http://www.youtube.com/watch?v=YTXL6ynG4js
http://www.youtube.com/watch?v=0SMus0xhzBg
http://www.youtube.com/watch?v=zYTwNmLhBp0
Pozdro form Taz
Może nie WSKowe ale za to wyścigowe
- tazu
- Posty: 50
- Rejestracja: 2011-09-03, 23:01
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175
- Lokalizacja: Łódź kaliska
- Kontaktowanie:
- AudioBas
- Administrator
- Posty: 4120
- Rejestracja: 2011-03-15, 19:07
- GG: 3615115
- Moje maszyny: www.WSK.AudioBas.pl
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: Może nie WSKowe ale za to wyścigowe
Super filmiki, chciałbym kiedyś się tak przejechać moją wueską 
Tylko bałbym się, że ją zakatuje tam...
Pewnie nawet na komarkach były wielkie emocje

Tylko bałbym się, że ją zakatuje tam...
Pewnie nawet na komarkach były wielkie emocje

- tazu
- Posty: 50
- Rejestracja: 2011-09-03, 23:01
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175
- Lokalizacja: Łódź kaliska
- Kontaktowanie:
Re: Może nie WSKowe ale za to wyścigowe
Jeśli masz dobrze motocykl zrobiony, tłok ma odpowiedni luz i jeździsz na syntetycznym oleju a nie mixolu to nie powinno się nic stać. Taka impreza jak w Koszalinie bądź na innym kartingowym torze na pewno nie zaszkodzi nawet leciwej wsk. Trochę inaczej sprawa się ma z dłuższymi torami jak Poznań bądź Slovakiaring poniważ tam są długi proste na pełnym gazie jechane. Trzeba już się zastanowić nad dyszami aby nie było za ubogo, boost port w cylindrze poprawia chłodzenie tłoka, no i najlepiej większe użebrowanie cylindra/głowicy.
Jednak nie oszukujmy się w latach 70tych i 80 tych dokładnie takimi samymi WSK ścigano się w Formule A i B i jakoś dawały radę. Więc nie ma co marudzić i trzeba spróbować. Ja odkąd po raz pierwszy jeszcze Awo Simsonem wziąłem udział w takich zawodach wiedziałem że nic innego już nie chce.
Mam nawet silnik od WSK która brała udział w wyścigach w latach 80-tych i jej jeździec zdobywał tytuł mistrza Polski i może go jakoś niebawem wsadzę w ramę. Bardzo realne było by zorganizowanie nawet specjalnej klasy wyścigowej WSK na torze w Poznaniu gdzie to organizatorzy są otwarci na takie pomysły. Trzeba jednak się liczyć z tym że trochę to kosztów może pochłonąć, ale nikt nigdy nie mówił że to tani sport...
Pozdro from Taz
Jednak nie oszukujmy się w latach 70tych i 80 tych dokładnie takimi samymi WSK ścigano się w Formule A i B i jakoś dawały radę. Więc nie ma co marudzić i trzeba spróbować. Ja odkąd po raz pierwszy jeszcze Awo Simsonem wziąłem udział w takich zawodach wiedziałem że nic innego już nie chce.
Mam nawet silnik od WSK która brała udział w wyścigach w latach 80-tych i jej jeździec zdobywał tytuł mistrza Polski i może go jakoś niebawem wsadzę w ramę. Bardzo realne było by zorganizowanie nawet specjalnej klasy wyścigowej WSK na torze w Poznaniu gdzie to organizatorzy są otwarci na takie pomysły. Trzeba jednak się liczyć z tym że trochę to kosztów może pochłonąć, ale nikt nigdy nie mówił że to tani sport...
Pozdro from Taz
- AudioBas
- Administrator
- Posty: 4120
- Rejestracja: 2011-03-15, 19:07
- GG: 3615115
- Moje maszyny: www.WSK.AudioBas.pl
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: Może nie WSKowe ale za to wyścigowe
Jak miałes przymocowaną kamerkę?
Robiłeś coś, aby nie było słychać świstów wiatru?
Robiłeś coś, aby nie było słychać świstów wiatru?
- tazu
- Posty: 50
- Rejestracja: 2011-09-03, 23:01
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175
- Lokalizacja: Łódź kaliska
- Kontaktowanie:
Re: Może nie WSKowe ale za to wyścigowe
Kamera jest wielkości 1/2 paczki zapałek (mini dv80) więc taśma izolacyjna przytwierdza ją w sposób zupełnie wystarczający. Odnośnie szumów to nie mam pomysłu jak to można by wyciszyć, całą kamerę trzeba by chyba w zmywak wepchnąć ale czy to da efekt - nie wiem. Najbardziej kłopotliwe jest włącznie ponieważ jak wyjeżdżam na start z depo i wtedy ją włączę to często nie wystarcza baterii do końca wyścigu. Z drugiej strony na starcie też ciężko majstrować przy kasku bo się może okazać że prześpi się start.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość