Strona 1 z 1

Tłoki WOSSNERA oraz NAMURY.

: 2013-02-22, 21:33
autor: irek
Czy ktoś z was doświadczalnie przekonał się o jakości tłoków Namury?
Firma Wossner bez wątpienia ma świetne tłoki ale czy Namura jest gorsza?
Namura produkuje w Tajwanie a Woosner w Niemczech. Namura jest więc tańsza o jakieś 100 zł ze względu na koszty produkcji ale może być podobnej jakości. Czy ktoś może się wypowiedzieć mając jakieś porównanie?

Re: Tłoki WOSSNERA oraz NAMURY.

: 2013-02-22, 21:37
autor: auriol77
Namura to teoretycznie tłoki amerykańskie ,a gdzie je robią to nie wiem. Wosner jest tłokiem kutym, Namura to tłok odlewany stąd różnica w cenie. Szlif pod Wosnera w silnikach AC robi się na 0.06-0.08 setek tak czy owak. Z tego co mi wiadomo to wosner daje nawet gwarancję przeciwzatarciową jeśli szlif będzie wykonany "u nich" czy zaprzyjaźnionym zakładzie ,ale musiałbym podpytać.

Re: Tłoki WOSSNERA oraz NAMURY.

: 2013-02-22, 21:39
autor: irek
Ja po prostu chce kupić tłok jednej z tych firm ale nie wiem czy warto dokładać te 100 zl czy może różnica jest na tyle mała, że nie opłaci się wydawać więcej

Re: Tłoki WOSSNERA oraz NAMURY.

: 2013-02-22, 21:43
autor: auriol77
Ja bym nie dokładał do wossnera jeśli obaj producenci mają tłok ,który cię interesuje.

Re: Tłoki WOSSNERA oraz NAMURY.

: 2013-02-22, 23:50
autor: wujcio
Ja mam namurę i wygląda naprawdę solidnie.
Pierścienie super tak samo sworzeń i zabezpieczenia.
Na tłoku mam odpowiednie powłoki.

Re: Tłoki WOSSNERA oraz NAMURY.

: 2013-02-23, 13:15
autor: qpa
Mam w TTR wossnera i po tym co widzę jak zakładają jakieś szmelce warto dać więcej kasy.

Re: Tłoki WOSSNERA oraz NAMURY.

: 2013-02-23, 14:19
autor: Alien
Jednak wadą jest to, że jest niemiecki.
A to ciekawe spojrzenie na jakość tłoków!

Wnioskuję że chodzi o tulejowaną 175 więc bierz to co będzie tańsze - tajwański zamiennik też by dał radę, raczej nie wykrecisz z wiatra tyle co z KX 250 więc o to, że się zatrze bym się specjalnie nie zamartwiał. Temat analogiczny to korb z japońca - po co do WSK kupować korbe PROXa?? Co z tego że jest lepsza jak nie wykorzystujemy jej właściwości, wiec po co przepłacać.

Re: Tłoki WOSSNERA oraz NAMURY.

: 2013-02-24, 02:29
autor: CeZetHa
chwile chwile chwile... to wy mówicie o tłokach do WSK czy do "japonckich szlifier"? :-o

Re: Tłoki WOSSNERA oraz NAMURY.

: 2013-02-24, 03:10
autor: KonradWSK
CeZetHa pisze:chwile chwile chwile... to wy mówicie o tłokach do WSK czy do "japonckich szlifier"? :-o
W końcu ktoś zadał to pytanie które miałem ochotę zadać od początku dyskusji. Do czego idzie tłoczek? Może jakieś linki czy cuś?

Re: Tłoki WOSSNERA oraz NAMURY.

: 2013-02-24, 13:38
autor: irek
Tłok idzie do WSK 175. Musze dobrać tłok w miarę możliwości jak najbardziej podobny do oryginału lub nie podobny ale pasujący do mojej koncepcji silnika. Chce tłok Namury lub Wossnera, ze względu na wiele większą jakość niż tłoki dedykowane do WSK. Chodzi mi głównie o zażegnanie zjawiska "puchnięcia" tłoka.
Myślę, że w kutym tłoku (woosner) nie ma o takim zjawisku mowy. Natomiast co do Namury to nie wiem, być może jakość wykonania (mimo, że tłok jest odlewany, nie kuty) też ogranicza znacząco zjawisko "puchnięcia" tłoka.

Re: Tłoki WOSSNERA oraz NAMURY.

: 2013-02-24, 14:37
autor: Alien
Myślę, że w kutym tłoku (woosner) nie ma o takim zjawisku mowy.
No i tu się trochę mylisz bo kute tłoki puchną bardziej niż ich odlewane odpowiedniki ;-)

Re: Tłoki WOSSNERA oraz NAMURY.

: 2013-02-24, 14:43
autor: irek
Chłopak z forum simsonów zajmujący się kanałami płuczącymi w cylindrze kiedyś napisał mi na gg, że właśnie kute nie puchną. Stąd ja też tak myślałem. Ale widać, źle myślałem. Więc kucie służy wyłącznie wzmocnieniu płaszcza tłoka??

Re: Tłoki WOSSNERA oraz NAMURY.

: 2013-02-24, 15:36
autor: Alien
Temat rzeka..to że kuty puchnie bardziej to nie znaczy że założysz wossnera i zatrze się jak CX :D kute tłoki są świetne tylko trzeba mieć świadomość czego oczekujemy od tłoka. Jeśli mówimy stricte o rozszerzalności to przy tych samych rozmiarach kuty po prostu musi puchnąć bardziej bo ma skumulowany materiał w małej objętości - mam nadzieje że w miarę jasno się wyraziłem.

Ja nie mówie, że Namura jest super lepsza niż odpowiednik wossnera - po prostu ze względu na to gdzie chcesz go zastosować ja wziąłbym Namure. Jest anodowana :serce: , ma molibden na płaszczu i jest tańsza. Z resztą kup co uważasz ;-)

Re: Tłoki WOSSNERA oraz NAMURY.

: 2013-02-24, 16:23
autor: wujcio
Oto fotki mojego tłoczka :)
Pierścienie mają wysokość 1mm czyli dwa takie pierścienie są jak jeden oryginalny Wueskowy.
Z tego co zauważyłem oba są chromowe.
Sworzeń wchodzi praktycznie na zero w otwór w tłoku.
Niestety w moim przypadku tłok ma otwór pod membranę w cylindrze ale myślę że to nie problem.

Re: Tłoki WOSSNERA oraz NAMURY.

: 2013-02-24, 16:54
autor: irek
To jest właśnie loteria. Mam na myśli, że jeśli kupię tłok z otworem to będę musiał do niego dostosować ewentualnie kanał dolotowy. Jeśli kupię tłok bez otworu to znowu Będę musiał tak zrobić, żeby otwór nie był potrzebny bo nie będę dziurawił tłoka za 300 zł.
Zdecyduje się raczej na Namurę. Myślę, że w WSK nie wykorzystam i tak jego potencjału.
Jak wysokość od sworznia do denka będzie większa np. o 5 mm to pasuje założyć korbowód 5 mm krótszy od oryginalnego. Zakładając, ze jego płaszcz też będzie u dołu krótszy o te 5 mm.

Re: Tłoki WOSSNERA oraz NAMURY.

: 2013-02-24, 17:05
autor: auriol77
wujcio pisze:Oto fotki mojego tłoczka :)
Niestety w moim przypadku tłok ma otwór pod membranę w cylindrze ale myślę że to nie problem.
Co masz na myśli tym stwierdzeniem? Będziesz montował jednocześnie membranę czy.. ?

Re: Tłoki WOSSNERA oraz NAMURY.

: 2013-02-24, 17:10
autor: wujcio
Ja swojego tłoka kupiłem w tym sklepie w tej cenie bardzo przystępna 219 zł + wysyłka:
http://sklep.motorismo.pl/index.php/pro ... AMURA.html

Foto inne niż faktyczny wygląd tłoka który dostałem ;) (na fotce widać 2 otwory a ja mam jeden)
Poniżej fotki porównawcze tłok WSK gorzycki vs Namura.