Wysokie obroty ogólne działanie wsk 175
: 2013-05-28, 17:19
Witam na sam początek przedstawie się jestem tutaj nowy mam na imie Jakub mam 19 lat , to jest moja 1 styczność z WSK , mialem kilkanascie lat temu wsk 125 ale byłem za młody na jazdę nią. Przejde do rzeczy pare dni temu nabyłem WSK 175 w ramie honda xl 125 (cross) , otóż mam taki problem ponieważ coś jest z kopnikiem jak by wogóle nie reeagował jest taki luz że ledwo załapie na kopnięcie , moge ręką kopnikiem poruszać i nie ma żadnego oporu. 2 sprawa to gdyż wsk ma problem z wysokimi , biorę ją na pych na 2 biegu , odpali , właczam luz , ale jak przekręce manętke do końca do strasznie przerywa , tez chyba jest problem z wolnymi obrotami , bo gaśnie po kilku sekundach , powiem tak że ogółem wsk ma słabą moc , przerywa wrzuce 2 i chce docisnac jej to ją przerywa , świece mam ISKRA F100 i NGK R BKR6 jakoś tak.
Czyściłem gaznik , regulowałem wolne obroty itp , wyglada na to że wsk jezdzi na ssaniu tylko ,bo jak wylacze ssanie to gaśnie , sprawdzałem przerywacz otwiera się w GMP dobrze , przerwa na swiecy tez ustawiona. Teraz mam pytanie jak ustawić poziom paliwa bo z bratem nie ogarniamy tego pływaka , jaka ma być przerwa na świecy , jaka na przerywaczu.
Mam wsk 6v , akumulator nowy , tylko mam dziwnie elektryke zrobioną , jeden kabelek od akumulatora jest przykrecony z śrubką do ramy , a drugi idzie gdzies pod bakiem do kierownicy , nie mam świateł , ale pali na pych , tylko strasznie przerywa.
ROZPISAŁEM SIĘ PONIEWAŻ nie wiem co jest przyczyną , pierwszy raz jestem z WSK'ą.
Nie mam już sił ile sie opchałem regulowalem wolne obroty jak wkrecilem max srubke to ją zamuliło pozniej niby ustawilem dobrze , ale gaśnie , elektryka nie wiem jak jest zrobiona czy czasem nie powinno być jakiegoś mostka ?
Czyściłem gaznik , regulowałem wolne obroty itp , wyglada na to że wsk jezdzi na ssaniu tylko ,bo jak wylacze ssanie to gaśnie , sprawdzałem przerywacz otwiera się w GMP dobrze , przerwa na swiecy tez ustawiona. Teraz mam pytanie jak ustawić poziom paliwa bo z bratem nie ogarniamy tego pływaka , jaka ma być przerwa na świecy , jaka na przerywaczu.
Mam wsk 6v , akumulator nowy , tylko mam dziwnie elektryke zrobioną , jeden kabelek od akumulatora jest przykrecony z śrubką do ramy , a drugi idzie gdzies pod bakiem do kierownicy , nie mam świateł , ale pali na pych , tylko strasznie przerywa.
ROZPISAŁEM SIĘ PONIEWAŻ nie wiem co jest przyczyną , pierwszy raz jestem z WSK'ą.
Nie mam już sił ile sie opchałem regulowalem wolne obroty jak wkrecilem max srubke to ją zamuliło pozniej niby ustawilem dobrze , ale gaśnie , elektryka nie wiem jak jest zrobiona czy czasem nie powinno być jakiegoś mostka ?