Strona 5 z 16

Re: Gaźniki do WSK 175

: 2010-03-19, 20:50
autor: irek
Z tego co ja słyszałem to pali mniej. Kilka osób juz to mówiło.
Ja mam też pytanie ale co do mojego gaźnika. Kiepsko pali mi na zimnym silniku i nie wiem czemu. Na ciepłym pali super ale na zimnym kiepsko, co to może byc??

Re: Gaźniki do WSK 175

: 2010-03-19, 21:01
autor: wskocyklista04
podłączam sie do pytania. Moja na zimnym silniku z gaźnikiem od TS 350 ma podobnie.

Re: Gaźniki do WSK 175

: 2010-03-19, 21:28
autor: Wojtek
Nawet na ssaniu?
Na forum jawy jest człowiek uznany za guru niskiego zużycia. Bez większych ingerencji zszedł do poziomu około 3 litrów na 100 km w Jawie 350 638 i co ciekawe w celu ograniczenia zużycia paliwa użył gaźnika z 634. 638 w sensie TS a gaźnik od 634 to ten charakterystyczny z boczną komorą pływakową. Ja mam taki oryginalny gaźnik z minimalnym przebiegiem. Na dniach zaaplikuje go do wueski i zdam relację.

Re: Gaźniki do WSK 175

: 2010-03-20, 08:26
autor: irek
Nawet na ssaniu kiepsko pali. Możliwe, że coś jest przytkane i ssanie się dobrze nie uruchamia. Ale po odpaleniu, kiedy silnik się grzeje ale nie jest ciepły i pracuje na wyłączonym ssaniu, czyli bez ssania i włączę ssanie to dostaje bogatszą mieszankę bo wzrastają obroty silnika.

Edit:
No i znalazłem przyczynę kiepskiego ssania. Kiedy męczyłem się z odpalaniem mojej zimnej wueski oświeciło mnie. I tak myślę i myślę, że przecież może w komorze pływakowej osadził się syf i zatkał mi kanał przez który napełnia się kanalik z którego zasysane jest paliwo przy ssaniu. Więc wykręciłem gaźnik i odkręciłem komorę pływakową i zonk 8/
Obrazek
Na zdjęciu jeśli się przyglądniecie Komorze pływakowej to zobaczycie jakby rurkę. Z tamtąd zasysane jest paliwo przy włączonym ssaniu. Problem polegał na tym, że tak nie było otworu.
Więc wziąłem drugi gaźnik (prawy z kompletu od RD) i odkręciłem komorę pływakową i znowu zonk 8/ W tej drugiej komorze otwór do zasilania tego kanału był wywiercony. Więc wystarczyło przełożyć komory i wszystko ok. Tylko ja właściwie zamiast przekładać wywierciłem otwór zasilający.

Edit:

Mam prośbę. Czy ktoś z was mógłby mnie naprowadzić na jakieś gaźniki oprócz mikuni, które mają dyszę z gwintem 5 mm i skoku 1 mm? Sprawdzałem, że Bingi, BWFy (chyba tak to się pisze) i ikovy mają inne rozmiary. Potrzeba mi taką dyszę bo ja w tym moim mikuni mam 140, trochę duża. Interesuje mnie dysza 130 lub mniejsza (może być nawet bardzo mała bo zawsze można rozwiercić) bo mam trochę bogatą mieszankę.

Re: Gaźniki do WSK 175

: 2010-04-27, 14:22
autor: KANTAR175
Witam a czy miał ktoś taki gaźnik przy WSK 175?

http://www.allegro.pl/item1014271917_k_ ... aznik.html

zastanawiam się jaki gaźnik kupić do swojej wsk`i
wszyscy piszą o gaźniku od jawy 350

Re: Gaźniki do WSK 175

: 2010-04-27, 18:42
autor: irek
Powiem Ci krótko - ludzie śmieją się z ruskich gaźników ale wcale nie są one złe. Ja mam ruski gaźnik w komarze (K60B) i komar ładnie na tym jeździ. Ja bym go na Twoim miejscu kupił bo może być nie gorszy niż IKOV z jawy 350.

Re: Gaźniki do WSK 175

: 2010-04-27, 21:48
autor: KANTAR175
właśnie się nad nim zastanawiam, bo mam szansę dostać taki nowy taniej.
wiecie jak ruskie coś zrobią, to raz porządnie

Re: Gaźniki do WSK 175

: 2010-04-27, 23:26
autor: Alien
irek pisze:Powiem Ci krótko - ludzie śmieją się z ruskich gaźników ale wcale nie są one złe. Ja mam ruski gaźnik w komarze (K60B) i komar ładnie na tym jeździ. Ja bym go na Twoim miejscu kupił bo może być nie gorszy niż IKOV z jawy 350.
Tyle ze K60B jest dedykowane do "pięćdziesiątki". A ten z aukcji to zaskakująco uniwersalny gaźnik - pasuje zarówno do Mińska jak i do K-650, które ma ponad dwa razy większy gar. W tej aukcji nie ma nawet średnicy gardzieli - i za coś takiego 150zł?? To już lepiej wziąć ikova, nawet z boczną komora albo coś takiego -> http://www.allegro.pl/item1007592775_ga ... 5_wsk.html

Re: Gaźniki do WSK 175

: 2010-04-28, 00:03
autor: Korpek
Wygląda to na podróbkę Keihin'a :)

Re: Gaźniki do WSK 175

: 2010-04-28, 21:25
autor: kamil_Ziomek
Kumpel miał mińska z gaźnikiem od wsk 175 więc mocowania pasują i gaźnik się zmieści ( ale na 100% pewien nie jestem) Na forum mińska chodzą opinie że Mińsk lepiej chodzi na pegazie ale nie miałem porównania do oryginału)

Re: Gaźniki do WSK 175

: 2010-04-28, 23:46
autor: PrzeMOC
hehe, wszystko dobre co nie nasze :D
Jak Cię stać to przetestuj sobie ten uniwersalny gaźnik, ale ja bym raczej nie eksperymentował tylko wziął sprawdzony czeski gaźnik - jeśli już na nim widać efekty, to jestem pewien na 100%, że zauważalnie lepszych efektów nie będziesz miał na ruskim gaźniku :)
Większych różnic, oprócz równiejszej pracy silnika, się przecież nie zauważy - tyle, że jest nowy, czyli niewyeksploatowany :)

Re: Gaźniki do WSK 175

: 2010-04-29, 21:00
autor: KANTAR175
Wzrostu mocy się nie spodziewam. Ważne żeby silnik równo pracował na wolnych obrotach i lepiej się wkręcał. A jeszcze dobrze żeby był łatwy rozruch zimnego silnika. Problem z rozruchem zimnego silnika miał "wskocyklista04", gdy do swojego kobuza wstawił nowego Jikova. Podobno zmienił gaźnik na Pegaza, a Jikov leży na półce.

Re: Gaźniki do WSK 175

: 2010-04-29, 21:29
autor: Stary
Zaprawdę powiadam wam - pegaz po regeneracji miażdży.

Pierwszy raz od wielu lat mam gaźniki naprawdę reagujące bardzo precyzyjnie na regulację śrubą powietrza. Praca bez zakłóceń na niskich obrotach? Ba! Jak się sprzęt wkręca na obroty? Heh... :cool:

Re: Gaźniki do WSK 175

: 2010-04-29, 22:35
autor: kamil_Ziomek
Dobrze wyregulowany pegaz jest super gaźnikiem w połączeniu z silnikiem który woli uboższą mieszankę a przy tym to niskie spalanie. Szkoda tylko że jest to bardzo ciężko osiągalne.

Re: Gaźniki do WSK 175

: 2010-04-29, 22:55
autor: wujcio
KANTAR175 pisze:Wzrostu mocy się nie spodziewam. Ważne żeby silnik równo pracował na wolnych obrotach i lepiej się wkręcał. A jeszcze dobrze żeby był łatwy rozruch zimnego silnika. Problem z rozruchem zimnego silnika miał "wskocyklista04", gdy do swojego kobuza wstawił nowego Jikova. Podobno zmienił gaźnik na Pegaza, a Jikov leży na półce.
wskocyklista po pierwsze nie dal żadnych uszczelek pomiędzy króciec z cylindra a króciec z gaźnika (dal tylko same dystansy plastikowe) przez co mial przedmuchy i na ssaniu ciągnęło mu lewe powietrze a nie paliwo z gaźnika, gdy to poprawił motor dobrze odpalał (niestety to ssanie wymaga szczelności bo paliwo idzie z komory dodatkowym kanalikiem).

Niestety na tym gaźniku motor nie chce chodzić na wolnych obrotach jak jest zimny bo gaśnie ale po zagrzaniu wszystko się stabilizuje i chodzi pięknie.
Ja nie mam żadnych problemów zrobiłem już na tym gaźniku 1200 km i jest elegancko :)
Podstawą jest dobra regulacja u mnie spalanie jest naprawdę świetne oraz osiągi motorka :)

Mogę powiedzieć że przyspieszenie zapłonu zmniejsza chorobę kobuzową na tym gaźniku (po zmianie prądnicy musiałem od nowa regulować iskrę i dopiero po kilku poprawkach udało mi się uzyskać efekt sprzed wymiany)

W ostatnią niedziele byłem w Tarnowie u Starego przejechałem około 2 x po 120 km w jedną stronę i praktycznie nie było żadnych problemów z gaźnikiem przy jeździe średnio 70-80-90 km/h.
Jedno co mi się przytrafiło to tak jakby zassało mi się paliwo w baku (tak mi się wydaje) bo motor przestał przyspieszać ale zatrzymałem się na chwilę i nie gasiłem silnika tylko poczekałem aż obroty się wyrównają później motor pracował normalnie.

Gdy wykręciłem świecę elektroda jak i otoczenie jej było w kolorze brązowym więc spalanie jest na przyzwoitym poziomie, motor się nie zatarł (nie robiłem praktycznie żadnych przystanków przez 2h jazdy) więc można stwierdzić że mieszanka nie była zbyt uboga.

Re: Gaźniki do WSK 175

: 2010-04-30, 01:30
autor: Wojtek
wujcio pisze:
Jedno co mi się przytrafiło to tak jakby zassało mi się paliwo w baku (tak mi się wydaje) bo motor przestał przyspieszać ale zatrzymałem się na chwilę i nie gasiłem silnika
W strachu że już więcej go nie usłyszysz :)

Re: Gaźniki do WSK 175

: 2010-04-30, 07:43
autor: Stary
No to chyba logiczne, że w środku trasy nie gasił. Po co ryzykować?

Co do spalania na tym gaźniku to potwierdzam - iskra F95 miała bardzo ładny rdzawy nalot.

Re: Gaźniki do WSK 175

: 2010-04-30, 12:42
autor: Wojtek
Chodził przed zgaszeniem to będzie chodził i później. Ja tu żarciki a ty sobie posty nabijasz jak zwykle. Wiem że za wszelką cenę chcesz dobić do tysiąca ale miarkuj się.

Re: Gaźniki do WSK 175

: 2010-04-30, 16:32
autor: Stary
Zazdrościsz? :cool: To mnie goń! :D

I ja sobie posty nabijam? To Ty zacząłeś jakieś bzdury, znaczy przepraszam "żarciki" wypisywać - bynajmniej kiepskie ;-)

To mnie rozbawiło:
Wojtek pisze:Chodził przed zgaszeniem to będzie chodził i później.
Noo... to jakby zawsze tak było to byśmy nie musieli remontów przeprowadzać.


Szerokości :roll:

Re: Gaźniki do WSK 175

: 2010-05-22, 15:42
autor: Brat
Mam w planach kupić nowy gaźnik, który był omówiony już wyżej jednak nikt się o nim nie wypowiedział. Zapewne mocowanie trzeba będzie wymyślić jakieś inne, najwyżej coś po kminie z tokarzem. Ale moje pytanie się tyczy tego czy po zamontowaniu takiego gaźnika odpadnie mi trochę spalanie i czy strata mocy będzie jakaś duża (silnik mam po kapitalce - dotarty). Aktualnie mam pegaza, nie jest jakiś wydmuchany, Wieśka na nim chodziła elegancko, i nie paliła na pewno za dużo. Ale jednak co nowe to nowe.

Proszę o jakieś rady :cool:

http://allegro.pl/item1045703189_gaznik ... 5_wsk.html