Z 4 miesiące temu pisałem o moim problemie/pomyśle w innym wątku jednak nie doczekałem się odpowiedzi, dlatego też postanowiłem założyć nowy oddzielny temat. Mam świadomość, że temat był już wielokrotnie poruszany na forum jednak nigdzie nie doczytałem się konkretnych odpowiedzi "czarno na białym".
Oto jak wygląda sprawa (wklejone z innego wątku):
Moja WSK przeszła ostatnio poważniejszy remont, jednak ku mojemu zdziwieniu poprawiający elektrykę znajomy mechanik, przy okazji... wstawił do niej kierunkowskazy z wraku 175tki i tak oto stałem się nieświadomie posiadaczem WSK 125 M06B3 z oryginalną 6V instalacją z bonusowymi kierunkowskazami.
Tutaj zaczyna się problem, jako że kierunkowskazy już są... żal mi się ich pozbywać. Naczytałem się już że standardowa instalacja czegoś takiego nie pociągnie... a w praktyce? Kierunki świecą tak mocno że dla bezpieczeństwa i tak wystawiam rękę więc przydałoby się coś z tym zrobić. W dodatku wiem już, że z takim obciążeniem akumulator długo tego nie pociągnie.
Instalacji przerabiać nie chcę, ale z tego co czytam sprawę mogłoby załatwić wstawienie zamiast zwykłych żarówek - ledów.
Przy okazji jak spojrzałem światło stop strasznie niknie przy tylnym pozycyjnym także tam też wstawiłbym jaśniejszego LEDa przy okazji oszczędzając pobór prądu.
Szczerze przeszukuje internet i nigdzie nie mogę natrafić na LEDówki pod instalacje 6V oraz odpowiedni przerywacz.
Teraz parę pytań i prośba o pomoc:
- Orientuje się ktoś gdzie można by zamówić odpowiednie żarówki i przerywacz?
- Jak podłączyć taki przerywacz elektroniczny (bo o taki się rozchodzi prawda?)
- Czy zastosowanie takiego zestawu jest w ogóle sensowne i coś takiego "pożyje"?
Pozdrawiam i jako, że może niedługo doczekamy się wiosny, mam nadzieję, że maszyna przygotowana będzie tip top.
