WSK - WueSKowe Forum

napotkałem się na tą aukcję...

http://allegro.pl/bialy-kruk-nowy-romet ... 39431.html

Wybaczcie że nie ma zrzutu, nie umiem

Nowy to on nie jest, ale dbałość o szczegóły zasługuje na pochwałę. Gdybym kiedyś robił kolekcję w garażu (przy okazji wygranej w Totolotka ) taki romet na pewno by się tam znalazł. Bo taki egzemplarz nadaje się tylko do patrzenia się

Kurcze, nie wiem do końca czemu, ale jakoś mnie nie jara ten chart. Obejrzałem wszystkie zdjęcia, przeczytałem całość, rozumiem, kupę kasy włożone w motocykl, wszystko nowe bla, bla, bla... Odpycha mnie jednak fakt, że na nowych częściach oryginalny lakier został zniszczony i położony został nowy, a więc oryginalność już nie jest 100%.. Dobry jest też motyw z plombą. Najpierw pokazane i napisane, że pokrywy były zdejmowane i malowane, a za chwile zdjęcia plomby... Mówię więc jeszcze raz, że rozumiem wkład pracy i przede wszystkim pieniędzy w motocykl który wygląda pięknie, ale nie jara mnie, bo jego "nowość" i "dziewiczość" jest udawana przez nowe chromy, lakier, czy tam inne plomby. Jak dla mnie jest po prostu perfekcyjnie odrestaurowany na nowych częściach, ale nie nowy.

Ten chart był kompletowany od samej ramy i wszystko nowe, czyli tak jak w fabryce by składali

Marek.K pisze:Ten chart był kompletowany od samej ramy i wszystko nowe, czyli tak jak w fabryce by składali

Tylko, że wszystko zostało wypiaskowane i pomalowane od nowa co jest moim zdaniem dużą ingerencją w nowość i fabryczność motocykla.

Życzę Ci Konrad, żeby któryś z Twoich motorów choć w połowie był taki nowy jak ten chart

Przecież Konrad nie mówi, ze jest źle zrobiona, ale chodzi o fakt, nowy nie równa się odrestaurowany. Chociaż można powiedzieć, że jak nowy . Bo tak wygląda!

po drugie, zachowane tak smao jak w fabryce, co miało byc proszkowo zrobione to tak było

Łukasz S. pisze:Życzę Ci Konrad, żeby któryś z Twoich motorów choć w połowie był taki nowy jak ten chart

Dziękuję.

Savier pisze:Przecież Konrad nie mówi, ze jest źle zrobiona, ale chodzi o fakt, nowy nie równa się odrestaurowany. Chociaż można powiedzieć, że jak nowy . Bo tak wygląda!

Dokładnie! Motocykl jest przepiękny I te 5k za które poszedł (o ile właściciel rozstał się z nim) to wg. mnie bardzo nie wiele jeżeli wziąć pod uwagę serce włożone w motocykl.
Określenie "JAK nowy" jest jak najbardziej na miejscu w tym przypadku.