WSK - WueSKowe Forum

Witam jestem posiadaczem wsk-i lelek rocznik 77 czyli ostatniego roku produkcji .Wske kupiłem od starszego pana lubującego się w rozbrajaniu motocykli i gubieniu części . Wsk kupiona za 300 zl z dużymi brakami m.in loga,kedra,konsola,siedzenie iboczki.Ciężko było zdobyć te częsci lecz się udało najważniejsze że wsk posiadała przednie zawieszenie tlumik z osłonami i kierownice czyli najpotrzebniejsze rzeczy .

Wsk oryginalnie byla pomarańczowa lecz pomarańcz jest zbyt monotonny dlatego postanowiłem pomalować ja na kolor żółty w jakim wychodziły wski numer lakieru to l79 i nie jest to kolor yellow bahama jak sądzą inni

wsk na dzien dzisiejszy wyglada tak :
Oczywiscie renowacja pelen profesjonalizm każdy detal musi byc zrobiony lecz nie lubie komentarzy typu : To nie jest w oryginale (np zmiane zabezpieczenia z farby lub ocynku na chrom) Każdy motocykl musi byc poprawiony po fabryce bo jesli ktos maluje bez podkladu emalią jak w oryginale no to zwracam honor

Niektóre elementy wski są juz gotowe np tlumik w ktorym bylo dużo roboty np pospawanie go na łączeniach i dorobienie koncówki nie ma po tym śladu a koncówka jest mocniejsza .

Osłony zostały pochromowane a tłumik wypiaskowany i pomalowany proszkowo

Sciągnięty bak i dokupione boczki :

wyczyszczone :
I oddane do malowania baza l79 plus bezbarwny

Gotowa odnowiona kedra :
Zawieszenie niestety bylo tak zniszczone ze trzeba robic wszystko od nowa w tym regeneracja szpilek :
nowe tulejki oryginal :
dolne golenie zostaly wychromowane a lagi czyli czesc ruchoma wysłane do prostowania i pokrycia ich chromem technicznym


Inne elementy jak kierownica mocowania itp. mam juz pochromowane lecz musze zrobic im zdjęcia .Niestety Rama jest tak zniszczona i pokrzywiona że musialem kupic nową też rocznik 77 z doskonałą i czytelną tabliczka znamionową

Nie działają zdjęcia.

Powinny juz chodzic na drugim komputerze mam je widoczne

Drobna sugestia. W języku polskim niektóre literki mają takie kreseczki: ą, ę, ó itp. Używaj polskich liter żeby Twój post reprezentował sobą również profesjonalny poziom

Posiadam angielski komputer z angielskim systemem operacyjnym,ale żeby zadowolić moderatorów i innych użytkowników lubiących interpunkcję sciągnąłem sobie łatke z polskimi znakami .

Czy ta odnowa będzie profesjonalna, to IMO okaże się dopiero pod koniec prac....
Jak na razie nieźle Ci idzie

Przydałoby się kilka zdjęć ogółu, bo tak to tylko poszczególne elementy widzimy.
Ja bym też chętnie popatrzył na tego charta z pierwszego zdjęcia. On też już po remonocie czy czeka na lepsze czasy?

Nie to że się czepiam, jeżeli robisz wszystko od podstaw. Bak za pięknie przygotowany w środku nie jest, ruda ma impreze na sto dwa. Lepiej go wyczyścić przed malowaniem niż po, bo nie wiem jakim sposobem będziesz go czyścić (chemia czy mechanicznie) a zawsze jest ryzyko że chemia rozpuści lakier lub pukniesz stukniesz i odprysk gotowy na świeżym lakierze

Chemia - fosol itp ale to może inni co tym robili niech się wypowiedzą.

Mechanicznie- drobny żwirek akwariowy, różne gwoździe, ew potłuczone szkło(ja czyściłem szkłem, 3-10 butelek w mak i kilka średnich kawałków i bujanie, wysypałem i kolejna świeża porcja szkła) i machamy na sucho.
Ważne żeby zakręcić wlew i spust. Robota dość wkur** tak jak czyszczenie szprych i nypli, ale pozbywamy się rudej. Później wszystko można wypłukać wodą/Kärcher`em ale od razu trzeba złapać opalarkę lub suszarkę i wysuszyć środek jak skończymy płukać. Po wysuszeniu opukać lekko bak czymś drewnianym/gumowym, bo mogło coś się gdzieś przykleić/zablokować w jakiś zakamarkach i wytrząść pozostałości.

Po takim zabiegu trzeba poświęcić do 2l paliwa i gaziki/okłady z apteki jako filtr. (jak zostanie paliwo to wyjeździsz a gaziki do apteczki)

Na spust założona gaza(spięta gumką czy sznurkiem), by wyłapała syfki przy spuszczaniu paliwa.
Zalewamy bak 0,5L benzyny na dzień dobry, góra dobrze zakręcona, zatkany palcem spust i bujamy by wszędzie doszło paliwo(będzie słychać jak coś zostało). Spuszczać nad miską/garczkiem z odkręconą górą, staraj się by wszystko spłynęło w stronę spustu (najlepiej zrobić wir), jak wsio spłynie to gazik/okład odczepiamy i będziesz widzieć czy coś zostało, zmieniać gazik zależnie od poziomu brudu. Aż do skutku by nic nie zostało.

Samo przepłukanie baku z filtracją jak napisałem wyżej dużo daje po i na sezon.

PS: jak znasz te sposoby to spoko, napisałem bo może ktoś inny z tego skorzysta.


Uaktualniaj uaktualniaj

bak wymień bo masz od zwykłej B3 . Jak ma być profesionalnie to nie może być części z innych modeli !!!

Bak mialem taki sam oryginalnie z wklejanymi logami rocznik 77 ale byl zniszczony a co do srodka jest on wyczyszony a to co widzisz to nie rdza tylko farba z baku

Mi też się wydaje że to nie jest bak lelka.

dzieki wszystkim jestem troszke w kropce ale mam drugi bak zrobie zdjecia i ocenicie czy bedzie sie nadawal

Regulamin działu
Zakaz tworzenia nowych wątków.

Lubię skromnych ludzi, będziemy dobrze się dogadywać .
Ładnie idzie, chrom techniczny na lagi zamiast ozdobnego i już masz + . Tak trzymaj.

teraz tak potrzebuje niestety bak do mojego lelka jakby ktos mial to prosze PW

Dodaje zdjecia baku oryginalnego...chyba :

plus dodatek bizuteria

[quote="tomini"]Gotowa odnowiona kedra /quote]
Mogę wiedzieć w jaki sposób odnowiłeś kedrę(jak i czym)?

Mycie w detergencie np Ludwik ,Następnie przecieramy smarem silikonowym który odnawia tworzywa sztuczne nie powodując ich zniszczenia np smar firmy technicoll .PS czy to prawidlowy bak ?

Ładnie pracę idą.Jestem ciekaw efektu końcowego.