WSK - WueSKowe Forum

Zapomniałem dodać. Potężnym minus jest brak oryginalnego nr ramy ...

.

Numery wyglądają na świeżo dobite...

AudioBas pisze:Numery wyglądają na świeżo dobite...

Na świeżo bite? Czy na świeżo podmalowane pędzlem? Bo co do kształtu użytych numeratorów/literatorów nie będę się wypowiadał bo po prostu nie wiem jak to ma wyglądać w org. Jednak byłbym mocno zaskoczony gdyby pierwszy lepszy 'garażowiec' potrafił wybić taki ciąg znaków idealnie w jednej lini jak ma miejsce w powyższym motocyklu.

jak dobrze widze to numery są nabite na przyspawanym płaskowniku do główki ramy, więc po jej odcięciu powinny się ukazać oryginalne - no chyba, że to nie jest płaskownik tylko miejsce napawane ( tylko pytanie czy napawanie w miejscu główki ramy jest dobrym pomysłem )

Agresives pisze:

AudioBas pisze:Numery wyglądają na świeżo dobite...

Na świeżo bite? Czy na świeżo podmalowane pędzlem? Bo co do kształtu użytych numeratorów/literatorów nie będę się wypowiadał bo po prostu nie wiem jak to ma wyglądać w org. Jednak byłbym mocno zaskoczony gdyby pierwszy lepszy 'garażowiec' potrafił wybić taki ciąg znaków idealnie w jednej lini jak ma miejsce w powyższym motocyklu.

Powiem tak jak ktoś ma dobry przyrząd i jest się trochę ogarniętą osobę to da się nabić numery idealnie.
Pozostaje kwestia doboru numeratorów które będą odpowiadały kształtowi numerów oryginalnych a to już jest trudne ponieważ standardy zmieniły się oraz producenci numeratorów mają swoje wzory cyfr.

Jak dla mnie, wyglada to jak by te numerty zoastly wyciete z innej ramy i naspawane na ta glowke ramy. Tak to mozna wywnioskowac z tej fotki powyzej .Poprostu niech ktos zadzwoni do sprzedajacego i sie dowie

Jeśli ten motor jest prototypem, a poprzedni właściciel zarejestrował go, to oczywiste, że jakieś numery wybić musiał, lub tak już było w fabryce zrobione. W końcu to prototyp, wiele zagadek można przy nich spotkać

Co wy się tak nad tym denerwujecie, gorzej będzie jeżeli zalicytuje j...2 albo p...k albo jeszcze m...7 czy jakoś tak - pokora.

nie ma takich funduszy zapewne.

Pokora tego nie kupi bo mu się nie opłaca. On opiera się na zasadzie "kup tanio i sprzedaj min. 2 razy drożej jako oryginalne. A ta cena którą tu widzimy to cena ostateczna i z tej wski nie da się wyciągnąć więcej.

Grabar96 pisze:A ta cena którą tu widzimy to cena ostateczna i z tej wski nie da się wyciągnąć więcej.

Z kąd taka pewność? Licytacja zacznie sie w ostatnich minutach jak to w każdym z ciekawych przedmiotów.

A co do ramy, nie wiem może i sie nie znam ale nie widze tam żadnego przyspawanego płaskownika. A na marginesie wątpie czy by sie temu chłopu chciało z tym tak bawić.

lachu1994 pisze: A co do ramy, nie wiem może i sie nie znam ale nie widze tam żadnego przyspawanego płaskownika. A na marginesie wątpie czy by sie temu chłopu chciało z tym tak bawić.

Za ponad 10 000zł opłaca się nawet pół ramy na nowo wyspawać i ładnie pomalować

Wasze wątpliwości zostały rozwiane - http://allegro.pl/show_item.php?item=2573356644 Myślicie, że jest gdzieś we Wrocławiu ?

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=WRm-w1o9BRc[/youtube]

To było do przewidzenia...
BTW ciekawy powód odwołania ofert

Pisałem wcześniej że to handlarz to ktoś mi napisał że mi zwieracze z zazdrości ściska.Wiedziałem że wycofa oferty.Za kilka tygodni bądź miesięcy się cudownie odnajdzie i będzie wystawiony od 11k w górę.Znam jego podejście do kupna motocykli i sprzedaży chciałby kokosy na gównie zbijać.Gorzej niż Jacuś.Ale chociaż na części nie pójdzie jedyny plus w tym przypadku.

fazerofz6y pisze:Jak dla mnie, wyglada to jak by te numerty zoastly wyciete z innej ramy i naspawane na ta glowke ramy. Tak to mozna wywnioskowac z tej fotki powyzej .Poprostu niech ktos zadzwoni do sprzedajacego i sie dowie

Marcin pisze:jak dobrze widze to numery są nabite na przyspawanym płaskowniku do główki ramy, więc po jej odcięciu powinny się ukazać oryginalne - no chyba, że to nie jest płaskownik tylko miejsce napawane ( tylko pytanie czy napawanie w miejscu główki ramy jest dobrym pomysłem )

Tak wyglądają fabryczne szwy ramy - spawane dwie wytłoczki na środku główki ramy plus 2 spawy misek ramy. Fabryczne numery zostały jak to zwykle bywa zeszlifowane i nabite nowe w celu rejestracji.

Wiedziałem że wycofa oferty.Za kilka tygodni bądź miesięcy się cudownie odnajdzie i będzie wystawiony od 11k w górę.Znam jego podejście do kupna motocykli i sprzedaży chciałby kokosy na gównie zbijać.

Co za handlarz! Naturalnie powinien sprzedać za 3000zł pasjonatowi (najlepiej Wam), żebyście go mogli go sami wystawić za 15000zł. Jak Kali ukradnie krowe to dobrze, jak Kaliemu ukradna to źle. Mam nadzieję, że go nie rozbierze na części bo nie będzie co czytać na forum - powoli aukcje allegro i to co kto i za ile sprzedaje to jedyne aktywne tematy na forum.

Przecież to nie forum o motoryzacji i motocyklach tylko sensacyjno - detektywistyczno - plotkarskie