Strona 1 z 1
WSK 175, czy warto?
: 2012-02-03, 13:46
autor: Burbon
Witam! Ja postanowił, że to nie koniec z WSKami. Chciałbym jeszcze mieć jeszcze jedną, ale niekoniecznie 125. Myślę na wakacje o jakiejś 175, ale czy faktycznie one są takie awaryjne? Marzy mi się Kobuz albo M21W2 garbusowata. Tylko że cała rodzina mi odradza 175, więc ze wsparciem z ich strony miałbym pod górkę. Warto zauważyć, że moja rodzina jest dość związana z PRLowskimi jednośladami, mama jeździła Komarem, tata Komarem, Jawą i Kobuzem, teraz ja jeżdżę Komarem i M06B3. Tylko że właśnie na tego Kobuza było największe narzekanie. W końcu kupiony od ojca mojego znienawidzonego kuzyna, pewno dlatego się psuł xD Jednak czuję, że wobec Kobuza mam zobowiązanie. W końcu gdyby nie on to na 80% by mnie nie było na świecie. Tak się moi rodzice poznali, przy kupnie Kobuza. Tak więc, kupić kolejną 125, tylko że inny niż M06B3, czy może faktycznie wziąć 175?
Re: WSK 175, czy warto?
: 2012-02-03, 13:49
autor: Savier
175 to bardziej wymagający sprzęt przy restauracji. Jednak mitu ze wsi biorą się z tego, że te motory były bardziej skomplikowane technologicznie. Przy Twojej eksplautacji nie powinno nic się stać.
Re: WSK 175, czy warto?
: 2012-02-03, 14:26
autor: Kermit
Nawet mój ojciec, co był niezły kat na te maszyny stwierdził, że wcale te skrzynie się tak nie psuły

Re: WSK 175, czy warto?
: 2012-02-03, 14:32
autor: rafalgb
Jak ogarniesz prądy i będziesz normalnie eksploatował to nie będziesz miał problemów jako ciekawostkę zobacz ten film
http://www.youtube.com/watch?v=zTEwMTsATZY i sam se odpowiedz czy są awaryjne.
Re: WSK 175, czy warto?
: 2012-02-03, 14:44
autor: dawid0362
Powiem tak u mnie jest taka sama sytuacja jak u ciebie Burbon też odradzaja mi 175 (tzw czwórki) tata mi mówi ze tam skrzynie szybko siadają itp . Mój tata miał kiedyś simsona s51 następnie mz 150 puzniej mz 250 i na końcu jawe 350 ts oczywiscie jawe zamienił za malucha wieki temu i jestem teraz na niego wkurzony

ale wiadomo kiedyś były inne czasy . Ale nie powiem 175 są zrywnie i fajne wiec ja bym na twoim miejscu wzioł skoro masz juz 125

Re: WSK 175, czy warto?
: 2012-02-03, 14:52
autor: Szczepan
Duża część użytkowników Czwór nie potrafiła sobie poradzić z takim ustrojstwem jak prądnica , kto w ogóle słyszał że akumulator jest potrzebny żeby odpalić ?! kombinowali na krótko i później w cale to nie chodziło. Jakoś nie rozumiem mitu o sypiącej sie skrzyni i sprzęgle... nie spotkałem się z takim przypadkiem, częściej siadała w 125, a nie w 175

Większość tych bajek pochodzi pewnie od nie umiejętności obsługi motocykla, to troche bardziej skomplikowany sprzęt jak S01, rozebrali poskładali na odpieprz i tak chodziło potem

.
Re: WSK 175, czy warto?
: 2012-02-03, 14:59
autor: Burbon
No właśnie się tak zastanawiam. Filmik wskazuje, że nie jest źle. Tylko zauważcie jedno. Z tego, co widzę to o ładną WSK 175 trudniej. To, że udało mi się zdobyć nie najgorszą 125 to nie znaczy, że z 175 też będę miał fuksa. Mimo wszystko spróbować mogę. Tylko zrobię trochę inaczej. Odczekam trochę czasu, by rodzina zauważyła, że moja wiedza techniczna się zwiększa. Może wtedy będą mieli mniejsze wątpliwości. Ale streszczając.
1.Czy bardzo trudno odrestaurować czwórki?
2.Czy koszty napraw będą większe niż w 125?
3.Czy przy mojej eksploatacji (spokojna jazda i ostrożne jeżdżenie po polach, zero katowania silnika) taka WSK długo potrzyma? Tzn. czy 4 szybko dosięgają jakieś błahe/poważne awarie.
EDIT
Motor kupiony tez od pierwszego właściciela z wysypaną skrzynią biegów. Po kilku naprawach skrzyni i znalezieniu w końcu przyczyny słabych skrzyń w „czwórkach”, już niezawodny. Okazuje się, że wałki w skrzyni nawet nowej WSK-i, mają luzy poosiowe i to powoduje sypanie się kłów zazębiających. Po ciasnym spasowaniu, problem ten ginie na zawsze.
Wzięte ze strony podróżników z tego filmiku.
Re: WSK 175, czy warto?
: 2012-02-03, 15:01
autor: Szczepan
1. Nie , ramowo tak samo , silnikowo ogólnie też nie jest źle trzeba jednak troche więcej wyczucia.
2. Nie wiele wyższe.
3. Potrzyma długo

Dobrze zrobiony silnik będzie bezawaryjny, tradycyjnie może siąść przerywacz, albo kondek.
Re: WSK 175, czy warto?
: 2012-02-03, 15:09
autor: Burbon
W sumie czemu nie. Tylko znaleźć teraz coś z papierami. Druga możliwość to SHL M11. Prawdopodobnie ten w mieście jeszcze jest. To motocykl na chodzie, z papierami, do kupienia za 1k. Lepiej brać tę SHL?
Re: WSK 175, czy warto?
: 2012-02-03, 15:35
autor: Savier
Czego Ty konkretnie szukasz? Chcesz kupić motocykl do odrestaurowania czy jak? Ja bym się zadowolił trójką.
spokojna jazda i ostrożne jeżdżenie po polach, zero katowania silnika
Zaraz mi pewnie powiesz, że nie odkręcanie manetki i tylko wolne obroty

. Chłopie, pojeździsz chwile czwórą i zdasz sobie sprawe, że to już nie S01

.
Re: WSK 175, czy warto?
: 2012-02-03, 15:43
autor: Burbon
Savier, nie chcę kupić teraz. Potem, gdy nabiorę większego doświadczenia. Po prostu marzą mi się oba modele, 3 i 4. Chcę motocykl jeżdżący, który nie wymaga kapitalnego remontu od razu. Chcę coś pokroju tego, co teraz mam. Nie wygląda super ekstra, ale jeździ dobrze, nie ma z nim ( na razie

) problemów.
Re: WSK 175, czy warto?
: 2012-02-03, 15:46
autor: Skinder
175 są często w lepszym stanie niż 125. Wsk 175 we wsi to jak czosnek na wampira, każdy rasowy burak miał po nocach koszmary że zamiast 125 ma 175, dlatego unikali tego jak ognia. Kupiłem sobie perka w grudniu, odpaliłem i okazało się, ze nie ma 4 biegu. Dużo nie jeździłem, ale korzystając z tego, że silnik jest do remontu próbowałem zmieniać biegi bez sprzęgła, redukować, sprawdzałem do ilu kręci na 3 biegu. Katów ostrych nie było, ale odniosłem pozytywne wrażenie, nawet wydaje mi się, że biegi płynniej się zmienia niż w 125, kilka razy udało się wbić 4 bieg i też było ok. Koniec końców coś dostało się do gara (i to nie był pierścień) i skończyła się jazda. Dla mnie to bzdura, ale jak ma być remont za 100zł albo 200zł generalny to sobie darujcie.
Re: WSK 175, czy warto?
: 2012-02-03, 18:03
autor: wskmaniak
Powiem tak,kupiłem wsk 125 jezdziło sie super ale korciła mnie wsk 175 którą udało sie kupic za 200zł.Mimo że silnik był zajechany smigała. Potem była cz 350 którą zamieniłem na m21w2 w dobrym stanie i nawet nie przeszło mi przez głowe to żeby wrócic do wsk 125. Silnik jest przyjemny,dynamiczny. Polecam
Re: WSK 175, czy warto?
: 2012-02-03, 20:18
autor: Burbon
No to co, warto spróbować. Powoli tam będę się rozdowiadywał o jakichś ofertach w okolicy. Tymczasem jutro na 70% pojadę z dziadziem na przejrzenie SHLki. Jak nie będzie ona złomem na kółkach to nie weźmiemy. Wtedy poszuka się czwóry jakiejś.
Re: WSK 175, czy warto?
: 2012-02-04, 10:25
autor: tyranus1
U mnie w okolicy nie znam osoby która ma ten sprzęt i narzekała by na czwórkę ( narzekają wyłącznie ci którzy nie mają tej maszyny bo zazdroszczą ) . Jeśli chociaż trochę pojeździsz i trafiła by Ci się awaria to nie bedzie Ci szkoda czasu ani pieniedzy na solidny remont .
Re: WSK 175, czy warto?
: 2012-02-04, 22:16
autor: Motocykl WSK
Ja ,też zastanawiałem się nad zakupem czwórki. Zazwyczaj każdy ,którego pytałem mówił że w czwórkach psują się skrzynie,sprzęgło i są problemy z elektryką, ale po tym co tu przeczytałem wydaje mi się ,że tak nie jest.
Re: WSK 175, czy warto?
: 2012-02-06, 10:06
autor: Burbon
Wszystko więc już wiem. Jestem pewien, że warto. Teraz tylko powoli rozglądać się za sprzętem. Dziękuję wszystkim za pomoc. Kolejnego potencjalnego posiadacza 175 więcej
