WSK - WueSKowe Forum

I oto posyła nas Wielki Motór byśmy głosili prawdę niewzruszenie,
Przez całe lata nowych czasów dzieje,
Iż nie mógł lepszy powstać twór na świecie,
Jak WSK nasza, to Świdnickie dziecię!

Gdzie łąki lasy i polne drożyny
Śmigają co dzień te piękne maszyny,
A na nich jeźdźcy niewzruszeni, dzicy,
Składają cześć Duchowi Świdnicy.

Któż teraz powie te forum czytając,
Któż śmie złorzeczyć dobrze w głowie mając,
Że jest WSK bezduszną maszyną,
Że kiedyś jej ślady bez wieści zaginą!?

Dopóki Bractwo nasze trwało będzie,
Puty jej cześć będziem głosić wszędzie!
I będzie służyć nam jak będzie mogła,
JEŹDŹCY WSK, TRWAJCIE W SWOICH SIODŁACH!!!

I to po Lechu masz takie wizje ? Ja też piję Lecha i mnie tak nie bierze
Wueskajarka

tymoteush00000

jak dla mnie to tekst na super piosenkę..... wymyśl jeszcze z 1 albo 2 zwrotki i piosenka jest hitem!. Jesli ci to pomoze to ci nawet Leszka postawie

PAN TADEUSZ
Inwokacja

WSK! Ukochana moja! ty jesteś jak cudo.
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto cię zatarł. Dziś piękność twą w całej ozdobie
Widzę i opisuję, bo kocham mając Cię przy sobie.

Inżynierze kochany, co Świdnickiej bronisz ramy
I o poranku stoisz w bramie! Ty, co gród Lubliński
Ochraniasz z jego wiernym Motórem!
Mnie jako dziecko do humoru powróciłaś cudem
(Gdy w opłakanym stanie pod Moją opiekę
Ofiarowana, martwą podniosłem lampę twoją
I zaraz wziąłem raźno do ratowania chromów twych
Poszedł za wrócone życie twoje podziękować Bogu),
Tak nam powrócisz cudem na Asfaltu łono.
Tymczasem wozisz moje duszę utęsknioną
Do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych,
Szeroko kierownicą rozstawioną, zawieszeniem swym sportowym
Wydechem górnym, brzęczeniem budząc me zmysły
Posrebrzanych osłon tłumiki budząc mą dume i zachwyty
Gdzie srebrzące się koła jak słoneczniki,
Gdzie zapłonem semowym budzisz u owych zazdrości zachwyty,
A wszystko przepasane, jakby pomarańczą
Skrząc swoje barwy jaskrawe na potęgę świdnickiej fabryki.
Kiedy to MR15 przed laty, na trasach huczały,
Na pagórku niewielkim, we brzozowym gaju,
Stał Zakład szlachecki, z cegły, i murowany;
Świeciły się z daleka pobielane ściany,
Tym bielsze, że odbite od blasku chromu
Pasjonatów, co go bronią od zapomnienia jesieni.
Hale montażne niewielkie, lecz zewsząd załoga,
I OBR miał wielką, i przy niej hala trzy stanowiskowa
Prototypu, co pod strzechą zmieścić się nie może;
Widać, że okolica obfita w mądrych głowie,
I widać z liczby motocykl sportowych, co wzdłuż i wszerz
Świecą gęsto jak gwiazdy, widać z liczby 150 MR BP
Jak silny żubr ich silniki do życia chęci mają
Przemierzając trasy ogromnego ugoru,
I na przegrzanie nie patrząc szlachcice, pokazać,
Co tchnienie świdnickiej myśli do dziś potrafi
Ludność dumna i rada, że o ich grodzie do
Dziś czas legenda chodzi.

Zawsze wiedziałem, że nas w szkole okłamują Nareszcie poznaliśmy prawdziwą wersję inwokacji

PS.
Seba, wiedziałem, że macie tam niezłe zioło ...

A zgadnijcie o czym śpiewa Ania Dąbrowska ?

"W głowie mi siedzisz wciąż
O Tobie myślę dzień i noc
Czy tego chcę czy nie ..."

hahaha dzięki chłopaki za browara na tym forum jest wielu muzyków... ale pomysł niezły, może jakąś balladkę ułożę na motorze piszmy dalej tą historię bo się coraz ciekawiej robi

Wersja karaoke piosenki :Marika - Moje Serce http://pl.youtube.com/watch?v=PLDSpkJRC3U" target="_blank w wersji WSK. OPIS:
1.włączyć youtuba: http://pl.youtube.com/watch?v=PLDSpkJRC3U" target="_blank
2.śpiewać do mojego tekstu.
3.zobaczcie jak wygląda teledyskowa wsk to conajmiej dudek export

ref: Twój silnik jest pełne wigoru
moje serce nie chowa urazy
w twoim silniku zastosuje orginały
ciepłem benzyny chce ciebie obdarzyć.
Twój silnik jest pełne wigoru
moje serce nie chowa urazy
w swoim silniku zastosuje orginały

1. Moja siła słabnie, gdy Mnie źle traktujesz,
nie mam siły, nie mam mocy wejść na obroty,
spod uroku sportowego kształtu i zapachu,
ciężkie Conti, słodkie warkoty, prosto z wydechu swąd
mowie tobie że

ref: Twój silnik jest pełne wigoru
moje serce nie chowa urazy
w twoim silniku zastosuje orginały
ciepłem benzyny chce ciebie obdarzyć.
Twój silnik jest pełne wigoru
moje serce nie chowa urazy
w twoim silniku zastosuje orginały

2.ja włożę pomarańczowy
ten prze najlepszy
i chromem ubiorę obręcze,
a w silnik wetrę słodkie oleju minerały
dla ciebie będę królowa szosy.
już od drgań przechodzą dreszcze,
a tyle zdarzyć sie może jeszcze,
przed nami droga możliwości,
jestem naiwna ufam właścicielowiiiiiiiiii

ref: Twój silnik jest pełne wigoru
moje serce nie chowa urazy
w twoim silniku zastosuje orginały
ciepłem benzyny chce ciebie obdarzyć.
Twój silnik jest pełne wigoru
moje serce nie chowa urazy
w swoim silniku zastosuje orginały

mowie tobie, że twój silnik jest pełne wigoru
moje serce nie chowa urazy
w twoim silniku zastosuje orginały
ciepłem benzyny chce ciebie obdarzyć.
Twój silnik jest pełne wigoru
moje serce nie chowa urazy
w Twoim silniku zastosuje orginały

Twój silnik jest pełne wigoru
moje serce nie chowa urazy.

JeStEś SzAlOnY!!! mÓwIe Ci!!!

Zawaliste sebastian440 Ile czasu nad tym dumałes

Weś to jeszcze nagraj bo zemnie słaby śpiewak

To teraz coś ode mnie


Wiersz o motorach ze Świdnika

W pewnym mieście około Lublina
produkowała się maszyna.
Sześć koni miała, kiedy się odpalała
każdego kierowcy słuchała.
Gdy ją katowali
klątwę z Nowej Dęby odczuwali.
Piękne miała oblicze
ale także tłoki bycze
Każdej nocy gdy była odpalana
o błogosławieństwo swoich braci do Świdnika wołała
Pana miała jednego bardzo uczynnego i pomysłowego
WSK`e stworzył i szczęścia nam przysporzył


Czarne chmury nad WSK`ą

Przyszedł rok 85
WSK`e wrzucono w kąty
Taśmy się wstrzymały
i produkcję motoru zatrzymały
Lecz znaleźli się tacy
którzy idąc do pracy mieli ważniejsze roboty
i z maszyną kłopoty
Wytrwałość Wytrwałość to hasło które przy naprawie głosili
i WSK`ę odtworzyli
Ci co motor ten restaurowali puste kieszenie miewali
na rękach brudy a w szkole trudy
Tamci co się z nich wyśmiewali
w **** potem dostawali
Prawdziwi kumple cię wspomagali
i części od maszyny ci oddawali




Co to motór z człowiekiem robi takie bazgroły wypisuje
,,wiersze" stworzone razem z kolegą Arkiem

hehehe mi sie to podoba
nieźli z was artyści skoro tak wiersz-rymowanke wymyśliliście

To nie moja wina Chota kazał mi wrzucić Jak coś to wymyśliłem z nudów,wymyśle ładniejszy niedługo

Stoi na stacji motor WSK
Silnik mu pięknie gra
Błyszczy się,świeci aż w oczy razi
Każdy przejechać się chce,aż się łasi
No daj no rundkę o tu kawałek
Spierdzielaj Panie to nie plastiku wałek
I wsiadł Motórzysta odpalił maszynę
Po drodze podniecał każdą dziewczynę
I taka jest WSK
Że swój urok piękny ma xD Hahaha

No i na mnie najlepiej Zajefajne !!!
Masz glowe kolego oby tak dalej...

No NO niczego sobie wierszyki:D Może też coś stworze podczas stawiania pomnika twardszego niż ze spiżu:d

O i jak zwykle nudy na lekcji Muzyki :

Czarny motór od wiekow w stodole stoi, kurzu sie nie boi
korozja już króluje i święte blachy psuje
Silnik zastały... pierścionki z miejsc swych juz dawno pouciekały
Tryby w szkrzyni się poprzestawiały i udaja ,że się zgrały
Części nieoryginalne zardzewiały i dawny blask motóra oszpecały
Szparunki juz odpadały a lata leciały
Opony przegniwały i myszy siedzenie powoli zjadły
Po latach kilku pewien motocyklista sie zlitował i WSK odrestaurował
kilometry przemiezał i sam nie dowierzał że WSK zostawia za soba wszystkie szlaki
Kibel z plastyku czasem widziałem i srajtasme rozwijałem
Drobnych regulacji czasem wymagała ale mimo to rade dawała
Iskra na świecy juz błyszczy i zazdroszcza mi wszyscy
Juz nic nie dzwoni i nikt mnie nie dogoni
blask chromów na słońcu lśni- to wszystko chyba mi sie śni
no i WSK wkońcu odzyskala swoj blask chyba lece nałożyc z epoki kask

Nie no stary wiesz co masz u mnie takiego wielkiego +. Kozak jesteś

Stary miażdżysz system takim wierszykiem, Szacun !!

ZLOT

Do zlotu kilka chwil zostało a z WSK sporo części poodpadało
Śruby nie dokręcone gaźnik i zapłon nie ustawione
Noc WSKowicza zastała a WSK nie wyregulowana
Noc ciemna... głucha a w garażu mieszanka już powoli wybucha
Ranek się zbliża a motór wiarę w siebie z każdą zakręconą śrubką zawyża
Silnik złożony w ramie mocno zakręcony
Rama wypolerowana a głowica gumą wyciszana
Zaraz ruszę z tobą do Świdnika
Kop jeden i drugi chwila mija i 7 koni się rozwija
Jedyna... Dwójka... Trójka... moc taka że wyprzedzam nie jednego ptaka
MZ CZ sam w to nie wierze że je za chwile wyprzedze
W Świdniku już jestem do Mańkka zawijam i piwko razem z kumplami do dna wypijam i dużo maszyn na zlocie mijam
Za chwile na WSK`i siadamy i w trasę po Świdniku ruszamy

Amen

Dobry Wariat z ciebie Bez kitu ten wierszyk tak mi sie spodobał Jesteś mega !

EDIT:

Mam jeszcze pyatnie ile zajmuje Ci ułożenie jednego wiersza ?

1 lekcje sztuki lub innej nudnej muzyki oczywiście jak mam wene

Mistrzu jesteś wielki wydaj tomik poezji...

I tak Mirek robi lepsze tylko sie nie chce pochwalić