WSK - WueSKowe Forum

Witam
Składam WSK 175 kobuz i obecnie jestem na etapie zakupu boczków
Znalazłem na allegro taki boczek http://allegro.pl/boczek-wsk-125-i2486711851.html
i taki http://allegro.pl/boczek-wsk-125-i2486711878.html
I tu jest moje pytanie czy w tych 2 boczkach są jakieś różnice ?
Bo mi się wydaje jakby ten czarny miał mniej pochyloną tą jedna z ścianek niż ten zielony.
I czy w ogóle boczki od 125 pasują zamiennie z boczkami od 175(identyczne w wyglądzie) ??
Z góry dzięki za odpowiedzi.

Z którego roku masz kobuza? To ważne, bo były różne rodzaje boczków.

chce złożyć takiego jak na tym foto http://www.google.pl/imgres?q=wsk+175+k ... ,s:0,i:112

Specyfikacja dla wuesek po 1980, a biorąc pod uwagę kierunki 1982-1983.
Boczki poza napisami niczym się nie różniły.

Czyli obojętnie jakie kupię boczki plastikowe(z napisem 175) to wszystkie będą takie same ?? Nie będzie w nich żadnych różnic ?
Mam jeszcze kilka pytań to tez zapytam w tym temacie. Tak jak pisałem wyżej składam WSK 175 Kobuz i teraz chodzi mi o malowanie (rama, przednie zawieszenie, mocowanie tylnej lampy) na czarno, błotniki biały i bak oraz boczki pomarańczowy.
Czy tak były malowane oryginalnie Kobuzy ? Czy w każdej WSK 175 Kobuz były montowane kierunkowskazy ? Ponieważ wolał bym złożyć bez nich no ale jak były seryjnie montowane w KAŻDYM Kobuzie to i je też kupię. Z góry dzięki za odpowiedzi

Tak, w każdym Kobuzie były montowane. W M21W2 nie montowano.
No tak, każdy mały plastikowy boczek jest taki sam.

A co do tego malowania to podałem prawidłowo ? Ponieważ mam nie pewność co do tych błotników czy były białe czy szare ??

Były białe, chociaż nie do końca, tzw. popielate. Numer koloru RAL 9002 albo 7035 o ile pamietam.
Tylko boczek lewy i prawy się różnił oczywiscie.

Szary(błotnikowy): RAL 9002
Bak i boczki Pomarańczowy: RAL 2004
Zawieszenie przód i mocowanie lampy tył Czarny: RAL 9005
Dobra kolory mam to teraz dalej Jak to jest z tym malowaniem bo oryginalnie WSK nie była w metalicu ??
Tak wiec jak powiedzieć lakiernikowi że te lakiery to nie ma być matalic ??

Lakiery daj akryl albo baza + bezbarwny .

No ale baza + bezbarwny to już chyba metalic z tego wyjdzie ?

Ja tam się nie znam, mam swoją w akrylu i jest fajnie. Oryginalnie były jakieś Renolaki.

Też chciałem autorenolakiem jest nadal do kupienia ale w mnie w mieście jest tylko puszka(1l) tej farby a na bak i boczki po co mi litr pomarańczowego. A po drugie podobno bardzo miękkie są te farby(łatwo się rysują i bardzo długo schną) I następnym problemem jest to ze nie mam porządnego pistoletu. Sam sobie pomaluje felgi i takie tam drobne duperela a części w pełni wizualne oddam do lakiernika może z 300zł zabulę ale jak to mówią raz a porządnie

Felgi nie są drobnymi duperelami, raczej są to również części w pełni wizualne.

Racje masz ale pierwsze w oczy rzuca się to co do góry a na kołach to zawsze jakiś pył itp. ważne abym na kołach nie zrobił żadnego zacieku i żeby równo rozłożyć farbę. Bo wiadomo że napaprać byle jak to kazdy głupi umie Zastanawia mnie tylko jedno jak to będzie z tym malowaniem między szprychami

Co do lakieru to ja jednak skłoniłbym się ku akrylowi czemu? są to podstawowe kolory z palety i po co dawać bazę i na akryl bezbarwny jak mozna dać po prostu akryl? co dalej wyjdzie to też taniej, bo nie chce skłamać ale za kolor z palety RAL czyli w sumie podstawowy nie dorabiany na podstawie elemntu cena za 100ml to coś koło 9-10zł przynajmniej w moich okolicach, i nie wiem nawet czy "zwykłe" lakiery występują jako bazy.
Co do renolaka to omijałbym ta farbę akryl zdecydowanie lepszy. Polecałbym wypiaskowanie całego moto i wtedy danie do lakiernika, tylko żeby kolesie od piaskwoania znali się na rzeczy i nie jechali za dużym ciśnieniem żeby nie powgniatać blachy na błotnikach czy baku. Za piaskowanie nie zapłacisz strasznie dużo podejrzewam że do 120zł, a ułatwi to pracę lakiernikowi, pozatym wile warstw lakieru wygląda źle zazwyczaj.

Powiem ci tak ze piaskował tego nie będe ale kupie scansol i pozbędę sie starej farby do samej blachy. Co do tego scansolu jak posmaruje nim element i farba zacznie się łuszczyć to wystarczy przejechać karcher'em ? Czy jednak będzie trzeba to drapać czymś ?

Ja bym dął do piachu scansolu trochę na to wyjdzie wbrew pozorom, jak się zacznie łuszczyć to karcherem starczy,