termin21 pisze:Jest twój sokół w spisie Katarzyny.K??
Jest.
Na chwilę obecną Sokół jest w znacznej mierze rozkręcony i nie mam specjalnie więcej zdjęć jak był w całości, w miarę możliwości będę robił więcej zdjęć. Proszę o trochę cierpliwości
Oke, udało się rozłożyć dzisiaj silnik do części pierwszych. Skrzynia biegów jest monolitem i wyszła bez problemów( zdjęcia skrzyni będą następnym razem). Dalej w kolejności zostały już same kartery do rozpołowienia.
sokół 600 kartery.jpg
Na dalszej drodze stały silentblocki. W sumie miałem dziś zamówić specjalne tuleje u tokarza do ich wypchnięcia jednak tak się złożyło, że żaden zakład jaki mam po drodze do domu nie był czynny... Nie marnując czasu sam znalazłem podkładki i rurę o odpowiedniej średnicy, we własnym zakresie ją przycięliśmy i żeby było "profi", dotoczyliśmy tak by krawędzie były jak najbardziej prostopadłe i gładkie

a tak wygląda połówka silnika:
sokół 600 karter.jpg
Jedyne co mi się udało dziś kupić na mieście to łożyska. W sumie kupiłem 4, komplet zamkniętych samosmarujących( w sumie jak się teraz zastanawiam to może nie potrzebnie) oraz 2 otwarte w tym jedno wahliwe. To ostatnie z tego względu, że nie mamy pewności czy kartery są od tego samego silnika. Jest prawdopodobieństwo, że łoża łożysk mogą nie być w osi... Będziemy to wiedzieć jak założymy same łożyska i skręcimy kartery.
Przy okazji dzisiaj też przyjrzeliśmy się pokrywie zaworów. Jest to o tyle istotny element, że po wewnętrznej stronie są otwory na osie rozrządu. Wygląda na to, że jeden z nich jest troszeczkę wyrobiony i ma delikatny luz. Coś czuję, że będzie z tym więcej zabawy, czyli trzeba będzie pewnie sfrezować to miejsce (od wnętrza silnika przy skręconej kapie

)i dorobić odpowiednią tuleję. Sama kapa widać, ze była spawana w jednym miejscu w efekcie jest zatkany jeden z kanałów olejowych i szpetna krzywizna. Pewnie też do poprawki...
sokół 600 pokrywa zaworów.jpg
Ostatni element z którym dziś pracowaliśmy to głowica, w sumie trochę kosmetycznie

Przy pomocy Dremela były usuwane "gile" jakie zostały po odlewaniu. Fajne zajęcie tylko efekty audio jak u dentysty
sokół 600 głowica.jpg
Na deser macie komorę spalania
sokół 600 komora spalania.jpg
Harmonogram prac na najbliższy tydzień to: odebrać i złożyć zawory, kartery i kapy silnika idą do mycia w ultradźwiękach, powierzchnie gdzie przychodzą uszczelki do splanowania ew. chociaż delikatne sfrezowanie. Wał do sprawdzenia, silentblocki do dorobienia.
Zastanawiamy się czy silnik dać do szkiełkowania czy do wypiaskowania drobnym piachem. Ja jestem bardziej za piaskowaniem z tego względu, że silnika był w niektórych miejscach polerowany a w większości ma jednak oryginalną fakturę. Polerka na pewno odpada bo nie chcę by Sokół wyglądał jarmarcznie

A Wy co sądzicie?
pozdr!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.