WSK - WueSKowe Forum

Witam. Zdobyłem ostatnio gaźnik Jikov z boczną komorą w celu zamontowania w WSK 175. Ale zobaczyłem że mogło być coś kombinowane przy pływaku, słychać w środku benzyne, mógł ktoś przelutowywać iglicę w celu zmiany poziomu paliwa w komorze. Moja prośba polega na tym aby jeżeli ktoś ma gdzieś na wierzchu taki pływak to prosiłbym o zmierzenie długości iglicy pływaka z obu stron. Bębę mógł wtedy ocenić czy pływak jest dobry.

Inna sprawa to dysze - jaka jest oryginalnie w tym gaźniku, w jakiejś internetowej książce serwisowej było podane że 105 ale wydaje mi się że jest większa.
Żbiku kiedyś wspominał że dostępne są rozmiary 90, 96. Czy te rozmiary to rozmiary dedykowane dla CZ 175?

Ostatnia sprawa montaż - z uchwytem wiadomo nie ma problemu lecz w przypadku gdy mamy silnik 060 (kartery bez wnęki i inny cylinder z mniejszym króćcem) gaźnik jest umieszczony niżej i gaźnik z CZ się tam minimalnie nie mieści. Jak rozwiązaliście problem? Ja wpadłem na to by dołożyć podkładkę między króciec i cylinder oraz między króciec a gaźnik. Podniesie to wtedy odrobinę cały układ dolotowy i przesunie do tyłu i wtedy dysza nie będzie haczyła o karter. Myśle że to lepsze rozwiązanie niż szlifowanie nakrętki dyszy.

Problem poruszał Fenix : http://wsk-fenix.republika.pl/wsk.czeski.html

Ciekawy artykuł, kiedyś już czytałem.

Ale dalej pozostaje prośba o zmierzenie długości iglicy pływaka i sprawa dysz.

Wysokość gaźnika wyreguluj podkładkami. Ja mam dysze 90, i iglicę na samym dole

Nigdzie nie mogę dostać czeskich dysz Żbiku ty gdzie kupowałeś może miał byś na zbyciu?

jawaczesci.pl? tam nie maja?

ŻbiKu pisze:Wysokość gaźnika wyreguluj podkładkami. Ja mam dysze 90, i iglicę na samym dole

Jakimi podkładkami? Grubymi uszczelkami pomiędzy gaźnikiem a króćcem? Dzisiaj przymierzałem gaźnik z mojej jawy do wsk ale natrafiłem na 3 problemy z którymi w dniu dzisiejszym nie chciało mi się borykać. Gaźnik faktycznie opiera się odstojnikiem o silnik. Średnica wlotu jest mniejsza i trzebaby kombinować z jakąś tuleją redukcyjną aby szczelnie zamocować gumę filtra powietrza. No i jeszcze kwestia linki gazu. W wueskowej trzeba skrócić pancerz gdyż przepustnica pozostaje bardzo wysoko. W zasadzie to nawet nie udało mi się tej linki zamocować gdyż tak mało jej wystawało z nakrętki że nie chwyciłem końcówką przepustnicy. Z linką od Jawy było dużo lepiej jednak przepustnica wciąż nie opadła na sam dół.

śrubkę odstojnika można trochę zjechać pilnikiem. Gaźnik musisz przykręcić na dłuższych śrubach ładując między kruciec a gaźnik kilka grubych uszczelek. U mnie wska nie chciała chodzić na tym gaźniku ale nie miałem oryginalnej iglicy.