WSK - WueSKowe Forum

Witam

proszę osoby znające się na Junaku o identyfikacje tych dwóch ze zdjęć. Wszelkie wiadomości i nie pasujące elementy mile widziane.

Zanim pojadę 600km wolałbym wasza opinie.

Z góry dziękuję.

Ten pierwszy wygląda na M07, zastanawia mnie lampa przednia, jakby ciut nie pasuje.
Tylna nie jest z Junaka, pochodzi od Pannoni, tak samo wózek boczny. Końcówka tłumika też
nie od Junaka. Zastanawia mnie przedni widelec.
Drugi Jasiek to typ M10. Zbiornik ma dziwaczny, na pewno nie z Junaka. Brak cylindra i głowicy,
brak osłony łańcucha. Prawy dekiel silnika ma wyprowadzony napęd do paska.
Zapewne ktoś chciał montować zewnętrzny alternator, to nie jest rozwiązanie fabryczne.
Kupić pewnie warto obydwa Jaśki, tylko kwestia ceny.
Opłacalność zakupu to indywidualna sprawa.

Ten pierwszy to wygląda na przejściówkę. Jak dla mnie to 1 jest bardziej warty zachodu niż 2.

Wszystko zależy od ceny.Jeżeli rozsądnie to weź.
Ten M07 ma błotniki od M10? Przejsciówki tak mają?

Oba Junaki to M10
Pierwszy z nich to raczej składak bo ma przy silniku nadlew do osłony łańcucha a przejściówka tego nie powinna mieć .Gołym okiem widać że błotnik przód kombinowany ,rama przy główce ma jakieś wzmocnienia też raczej nie fabryczne .

Moim zdaniem w lepszym stanie jest drugi junak .

Z dwóch jednego dobrego zrobi

ten wózek do pannoni to masz na sprzedaz?jakby co jestem zainteresowany

Możecie mnie uznać za bluźniercę ale ja wolałbym zrobić dwa, nawet kosztem oryginalności. Szkoda maszyn na części

jannex pisze:Możecie mnie uznać za bluźniercę ale ja wolałbym zrobić dwa, nawet kosztem oryginalności. Szkoda maszyn na części

Miałeś kiedyś Junaka?
Najczęściej wszystkie części są strudzone wszystkimi poprzednimi właścicielem albo poprostu to złom który ktoś złożył na sztukę i tak z takiego Junaka zostaje garstka części z czego całą resztę i tak trzeba szukać i kupować od nowa.
Te dwa motocykle jakby poprzekładać to może by i była przejsciówka i późne m10
pytanie czy jeden jest chociaż z papierami i co tam w silnikach siedzi.

Mam Awo, ta sama liga. Idąc twoim tokiem myślenia to nawet jednego z nich się nie złoży bo wszystko może być w stanie agonalnym. Taki już urok tych coraz starszych maszyn, jedyna nadzieja że producenci replik/części zamiennych zobaczą w tym interes dzięki czemu takie wraki mają nadzieję na los inny niż dawca części.

marcin.fr pisze: Zanim pojadę 600km wolałbym wasza opinie.

Powiem tak. Braki mają spore, zaryzykuję stwierdzenie że skompletowanie brakujących / zużytych części pochłonie kwotę czterocyfową daleką od dolnej granicy tysiąca. Do tego dochodzi koszt renowacji. Czy się opłaca to tylko twoja decyzja, sam wiesz jaki masz budżet i ile to jest tanio / drogo. Nie wiem czy kolekcjonujesz czy handlujesz ale przy ewentualnej odsprzedaży może nie być zysków

Jeśli twój portfel wytrzyma kompletowanie i renowacje to bierz i się ciesz, bo każdy uratowany zabytek daje wielką frajdę
Co do papierów to czy są czy nie ma i tak można zarejestrować, kwestia kosztów...

gramsiu pisze:kwestia kosztów

A ile te junaki kosztują?

HuBeRt. pisze:

gramsiu pisze:kwestia kosztów

A ile te junaki kosztują?

marcin.fr nie podał ceny

"wujcio"
Najczęściej wszystkie części są strudzone wszystkimi poprzednimi właścicielem albo poprostu to złom który ktoś złożył na sztukę i tak z takiego Junaka zostaje garstka części z czego całą resztę i tak trzeba szukać i kupować od nowa.

Święte słowa !!!

Kto nie miał ten nie wie i nie zna prze różnych patentów dziadków użytkujących Jana

AWO to może i podobna klasa motocykli ale na pewno nie ma nic wspólnego z junakiem i zapewniam cie nie mając tego motoru nie wiesz o co chodzi .

Zapewniam Cię że ten kupię ten motor i się dowiem. Wg mnie Awo dzięki prostszej konstrukcji lepiej zniósł tamte czasy czoperowania tego co się da. I dostęp do części, wiele tego co jest na rynku to świeży import z Niemiec.