Wdzoraj przekręciłem 44444,4km, a dzisiaj już dobiłem do 44528km.
Rowerem się przemieszczam jak na razie bez większych przygód.
Drugie moto :czwórę: powolutku doprowadzam do ładu i składu. O tym w innym temacie jak przyjdzie pora

Ostatnio rozebrałem stacyjkę, czyszczenie i podgięcie blaszek bo gubiła połączenie

Odnośnie stacyjki to polecam każdemu jej rozebranie i przeczyszczenie!! Eliminuje to większość problemów z prądem. A jak już rozłożyliście lampę, warto sprawdzić styki żarówki głównej (te języczki) oraz styki żarówki.
Zgadzam się w 100%. Miałem je ściągnąć ale... jeżdżą cały czas. Robią robotę - cały czas wożę gumę do spięcia czegoś na bagażnik, podręczny zestaw myjący oraz linkę. Gdzieś się jedzie to wrzucę bluzę, bo wieczorem będę wracać, na zakupy małe i duże (zgrzewka wody na bagażnik, w kufry zestaw 2x2L coli, jakieś słoiki, jogurty itp.) Świetna sprawa i się nic nie rozpada!sopi220 pisze:Oglądałem na żywo i wszystko super wygląda.Jak ktoś dużo jeździ i to w dwie osoby to takie kufry są naprawdę przydatne.Zostaje jeszcze satysfakcja że się zrobiło coś, co się doskonale sprawdza.
Super! Jak coś to pytaj i pisz. Jak ktoś też chce podpowiedzi też piszcie. Każda spłuczka ma 9L, mieści się sporo, chociaż mogły by być ciut szersze ,by wlazł mój orzech. Tak to brakuje z 4cm....Tomekk pisze:PiotrBe, rozmawialiśmy już o tym, że te spłuczki mają po jakieś 20 litrówSam zaczynam rzeźbić takie coś
Miłego

Dziękuje za "awans" tematu