Toczenie, frezowanie, szkiełkowanie, regeneracje gniazd łożysk, remonty silników, centrowanie kół

[@ndipl]

Witam.
Szkoda, że ten temat rozwinął się teraz, a nie w czerwcu jak wysyłałem paczkę.
Termin realizacji ponad 2 miesiące przy zamierzonych 2 tygodniach. Szkoda wielka, bo szczyt sezonu bez motoru, zlot który był w planach również odpadł.
Rozbiórka, diagnoza i wycena dość sprawna i prawidłowa. Dalej z terminem wykonania już gorzej. To jak remont został wykonany, dowiem się jak włożę silnik w ramę i odpalę. Oby to chociaż działało jak należy, bo wygląda z zewnątrz nie najgorzej.
Co do słowności i terminu można wiele zarzucić, a do jakości usług wypowiem się w niedługim czasie.

[Dario.G]

Właśnie odzyskałem ostatnie kartery.
Tulejki z diabli wiedzą jakiego materiału wprasowane tak że zdarlo z jednej strony gniazda materiał i wyłupało na końcu. Żadnych rowków smarujacych. Oczywiście wałek pośredni zacina się. Jedna tulejka tak słabo wcisnieta że obróciła się razem z wałkiem. Rowki pod segery w tulejach łożysk wału wykonane siekierą chyba. Wałki miały być szlifowane oczywiście nie są. By wałki nie miały luzu osiowego powysuwał Tulejki z gniazd. Po ich prawidłowym osadzenia wyszedł luz 1,5mm.
Kontakt tragedia.
Nie polecam. Ogólnie partacz i oszust.
Administracja forum wywalić ten temat a mój post podwiesic by nikt się już nie naciął. Szkoda kasy i nerwów.

[Dario.G]

@ndipl radzę dokładnie sprawdzić silnik.
Halcik proszę wrzuć mojego posta na chlopcyrometowcy. To na pewno ta sama osoba. Trzeba ostrzegac ludzi przed nim by nikt się już nie naciął jak ja.

[halcik]

Ok

[halcik]

http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=43829

[plusminus]

Właśnie odzyskałem ostatnie kartery.
Tulejki z diabli wiedzą jakiego materiału wprasowane tak że zdarlo z jednej strony gniazda materiał i wyłupało na końcu. Żadnych rowków smarujacych. Oczywiście wałek pośredni zacina się. Jedna tulejka tak słabo wcisnieta że obróciła się razem z wałkiem. Rowki pod segery w tulejach łożysk wału wykonane siekierą chyba. Wałki miały być szlifowane oczywiście nie są. By wałki nie miały luzu osiowego powysuwał Tulejki z gniazd. Po ich prawidłowym osadzenia wyszedł luz 1,5mm.
Kontakt tragedia.
Nie polecam. Ogólnie partacz i oszust.
Administracja forum wywalić ten temat a mój post podwiesic by nikt się już nie naciął. Szkoda kasy i nerwów.

Po pierwsze, robiłem Ci usługę ostatnich karterów w sumie prawie za darmo, co było ustalone za opóźnienie. Tego niestety nie wspomniałeś.
Po drugie, skoro zamawiałeś tulejki z fosforobrązu i rzekomo wypadły, to zobaczyłbyś, że jest to ten materiał (po charakterystycznym wyglądze materiału, którego nie staczałem).
Po trzecie zaś na pewno nic nie było robione siekierą, a zwykłą obrabiarką i u mnie wszystko pasowało. Nie poparłeś Twoich tez niczym.
Jeśli chcesz oskarżać mnie o coś, a co gorsza wyzywać od partaczy i oszustów, to wyślij komuś te kartery, co się na tym zna i oceni tą pracę, jeśli stwierdzi, że jest do poprawy wszystko, to pokryję koszta z tym związane,jeśli nie, to niemiło mi się zrobi z powodu tych oskarżeń.

[halcik]

Może najprościej wrzucić jakieś zdjęcie? Najlepiej rzeczy łatwo namacalnych, brak kanałów smarujących i wspomniane otwory pod seger. Jeśli wałek pośredni chodzi z zacięciem to może widać gdzie przyciera na tulei. Niech to nie będzie słowo przeciwko słowu, tylko fakty w postaci zdjęć

[Texas Ranger]

Dokładnie, od razu powinny być wrzucone zdjęcia.

[jjaworskyy]

@ndipl radzę dokładnie sprawdzić silnik.
Halcik proszę wrzuć mojego posta na chlopcyrometowcy. To na pewno ta sama osoba. Trzeba ostrzegac ludzi przed nim by nikt się już nie naciął jak ja.

Wrzuć foty Dario

[@ndipl]

Póki co zdążyłem zamontować silnik w ramie i odpalić. Pozostało mi zamontować kapę magneta, ustawić sprzęgło i gaźnik. Silnik chodzi ładnie i nic nie brzęczy po remoncie. Nie wiem jeszcze jak skrzynia, ale wydaje się wszystko ok.

[plusminus]

Z racji braku odzewu od osoby co puściła na mnie tą niemiłą farbę, chcę sam pokazać zdjęcia wykonanych tulejek. Każdy oceni wtedy po Swojemu jak to wygląda. Dla porównania, otwór smarujący jest fi 5. Od razu śpieszę z odpowiedzią, dlaczego gniazda mają taki dziwny wygląd- otóż, po frezowaniu otworów (ustawiam wrzeciono, aby frezowało przez całą długość karterów, kiedy one są złożone, więc nie ma mowy o braku osiowości) wszystkie gniazda przeciskam wytłoczką, która zapewni prawidłowe pasowanie łożysk a także pokaże mi, czy dany otwór jest równo roztoczony. Do takiej roboty muszę splanować także jedną część karteru aby równo ustawić kartery na obrabiarce, co w tym przypadku również było za free.
Dodatkowo- tulejki z fosforobrązu, które robię, osadzam na kleju anaerobowym, więc nie ma raczej możliwości, aby one same z siebie wypadły. Nie stosuję kanałów smarujących, ponieważ po rozmowie z osobami zajmującymi się produkcją części do wsk stwierdzali, że te kanały są mało potrzebne a tylko utrudniają ich produkcję. W wsk smarowanie skrzyni jest wystarczające, gorzej z momentami jakie działają na te tulejki- są za duże, stąd te szybkie wyrobienie tulejek jak i wałków.
Poniżej zamieszczę zdjęcia, tylko jeszcze jedno ogłoszenie- z racji,ze wielu użytkowników uległo pomówieniu bez jakichkolwiek dowodów, chcę zaznaczyć, że nie będę wykonywał już usług osobom z tego forum.

[@ndipl]

Podsumowując mój przypadek wygląda to następująco. Silnik już włożyłem w ramę, poskładałem, poustawiałem wstępnie zapłon, gaźnik, sprzęgło itd. Silnik chodzi zdecydowanie lepiej niż wcześniej, sprzęgło i biegi również w porządku. Silnik wyszkiełkowany zgodnie z umową. W paczce były też graty (te co wymienił + jakieś nowe gratisy). Jak na pierwszy rajd około kilometra wszystko jak należy, a jak wyjdzie w praniu po dłuższej trasie to się okaże, choć PLUSMINUS daje pół roku gwarancji na swoje usługi.
Sumarycznie mogę mu zarzucić brak terminowości i problemy z przesyłką, ale do diagnozy oraz samej usługi naprawy nie mam zastrzeżeń.