WSK - WueSKowe Forum

Z uwagi na to iż dokonałem kilku przeróbek w swoim S38,wg.zaleceń samego projektanta ,bo nie od dziś wiadomo ,że silnik konstrukcyjnie jest całkiem sympatyczny ,lecz przytłumiony przez fabrykę do 1,4 KM ,a moze mieć ich conajmniej 2 razy wiecej!! po przeróbkach wzrost jest faktycznie odczuwalny i mam wrażenie ,ze komar sztywny będzie odstawiał ze świateł chińskie skutery(dla tej satysfakcyji próbuje coś zrobić z silniczkiem tego owada własnie ). Końcowym etapem dla mnie jest jeszcze delikatna możliwość szlaństwa w wyborze zębatki zdawczej i napędowej,ponieważ jest dostepnych kilka wielkośći na rynku.Komar ma 12zębów na zdawczej i 35 na napedowej co daje nam przeł.2,91 im liczba niższa tym moskit będzie szybszy ,lecz słabszy . Podliczyłem wszsytkie możliwe dostepne warianty i zastosuje zestaw zapewniajacy przeł.2,69 najniższe dostępne to 2,53(33z i 13z) a najwyższe 41z i 12z(silny lecz wolny). Z racji iż 232 jest jednosobowy ja robie sobie go na szybkość i mam taki cichy plan aby wyciagał te 70km/h co byłoby wynikiem bardzo oszałamiajacym i zadowalajacym dla tego sprzętu. Wielu z was napewno ma komarki do róznych celów . Może przyda wam się ten tekst do czegoś;)
dostępne zębatki napędowe 33,35,38,41 zdawcze 12,13

http://jawskom.kgb.pl/war/kom.htm - według tego robisz ? Ja bym zastosował pare nowocześniejszych przeróbek Ale ciekawe co może wyjść z komarka . http://allegro.pl/cylinder-romet-ogar-k ... 41112.html a tego nie podpasuje pod ten silniczek ?

Mnie najlepiej jeździło sie na 13/41z; najmniejszy muł i dobra zbiórka. V max ~ 45km/h łatwo sie osiąga.
13/33z to już ekstremalne v-max niby lekko ponad 50km/h ale z racji braku mocy praktycznie niemożliwy do osiągnięcia.
Spotyka sie też zębatki 32z i 44z a zdawcze też 11z

Ten cylinder z dodatkowymi kanałami to do silników 023/019 pod S38 nie dopasujesz bo króciec gaźnika jest po inny kątem.

Zgadza się przeróbek dokonuje wg.wskazówek z artukułu "Motor" z lat 80tych.
Cylinder mam 60ccm okrągły;)
Moze uda się jeszcze przed pierwszymy śniegami zrobic pomiar prędkośći za pomocą nawigacji.

Jestem ciekaw co można wyciągnąć z tego śmiesznego silniczka Jak da rade Jawce to już będzie nieźle.

Z przełożeniami może być ciężka sprawa, jak dasz na tę prędkość to będzie wszystko mało dynamiczne i jeżdżenie będzie katorgą. Z innej strony lepiej założyć zdawczą mniejszą i pozwolić wyżej kręcić silnikowi. Zębatki małe nie są wielce drogie, toteż można kombinować.

Z zapłonem się pobaw

Po zmianach czasów rozrządu spowodowanych podcięciem tłoka,stoczeniem cylindra i zastosowaniu grubszej podkładki pod cylinder zpałon trzeba powiedzmy trochę opóźnić i powinno wynosić ok 2,73 GMP.
Co wyjdzie to wyjdzie popróbuje trochę ,ponieważ mam mase części i wiele silników także w razie awari szybko jestem w stanie to usunąć

Czy po stoczeniu cylindra i dania grubszej podkładki coś się zmieni? Jedno wyklucza drugie.

60 ccm chińskie, czy szlifowany org? Tunning takich małych 50 to fajna sprawa.

Czy po stoczeniu cylindra i dania grubszej podkładki coś się zmieni? Jedno wyklucza drugie.

1szy rysunek w artykule Znajomość rysunku technicznego się kłania

Savier pisze:Czy po stoczeniu cylindra i dania grubszej podkładki coś się zmieni? Jedno wyklucza drugie.

Hehe...
Zmienią się czasy rozrządu

Działaj Termin, działaj. Może jak będę składał Komara to skorzystam z informacji zamieszczonych tutaj
Pozdro

Zastanawiam się czy nie zastosować tego biednego korobwodu z łożyskiem igiełkowym w główce,ciekawe jak z jego jakością.

Zapodaj jakieś foto albo link do tego korbowodu.
Pozdro

termin21 pisze:Zastanawiam się czy nie zastosować tego biednego korobwodu z łożyskiem igiełkowym w główce,ciekawe jak z jego jakością.

Witam.

Z opini krążącej na różnych forach o tematyce głównie motorowerowej wynikało i nadal wynika, że naprawdę nie warto tego czegoś kupować. Łożyska są ponoć bardzo marnej jakości, a ty jeszcze chcesz to wpakować do podrasowanego silnika. Dużo lepiej będzie kupić wał z tulejką, a samą tulejkę wykonać u tokarza z fosforobrązu lub zdobyć nową oryginalną (cudem ).

Z S38 można podobno wyciągnąc 4km, ale wiąże się to z bardzo znacznym skróceniem żywotności tego silniczka. Najgorsze jest to, że ma tylko dwa biegi, dlatego też:

Borewicz pisze:Jak da rade Jawce to już będzie nieźle.

... może być to bardzo trudne do osiągnięcia, biorąc pod uwagę, że seryjna Jawka mając 3,5 konny silnik i 3 biegi zbiera się bardzo dobrze w porównaniu do komarka.

Dodam też, że w tych rzemieślniczych cylindrach warto zrobić na koniec prac szlif i dopasować to wszystko pod nowy tłok.

PS. W zasadzie silnik dwusuwowy stwarza duże możliwości tuningu, małym kosztem, można by się pokusić o porządne kanały, nadspawanie aluminium jeżeli to konieczne, membranę, strojony wydech itd. Wtedy to już rakieta, a nie komar, no ale silnik na pewno długo nie pożyje, to samo sprzęgło i ta licha skrzynka 2 biegowa.

Życzę powodzenia w pracach