WSK - WueSKowe Forum

Troche o autach.
Diesel i olej opałowy.
Opalowy mozemy śmialo lac to diesli I, II oraz III generacji (na pompie rotacyjnej).
I generacja-silnik wolnossący (atmosferyczny)
II generacji-silnik doladowany turbiną z mechaniczną pompą wtryskową
III generacji z elekroniką ale tylko na pompie rotacyjnej (nie pompowtryskiwacze)
Opalowy jest paliwem bardziej suchym od napędowego dla tego nalezy go natłuscic.
Oczywiscie najlepszy jest Mixol i mieszanka jak w Wsk tylko o wiele słabsza.
Proporcje: 1 do 100
czyli 1 litr mixolu na 100 litrow opałowego.
Koszty:
cena opałowego z 12/01/2011 to 2,96 zl/l
trzeba doliczyc koszt mixolu, czyli 12 zl/l
Czyli 100 L opałowego + 1 L mixolu
296+12=308 zl
co daje cene za litr 3,04 zl/L
Auto pali 7 do 8L na 100km
8x3,04=24,32 zl
Czyli przejechanie 100km kosztuje niecałe 25zł.
A latem cena opalowego spada bo spada tez zapotrzebowanie na to paliwo, podobie jak w przypadku gazu.
Przebiegi:
Jestem wlascicielem auto od 8 lat.
Przejechalem nim ponad 120 000 km a na opalowym okolo 100 000 km, czyli opałowy wcale nie niszczy silnika jak mówią o tym media. Moje auto ma przejechane ponad 350 000km bez remontu i zapala nawet w największe mrozy.
MACIE DEISLE? TANKUJCIE OPAŁOWY!

A ty skąd żeś się urwał ? kupuj olej przepalony z MC donaldów jeszcze taniej wyjdzie

Czym jeździsz ze tak spytam ale obstawiam ze to mercedes
Kumpel jeździł astra F na opale i nie miał zadnych problemów a drugi jexdził peugeotem 205 chyba to powiedział ze lepiej mu odpalał na opale niz na zwykłej ropie

Mam starego Golfa III z silnikiem 1.9 TD
Bardzo prosty samochód.
A oleju z Mc nie kupisz bo frytki tam przyjezdzają juz usmazone i tylko są dopiekane (beztłuszczowo), jaca cala reszta podawanego tam jedzenia!
Niestety opalowy musze kupowac do karnistrow i przelewac go pod garazem bo do baku nie sprzedają!

hehehe byście zobaczyli mojego wuja on wszystkim śmiga na opale co ciekawsze ma mb sprintera z 96 roku kupił go z przebiegiem 70000tys km teraz ma 800000tys i mercedes jak nowy jedyne co to blacha się już nieźle sypie ,tylko trzeba uważać jaki opał się kupuje bo dużo jest z domieszkami rozpuszczalników i innych świństw o czym się przekonał jak wlał to do audi a6 2,5 tdi od razu poszła pompa , osobiście sam nie praktykuje z opałem.

lukasz94 pisze:tylko trzeba uważać jaki opał się kupuje bo dużo jest z domieszkami rozpuszczalników i innych świństw o czym się przekonał jak wlał to do audi a6 2,5 tdi od razu poszła pompa , osobiście sam nie praktykuje z opałem.

Jakie to było Audi(C4,C5)? Silnik rzędowy czy V? A co do opału, to chyba wolał bym zalać ruskiej ropy po 3,5zł(przynajmniej u mnie) za litr . trochę droższe od opału ale IMO dużo lepsze. Bus mojego taty (VW T4 2,4D wolnossący) przejeździł na takiej ropie ponad 115 tys km i żadnych problemów.

potwierdzam znam kolesia co passatem 2 lata jeździ na opale 1.9tdi b5fl

pawel15 pisze:

lukasz94 pisze:tylko trzeba uważać jaki opał się kupuje bo dużo jest z domieszkami rozpuszczalników i innych świństw o czym się przekonał jak wlał to do audi a6 2,5 tdi od razu poszła pompa , osobiście sam nie praktykuje z opałem.

Jakie to było Audi(C4,C5)? Silnik rzędowy czy V? A co do opału, to chyba wolał bym zalać ruskiej ropy po 3,5zł(przynajmniej u mnie) za litr . trochę droższe od opału ale IMO dużo lepsze. Bus mojego taty (VW T4 2,4D wolnossący) przejeździł na takiej ropie ponad 115 tys km i żadnych problemów.

to jest audi a6 2,5tdi model c5 silnik V.tak w ogóle to chyba większość ropy jest z rosji jak możesz kupić po 3,5zł to się ciesz bo u mnie opał w detalu 3,70zł

Opał jeśli chodzi o kaloryczność jest dużo lepszy od ropy. Co do ruskiej ropy to nie powiedział bym ze jest lepsza od opału... Jeśli ma sie dobrego dostawce to nie odbiega jakości na pewno polskiej ropie ale auto na opale ma dużo lepszą prace, odpalanie itd. Tylko jak wyże wspomniane potrzeba troszeczkę Miksolu.

A co sądzicie o bio paliwie?? Mam golfa 3 1.9d i tankuje bio.

Czasem tez leje bio-ester. Słaba kaloryczność. Słabiej odpala, zimny kopci na niebiesko, auto traci kilka koni a do tego jest spalanie stukowe. I w dodatku dziwnie śmierdzi z wydechu. Kup raz opałowy, moge sie zalozyc, ze jesli raz go wlejesz to juz zawsze będziesz na nim jeździł!

TomMade pisze:Czasem tez leje bio-ester. Słaba kaloryczność. Słabiej odpala, zimny kopci na niebiesko, auto traci kilka koni a do tego jest spalanie stukowe. I w dodatku dziwnie śmierdzi z wydechu. Kup raz opałowy, moge sie zalozyc, ze jesli raz go wlejesz to juz zawsze będziesz na nim jeździł!

masz racje kiedyś miałem tą maszyne do produkcji bio z rzepaka i od razu została sprzedana bo ciągniki nie miały w ogóle mocy o maksymalnych obrotach można było zapomnieć w dodatku na zimnym kopcił jak parowóz i czuć było ten charakterystyczny zapach spalenizny.

Kumpel kiedyś tankował Bio i rozlało mu się trochę na samochód to mu lakier zszedł
Ja jeśli miałbym lać opał to tylko do jakiegoś starego prostego diesla lepiej poszukać ropy z tirów tańsza a pewniejsza bo nowe ciężarówki są już prawie tak ,,delikatne'' jak osobówki wiec muszą jeździć na lepszym paliwie
Ale teoretycznie opał można lać do puki mamy tylko pompę gdy są już pompo wtryskiwacze lu cr to już lepiej sobie odpuścić bo regeneracja pompo wtrysków to już drogi interes

Maciek pisze:Ale teoretycznie opał można lać do puki mamy tylko pompę gdy są już pompo wtryskiwacze lu cr to już lepiej sobie odpuścić bo regeneracja pompo wtrysków to już drogi interes

W 100% popieram. Pompowtryskiwacze to dość skomplikowana rzecz i należy lać tylko porządną ropę .