Strona 1 z 1

czy to lelek?

: 2011-10-22, 11:36
autor: bartosz1907
Mam okazje kupić wsk-ę , właściciel twierdzi, że to oryginalny lelek. Cena jaka woła to 1700zł bez papierów. Nie wiadomo tez który to rocznik bo nie ma tabliczki tylko mozna odczytać numer z ramy i silnika. Nie znam dokładnie tego modelu, chociaz mam drugiego niby lelka którego dostałem rozkreconego na części w pudełkach. Prosze o opinię czy warto iść w zakup tego moto?

Re: czy to lelek?

: 2011-10-22, 11:42
autor: Savier
Sprawdź czy ma wspawany płaskownik pod podnóżkami kierowcy (tzw. wzmocnienie). Jest na chodzie? Ma blachę przy bębnie? Zawieszenie trochę niskie... 1700 bez papierów nie na chodzie to taka sobie cena.

Re: czy to lelek?

: 2011-10-22, 11:52
autor: bartosz1907
Jeszcze nie próbowałem nic targować, zastanawiam się czy warto w ogóle sie angażowac w tą wsk-ę. O jaka blachę przy bębnie chodzi dokladnie? Silnik odpala ale pracuje tylko na wysokich obrotach...

Re: czy to lelek?

: 2011-10-22, 11:54
autor: Savier
Obrazek

Re: czy to lelek?

: 2011-10-22, 12:14
autor: Marcin
tak to jest LELEK ale cena nie adekwatna do stanu i bez dokumentów 1000zł max bym dał

Re: czy to lelek?

: 2011-10-22, 14:38
autor: pawel15
A ten Lelek był kiedyś wystawiony na allegro? Mam wrażenie, że gdzieś go widziałem. A co do ceny to jednak sporo.

Re: czy to lelek?

: 2011-10-22, 17:02
autor: Irek.S.
Może sie myle ale lagi są chyba krzywe bo pod dziwnym kątem idą.
Co do ceny to drogo jednak; na MWB w maju widziałem Lelka w gorszym stanie bez papierów za 1600 ale nie wiem czy poszedł i za ile choć nie ma sie czym sugerować bo tam niektóre wiele rzeczy ma ogromne ceny

Re: czy to lelek?

: 2011-10-22, 18:16
autor: bartosz1907
własnie wróciłem z ogladania - więc tak: blacha przy kole jest taka sama jak na zdjęciu ktore dał Savier ( dzięki :-) ), płaskownika się niedopatrzyłem, silnik już ładnie trzyma wolne obroty,ale odpala po dopiero po 4-5 kopnieciach, podobno był czyszczony gaźnik. Po targach cenę " do odbioru" sprzedawca określił na 1600 zł i nie chce wiecej opuścić... acha, dokłada pasek na bak z bramą w idealnym stanie. zawieszenie przód jest proste i nawet dosyć dobrze dziala. Amortyzatory tyłu bujają się jak huśtawka. Zastanawiam sie tez czy siedzenie jest oryginalne bo nie ma przetłoczeń na siedzisku takich jak widzialem w lelkach na niektórych zdjęciach. Sprzedawca mówi że jest od tego moto i oryginał?

Re: czy to lelek?

: 2011-10-22, 18:40
autor: Johnny
Podstawka centralna jest z nowszego modelu (gięta) dlatego Leluś tak dziwnie stoi ;)

Siedzenie wydaje się oryginalne - takie z przetłoczeniami było w Sportach.

Pytanie czy warto wydawać 1600zł za motor bez papierów. Wyremontujesz i co dalej :?: Na lawecie go będziesz woził na zloty albo obok kominka postawisz ;( Jak już inwestować to rozsądnie ;)

Re: czy to lelek?

: 2011-10-22, 19:42
autor: Savier
Siedzenie jest raczej oryginalne. Mam identyczne w swoim lelku. Nie ma na to reguły, raz dawali a raz nie. :)
Zawsze można zarejestrować na zabytek.

Re: czy to lelek?

: 2011-10-22, 19:52
autor: Johnny
Z tym zabytkiem to na dwoje babka wróżyła. Przede wszystkim trzeba wtedy ustalić własność np. sądownie (http://oldtimery.com/index.php?option=c ... Itemid=600). Nie chcę znowu zaczynać dyskusji nt. rejestracji, która toczyła się w kilku wątkach jakiś czas temu. Odsyłam do opracowania pod podanym linkiem i do tamtych dyskusji :)

Re: czy to lelek?

: 2011-10-23, 12:42
autor: bartosz1907
Zdecydowałem sie i biorego. Moze cena nie jest okazyjna ale po pierwsze to jest lelek :-) , po drugie jest kompletny, po trzecie na wiosne chyba nie potanieje? :-). Dzieki za pomoc i wasze wszystkie opinie, Teraz muszę zbierac na jego remont :-)