ooooo panowie to cienko u was

ja na złomie jestem co 3 dni lub co tydzień i w 70 % przypadkach zawsze coś sie trafi

wymienie teraz moje znaleziska :
-2 pedały hamulca w db chromie
-chromowane błotniki do wsk
-lagi przednie mz 150 za 10zł
-rama wfm na sankach bez tabliczki
-rama wsk m06 na sankach 1959 rok nr ramy 4000 coś
-stacyjka wfm
-kluczyk wfm
-klosz lamy wfm
-cała gazela bez kół z silnikiem żałuje że nie kupiłem odkręciłem jedynie kilka gratów
-silnik shl gazela 30 zł igiełka
-2 pary teleskopów tylnych do wfm szklanki
-silnik motorynka porażka totalnie rozwalony
-silnik z jawki kompletny w dst stanie
i silnik od wfm dwóramówki ten z pochyłą swiecą i gażnikiem g 16 za 28 zł zbiłem o 2 zł
po odkręceniu cylka wał w bdb stanie zapłon skrzynia również
aa i nie licząc kluczy z lat prl polskich ruskich itp oczywiście w cenie złomu
natomiast na drugim złomie również bardzo często są motory ale właściciel ma kuzyna kolekcjonera i nic nie chce sprzedać

ostatnio stała cała wfm na kołach bez silnika
a na koniec opowiem historje która przytrafiła sie mojemu kumplowi
poszedł on na złom do tego właśnie co ma kuzyna kolekcjonera i zobaczył komara na stercie złomu , oczywiście gość nie chciał sprzedać ale on go troche znał to mu go puscił za 40 zł .Gdy juz go przypchał do domu postanowił odpalic oczywiście nie wiezyłem ze mu sie to uda ale gdy nalał paliwa za 5 kopem komar odpalił , włączył światła i ruszył w droge . silnik wyciągał 50km/h niestety jedynym mankamentem bzyka była spalona żarówka w tylnej lampie
