Mam na imię Filip , mieszkam w Brzozowie , mam prawie 18 lat obecnie się jeszcze edukuje , ale nie o tym jest ten temat. Od pewnego czasu jestem posiadaczem junaka m10 teoretycznie jest on z 1964 r. , praktycznie jest on z 1962 r. ( jakiś urzędas się pomylił i zamiast roku produkcji wpisał datę pierwszej rejestracji ) . Gdy kupiłem motocykl silnik odpalał , blacharka wyglądała na " kompletną " no ale żeby było wesoło podczas rozbiórki wyszło parę mankamentów tego motocykla .
Co do samego remontu jest kilka planów , głównie zależy mi aby motocykl nie wyglądał zbyt jarmarcznie , co do koloru to jestem już na 100% pewny będzie czarno - kremowy . Odbudowę motocykla zaczynam zdecydowanie od silnika . Junak na dzień dzisiejszy przypomina "efektywną kupkę złomu " , ale z biegiem czasu napewno będzie się to zmieniać


Tak motocykl wyglądał zaraz po zakupie
Koła rozebrane do remontu malowanie obręczy , cynkowanie szprych , przetoczenie oraz polerka bębnów hamulcowych .
Między czasie zakupiłem nową osłonę łańcucha robioną na wzór oryginalnej ( godna polecenia robota , ma kilka minusów , ale ogólnie ładnie pasuje )
Tak się prezentują kartery . Będą poddane szkiełkowaniu .
Tulejki w deklu trzeba zrobić nowe , oraz odpowiednio wyosiować dekiel gdyż nie jest z tego silnika .
No to było by na tyle. Każdą krytykę chętnie wysłucham i na pewno wyciągne z niej wnioski oraz podopowiedzi .
Pzdr. Buzek