Makieta pod zapłon TCI nabiera już formy.
Deska z przykręconym silnikiem 3f do tego kartka z kątem wyprzedzenia i latarka do ustawiania zapłonu LED.
Aby symulować prędkość obrotową wału zastosowałem silnik modelarski 3f wraz z regulatorem. Motorek jest dość mocny i ma zakres obrotowy od ok 800-13000 rpm. Regulacja prędkości nie jest idealnie płynna i minimalne drgnięcie drążkiem gazu w aparaturze RC powoduje skok prawie o 1k rpm. Docelowo chcę sprzęgnąć obrotomierz z lampką strobo i regulatorem silnika. Zrobić coś w rodzaju zadawania prędkości obrotowej tak aby regulator sam utrzymywał dany zakres wraz z korektą czasu błysku diody LED.
Dziś to tylko od tak pokręciłem silnikiem, ustawiłem wyprzedzenie na 40 stopni przed GMP z podziałką co 10 stopni aż do 0. Teraz to i tak tylko poglądowo aby coś było można zaobserwować. Starałem się dobrze przenieść kąty z kątomierza na tą podziałkę.
Jak się niema co się lubi to się lubi co się ma i tym oto sposobem zamocowałem czujnik halla zatrzaskowy a do wyzwalania dałem dwa magnesy. Działa identycznie jak zamontowany czujnik w moto, bo daje tylko jeden impuls na obrót. Poszukam korektora albo coś takiego aby wyraźnie zaznaczyć na wałku znak (jest wcięcie i wystarczy środek maznąć czymś białym).
Nie uzyskałem efektu stroboskopowego bo pewnie dałem zbyt długi czas. Puszczę to z płytki obrotomierza i może zmniejszenie czasu pomoże (chyba aż tak bezwładna dioda LED nie jest aby nie widzieć już powyżej 1k rpm, rozmywa się obecnie

).
[youtube]
https://www.youtube.com/watch?v=BII06Po0VvE[/youtube]
EDIT:
Rowek wałka pomalowany korektorem na biało i już wyraźnie widać znak. Diody LED podpięte pod płytkę obrotomierza i wyzwalane z przerwania zewnętrznego (zmieniam czas wyzwalania) i jest już efekt strobo bardzo widoczny

.
Jeszcze nie wgłębiałem sie co do samego kodu tylko opisałem testowo obsług wyzwalania LED. I wcale się nie dziwię, że wyszło jakieś dziwactwo.
Hahahh powstała samoistnie jakaś funkcja opóźniająca kat przed GMP
Teraz tylko muszę dobrze przeanalizować przerwania i przepisać kod już pod siebie. Pewnie aby nic się nie kłóciło dam obsługę strobo pod INT1 na zbocze opadające a obrotomierz zostawię na INT0 na zboczu narastającym. No to teraz jest już zabawa z timerami, prędkością obrotową i kątową.
[youtube]
https://www.youtube.com/watch?v=LqY9FGEs8OM[/youtube]
EDIT: 30.10.2012
OK obecnie szału niema z pracami. Makieta sobie stoi a ja staram się nauczyć obsługi timerów czyli poprawnego zliczania czasu impulsu (kiepsko to puki co idzie gdy się jeszcze niema tej wiedzy). Więc wsiąkam w to jak mnie najdzie i coś próbuję klecić. Pogoda paskudna, śniegu nawiało i już o wszelkich pracach przy samej maszynie nie ma mowy bo pomieszczenie nie jest ogrzewane. Streszczałem się z makietą bo może dojdzie do skutku operacja i będę mógł wtedy tylko programować jedną ręką i nic więcej przez miesiąc. Oczywiście czekam na wszelkie wskazówki czy sugestie tyczące się tego czy też bardzo pokrewnego tematu.
Na makiecie będę chciał się nauczyć i przeanalizować zmianę kąta z zakresu 40 stopni przed GMP do 0 stopni. Jak przesuwanie kąta stanie się już kontrolowane i przewidywalne to będzie można dopiero myśleć coś dalej. Sprawę zakłóceń i resetu zostawiam na deser gdy będę już działał nad samą płytką. Z zabawy wynika, że źle umieszczone polecenia kodu powodują niezłe opóźnienia programu i czas się rozjeżdża. Więc dochodzę do wniosku, że muszę opanować pomiar czasu i później uwzględniając cykle zegarowe rozpisać pozostałem operacje arytmetyczno-logiczne czy jakoś tak, ważne aby było zgodnie z planem.