, postanowiłem jednak zastosować trzy łożyska oraz klej Loctite 638. Od strony wału < łożysko - dystans - łożysko - łożysko - simmering >.
krzysiek200 pisze:Wklej łożyska i będzie dobrze, sam tak miałem w 125 i 175 też i wszystko jest dobrze, gdzie kupiłeś gambit i jakie koszta takiego arkusza?
Kupiłem je na allegro, za arkusz 0,5 x 0,6m zapłaciłem niespełna ponad 40 zł z wysyłką. Poniżej aukcja:

http://allegro.pl/gambit-af-oil-materia ... 70459.html

Użytkownik - igorziel

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

: 2014-01-30, 23:38
autor: Savier
Naprawdę nie ma jakiejś tańszej alternatywy tego loctite? 10ml to tyle co kot napłakał... Szczerze mówiąc u siebie kleiłem jakimś anaerobowym i też było dobrze :D. Możecie pisać, że trzeba płacić i nie mam co marudzić, ale dać 40zł+przesyłka za 10ml to "ciut" dużo :P.

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

: 2014-01-30, 23:41
autor: AudioBas
Tylko te 10 ml starczy na 5 silników :)

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

: 2014-01-30, 23:45
autor: BikerDS
Savier pisze:Naprawdę nie ma jakiejś tańszej alternatywy tego loctite? 10ml to tyle co kot napłakał... Szczerze mówiąc u siebie kleiłem jakimś anaerobowym i też było dobrze :D. Możecie pisać, że trzeba płacić i nie mam co marudzić, ale dać 40zł+przesyłka za 10ml to "ciut" dużo :P.
Savier jak potrzebujesz to Ci pożyczę Loctite'a .

U mnie równe 40 zł w hurtowni, więc przesyłki nie opłaciłem. Zastanawia mnie tylko jaka jest procedura. Najpierw powkładać łożyska do karterów z klejem, a później wał wkładać do rozgrzanych karterów ( np. 100 stopni? )

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

: 2014-01-30, 23:51
autor: Savier
Spoczko loczko, ja już mam jakiś klej i się nawet sprawdził :D. Dzięki, że o mnie pomyślałeś ;-)

Normalnie nakładasz klej na miejsca styku i, o ile nie pokiełbasiłem?, klej łapie w warunkach beztlenowych.

Nakładasz bliższe łożyska rozgrzane na zimny wał. Potem na rozgrzane kartery wciskasz zimny wał z łożyskami. Na sam koniec skrajne łożyska.

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

: 2014-01-31, 00:00
autor: BikerDS
Ok, a co Ty na to aby właśnie już powklejać łożyska do karterów na klej. Na drugi dzień podgrzać kartery i wkładać zimny wał ?

Simmering od strony wału pójdzie i tak na koniec. Od strony sprzęgła mocno grzać nie będę bo simmering jest między łożyskami.

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

: 2014-01-31, 00:31
autor: Alien
BikerDS pisze:Ok, a co Ty na to aby właśnie już powklejać łożyska do karterów na klej. Na drugi dzień podgrzać kartery i wkładać zimny wał ?
Pytasz się jaka jest procedura, Savier odpowiada jak to zrobić a Ty pytasz "a dlaczego nie odwrotnie" ...

Ano dlatego, że masz ostatnie strony trąbisz o tym że masz wyjechane bieżnie więc dlaczego to na nich chcesz bazować wklejając tam najpierw łożyska? Na 90% nie siądą dobrze i próba włożenia tam wału skończy się kiepsko. Później będziesz je wybijał młotem 15kg jak dasz loctita do 0.15.

Czytam czasem Twój temat i zawsze mam wrażenie że chcesz coś zrobić dokładnie (co się ceni), ale zazwyczaj masz na to swój własny, nie zawsze sensowny sposób. Ten poorany tłok jest jednym z przykładów. Najgorsze jest to, że biorąc pod uwagę znikome wysilenie roweru nic się pewnie nie stanie, a za to na pewno się nie zatrze bo dużo zdjęto materiału. Co nie znaczy że to metoda którą powinno się powielać.

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

: 2014-01-31, 01:00
autor: BikerDS
Już tak mam, że lubię dowiedzieć się dlaczego robi się w taki, a nie inny sposób. Staram się myśleć nad tym co robię, a podpowiedzi analizuję. Czy to źle? Co do tłoka, starałem się go usprawnić, uważasz, że to chałupnicza i pozbawiona celu czynność?

Po tym jak wytłumaczyłeś, że wklejając je wszystkie razem nie zachowam osiowości ( o co właśnie miałem wątpliwości kilka postów wcześniej ) staje się to dla mnie jasne.

P.S. Nie dementowałem w żaden sposób poprawności sposobu Saviera- tak jak mówię, chciałem poznać wszelkie za i przeciw.

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

: 2014-01-31, 12:03
autor: Halski
Odnośnie klejów do łożysk to co powiecie o CX80 RC38? Max luz łożysko-obudowa 0,25mm i ceny tego specyfiku bardziej przystępne

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

: 2014-01-31, 21:50
autor: BikerDS
Ja niestety nie miałem do czynienia z CX-em, choć uchodzi za dobrą firmę.

Dziś odebrałem część rzeczy od lakiernika, została jeszcze rama, podstawa siedzenia, obręcze i tylny błotnik. Jakość uważam za zadowalającą choć w niektórych miejscach są widoczne braki w lakierze, gwint zamalowany. No cóż... Tak poza tym OK. Dokupiłem również pokrywkę simmeringa wałka zdawczego, w ten weekend zamierzam złożyć silnik, zobaczymy jak wyjdzie. Prace zatem idą do przodu.

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

: 2014-01-31, 22:19
autor: czankete
Halski pisze:Odnośnie klejów do łożysk to co powiecie o CX80 RC38? Max luz łożysko-obudowa 0,25mm i ceny tego specyfiku bardziej przystępne
Odnośnie kleju do osadzania łożysk to TYLKO loctite. Cena tego specyfiku wynika z tego, że płacimy za jakość. Wierzcie, że warto dać te 38-40zł za 10ml. Wbrew pozorom taka ilość starcza na naprawdę długo. Jest łatwy w aplikacji i o wystarczającym czasie korekcji. Kleju dajemy oszczędnie tylko tyle co na wypełnienie i tylko raz. O skuteczności loctite przekonacie się też przy następnym remoncie silnika przy demontażu wklejonego w ten sposób łożyska ;-) .

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

: 2014-01-31, 23:09
autor: BikerDS
Nie ukrywam, że liczę na wysoką jakość Loctite'a dla osadzenia. Stąd też postanowiłem zapłacić więcej za klej do osadzenia łożysk, a zaoszczędzić na kleju do gwintów.

Dziś też przyniósł mi kolega zrobione przez niego podkładki pod kierownicę. Muszę jeszcze je dociąć z boku i będą idealne :)

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

: 2014-02-01, 23:08
autor: BikerDS
Panowie, kilka pytań:

1 Jaką długość powinna mieć tuleja kosza sprzęgłowego

2 Jaką długość powinien mieć sworzeń tłoka.

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

: 2014-02-05, 20:32
autor: BikerDS
Połówki złożone, czekam jednak na zębatkę wypukłą oraz tuleję kosza ( nie mogę znaleźć wymiarów ). Kupiona przeze mnie jest za długa. Dodatkowo kupiłem olej Motula do mokrych sprzęgieł. Na zdjęciu również jest widoczna tuleja dystansowa, skrócona o 12 mm, ponieważ dołożyłem trzecie łożysko w prawym karterze.

Re: WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.

: 2014-02-05, 20:36
autor: Savier
Faken szit, super wyglądają te zdjęcia :D. Mam nadzieję, że się silnik odwdzięczy.