WSK M06B3 Czarna piękność 1977 roku. Powrót na drogi.
: 2013-08-18, 21:22
Witajcie 
Mam na imię Damian. W świecie WSK jest od dawna, bo od 1997 roku. W samym internecie pojawiłem się grubo po 2000r. Jak internet się upowszechnił. Powracam do świata WSK bo... No właśnie, od początku
1997 rok. Dziadek dał mi motocykl. Od początku był zadbany. Nie inaczej go traktowałem. Wyglądał on mniej więcej tak:

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Oczywiście jeździłem sobie, aż w 2003 roku postanowiłem silnik troszkę usprawnić, pod nóż poszły nowe łożyska SKF z luzem C3, odchudzony tłok z dodatkowymi rowkami smarującymi oraz odelżone płaszcze tłoka, odchudzony wał , wypolerowany i zahartowany ponownie. Zamiast tulei poszło łożysko. Kartery zostały ponadto wypoziomowane ze względu na obecność łożyska w główce korbowodu, aby zachować idealną osiowość pracy tłoka. Oczywiście korekta rantów na łączeniach kanałów oraz ich polerka. Komora korbowa również wypolerowana. Łożyska kryte gumą . Wszystkie łożyska na wale kryte podwójnie gumą. Przez co zmniejszyła się szkodliwa pojemność. Od razu mówię, łożyska po 5000km dalej działały bez problemu. Widocznie miały sporo zapasu smaru, który nie wyciekł w wyniku wysokiej temperatury. Sama operacja związana z silnikiem kosztowała mnie około 1000 zł. Wtedy, w 2003 roku to było sporo kasy dla mnie
.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Same osiągi były dość dobre. Obroty wzrosły, kultura pracy również. Założyłem ponadto zębatkę z przodu o jeden ząbek większą.
Z estetyki, wiele rzeczy zostało wypolerowane. Piasty, silnik, klamki, manetka.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Stan na 2007 rok.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Niestety, w 2007 roku WSK uległa stłuczce.

Uploaded with ImageShack.us
Cały przód oraz rama jest do wymiany. Jazda WSK w sumie się zakończyła, bo akurat MZ-ę kończyłem remontować i jeździłem na niej. Po czym była HONDA CB 500. Najpierw sprzedałem MZ-ę potem Hondę. WSK-a została. Praca, dziecko, wszystko brak czasu. Teraz jednak ma się o zmienić. Na dowód poniższe zdjęcia

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Od razu zaznaczam. Mam świadomość, że tłumik pochodzi od WSK 175 i wiem, z czym się to wiąże dla mieszanki w cylindrze. Wiem również, iż bak jest od serii ptaków. Dostałem ją jednak od mojego dziadka. Podchodzę do tego motocykla bardzo sentymentalnie. Z tego też powodu wygląd pozostanie taki sam oraz tłumik.
Pozdrawiam cały zespół wueska.pl oraz liczę na wiele cennych porad.
Na sam koniec film na Youtubie o mojej WSK
http://youtu.be/GyUnaI3TqIU

Mam na imię Damian. W świecie WSK jest od dawna, bo od 1997 roku. W samym internecie pojawiłem się grubo po 2000r. Jak internet się upowszechnił. Powracam do świata WSK bo... No właśnie, od początku

1997 rok. Dziadek dał mi motocykl. Od początku był zadbany. Nie inaczej go traktowałem. Wyglądał on mniej więcej tak:

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Oczywiście jeździłem sobie, aż w 2003 roku postanowiłem silnik troszkę usprawnić, pod nóż poszły nowe łożyska SKF z luzem C3, odchudzony tłok z dodatkowymi rowkami smarującymi oraz odelżone płaszcze tłoka, odchudzony wał , wypolerowany i zahartowany ponownie. Zamiast tulei poszło łożysko. Kartery zostały ponadto wypoziomowane ze względu na obecność łożyska w główce korbowodu, aby zachować idealną osiowość pracy tłoka. Oczywiście korekta rantów na łączeniach kanałów oraz ich polerka. Komora korbowa również wypolerowana. Łożyska kryte gumą . Wszystkie łożyska na wale kryte podwójnie gumą. Przez co zmniejszyła się szkodliwa pojemność. Od razu mówię, łożyska po 5000km dalej działały bez problemu. Widocznie miały sporo zapasu smaru, który nie wyciekł w wyniku wysokiej temperatury. Sama operacja związana z silnikiem kosztowała mnie około 1000 zł. Wtedy, w 2003 roku to było sporo kasy dla mnie


Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Same osiągi były dość dobre. Obroty wzrosły, kultura pracy również. Założyłem ponadto zębatkę z przodu o jeden ząbek większą.
Z estetyki, wiele rzeczy zostało wypolerowane. Piasty, silnik, klamki, manetka.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Stan na 2007 rok.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Niestety, w 2007 roku WSK uległa stłuczce.

Uploaded with ImageShack.us
Cały przód oraz rama jest do wymiany. Jazda WSK w sumie się zakończyła, bo akurat MZ-ę kończyłem remontować i jeździłem na niej. Po czym była HONDA CB 500. Najpierw sprzedałem MZ-ę potem Hondę. WSK-a została. Praca, dziecko, wszystko brak czasu. Teraz jednak ma się o zmienić. Na dowód poniższe zdjęcia


Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Od razu zaznaczam. Mam świadomość, że tłumik pochodzi od WSK 175 i wiem, z czym się to wiąże dla mieszanki w cylindrze. Wiem również, iż bak jest od serii ptaków. Dostałem ją jednak od mojego dziadka. Podchodzę do tego motocykla bardzo sentymentalnie. Z tego też powodu wygląd pozostanie taki sam oraz tłumik.
Pozdrawiam cały zespół wueska.pl oraz liczę na wiele cennych porad.
Na sam koniec film na Youtubie o mojej WSK

http://youtu.be/GyUnaI3TqIU