X Zlot Motocykli WSK Świdnik 2017

[Alien]

Ja będę leciał w piątek z Krakowa lub w sobote rano razem z tomcio.

[zygaWSK]

Witam pisał do mnie wczesniej kolega w temacie wyjazdu na X zlot do Świdnika o której godz. z Lubartowa startujemy?

[daroohd]

Ja z powodu wyjazdu nie bede na zlocie ... ale wam zycze udanej imprezy

[marcin3ta]

Jak ktoś chce to jutro czyli sobota godz 10 wyjazd z Podkarpacia

[koskobuz]

Witam Wyjeżdzam jutro z okolic Kołbieli wsk 175 godz 11.30 ktoś chętny się dołączyc ?

[irek]

Ja będę najprawdopodobniej w niedzielę. Będzie ktoś ze starej gwardii forumowej??

[mariusz30003]

Lubartów, dokładnie kolonia Łucka, zajazd u Guza, "pod Helikopterem". Zbiórka ok 9 rano sam start pewnie ok 10. Jedziemy w kierunku na Łęczną.
Trasa :
Łucka-Rokitno-Jawidz-Charlęż-Bystrzyca-Turka-Wólka Lubelska-Długie-Biskupie Kol.-Świdnik

[BizonekM06]

Ja startuję z domu koło 8 rano, trasa na Siedlce, Łuków, Kock, Lubartów, Niemce.
Żółte enduro SLR650, na krakowskiej tablicy bo WSK już nie posiadam

[marek-robert]

Byłem, zobaczyłem, porozmawiałem, WSK-ę na trasie naprawiałem.
https://www.youtube.com/watch?v=o2u1OwamboI

[BizonekM06]

Byłem i ja, motorki oglądałem.
PS. fajny filmik, nawet moją żółtą selerkę parę razy widać

[kondzisław]

Również byłem.

Zdjęcia koncepcji nowej Wueski. Zdjęcia z Kuriera Lubelskiego.

[BikerDS]

Nowa koncepcja... Już widzę, że nic z tego nie będzie.... Szkoda.

[peper50]

Co z tym silnikiem jest nie tak? To na krawężnik wogóle by wjechało bez wyrwania silnika z ramy? Czemu rama to jest zwykła kratownica? Brakło polotu, żeby coś bardziej normalnego zaprojektować? Miało być nawiązanie do motocykli z tamtych lat. Nawet w wywiadach mówiono, że motocykl będzie klasyczny a tu takie dziwadło. Powinni brać przykład z Royala Enfielda. Do dzisiaj ich motocykle mają klasyczną linię nawiązującą do historii ... Nie widzę tego projektu.

[BikerDS]

To nawet nie chodzi o to jak to wygląda, bo jak zakładam jest to rama i silnik. Więcej nie mają - OK. Chodzi mi bardziej o to, że przez wzgląd na to jak bardzo ambitnie do tego podchodzą to tym mniej realny jest projekt. Przecież uruchomienie produkcji to nie postawienie hali, parę zgód, troszkę maszyn i jedziemy. To są ogromne koszty. Piszą też o 90% elementów produkowanych z Polski. Teraz ? Ehh. Poważnie, powinni zacząć na spokojnie, być troszkę montownią, może pewne elementy produkować, ale dorabiać się. Jak jest kasa, to inwestować np. w swoje ramy, pózniej koła etc. Nie wymyślać koła na nowo z zerowym doświadczeniem i z bez mała zerowym budzetem. Przecież to trzeba jeszcze sprzedać. Nie wiem... ja tego nie widzę. Znów wielcy wizjonerzy... Przepraszam jeśli uchodzę za buraka i narzekacza, ale w mojej opinii to nie może się udać. Oni już mówią o motocyklu 180 konnym. To takie.. naiwne.

[Usunięty]

Znów się przejawia polskie podejście do motoryzacji, czyli jak wpakować super hiper konstrukcje, a potem miauczeć, że nikt nie chce zainwestować kasy na projekt/ nie chce się sprzedawać, bo produkt jest w uj drogi. Przykład współczesnego samochodu Syrenka, konceptu Poloneza.

Już nie mówiąc nawet o tym, że to ma być silnik 2T, a Unia Europejska wraz z każdym kolejnym rokiem zaostrza normy emisji spalin. Już w tym roku dwusuwy odpadły z rynku jednośladów. Romet na początku roku chciał sprzedawać jakiś skuter w 2T na wtrysku, ale chyba normy emisji spalin zabiły wdrożenie go do sprzedaży.

Nie wiem co ćpią w Świdniku, ale niech to odstawią.

A miało być tak pięknie, a wyjdzie jak zwykle.

[PrzemM]

To nie do końca jest tak.
Po pierwsze moim skromnym zdaniem na tym etapie prac nic nie powinno zostać pokazane.
Po drugie. Ile osób kupiłoby motocykl który w prostej linii nawiązywałby do wuesek z dawnych lat? 200-300 egzemplarzy? I co dalej? Nowa wueska musi wejść na rynek. Musi sprostać współczesnym trendom. Plany są ambitne. Zarówno supermoto które są obecnie najpopularniejsze jak i z czasem bardziej klasycznych motocykli. To nie jest przedsięwzięcie warte 1 czy 2 mln złotych. Jeżeli firma nie będzie miała zysku to nie będą rozwijane dalsze projekty. Dlaczego padła produkcja WSK? Raz że ze względów politycznych a dwa że w latach 80tych byliśmy już daleko w tyle. Wystarczy porównać nawet prototypy z WSK i motocykle np. Hondy czy Yamahy. Byliśmy 100 lat za murzynami. W eksporcie nie było szans na konkurencję z japońcami a na rynku krajowym motocykl przestał pełnić rolę pojazdu użytkowego. Stał się poniekąd luksusem a w przypadku WSKi wręcz wyśmiewany. Wiejski sprzęt kaskaderski to nie jest powiedzenie z lat 90tych.
Powodzenie przedsięwzięcia to zysk. Ten zysk trzeba jakoś wypracować szukając rynku zbytu wśród najpopularniejszych obecnie motocykli. Dopiero później można myśleć o zaspokajaniu potrzeb bardziej wymagających użytkowników. Ekonomia rządziła, rządzi i rządzić będzie zarówno teraz jak i 30 czy 40 lat temu. Upadł Junak, WSK, WFM czy SHL. Teraz jest szansa na powrót polskiej myśli technicznej a zarazem bardzo innowacyjnej. Za rok będzie już coś więcej wiadomo. Póki co prace idą pełną parą. Nie osądzajmy nic po pozorach. Dajmy chwilę czasu.

IMG_20170826_190431_359.jpg

[peper50]

Zrobiliby klasyczny motocykl ale twardy. Dostęp do technologii i materiałów jest. Motocykl dla ludzi, do pracy, szkoły, biura, na weekendowe przejażdżki po okolicy, na ryby. Ludzie śmieją się z Rometów czy aktualnych Junaków ale zobaczcie ile tego jeździ. Od groma. Myślę, że gdyby kontynuowali ideę przeznaczenia motocykli WSK to dałoby radę. Wystarczy, że byłby nasz polski i żeby niezawodnością bił na głowę chinole. Mając na półce WSK, Rometa czy Junaka wolałbym dołożyć 1000zł i kupić nasz polski motocykl. Czy musi mieć napchane elektroniki, komputerów itp? Nie wydaje mi się. Dla mnie nawet nie musiałby mieć rozrusznika. Nie mając w tej chwili możliwości tworzenia motocykli konkurencyjnych z Japonią wystarczyłoby może stworzyć odmienną ideę a kto wie, być może obudzi się nowa moda na prostotę, funkcjonalność i niezawodność. Czy np WSK 125 Barron nie mogłaby być wzorem i kierunkiem dalszego rozwoju? Pierwszy stałbym w kolejce po taki motocykl. Tak na marginesie, mam wrażenie, że ta rama z koncepcji to od jakiegoś ścigacza...

[daroohd]

Masakra ten co to projektowal jezdzi chyba tylko na rowerze....Moze chodzi o to aby zrobic na tym kase czyli znalesc inwestorow dadza kase a tylko pare osob na tym zarobi bo ktos za free tego nie kresli a ze okaze sie nie wypalem to straca ci co w to zainwestowali...a inni zarobia i to nie malo nic nie produkujac...

[BikerDS]

To nie do końca jest tak.
Po pierwsze moim skromnym zdaniem na tym etapie prac nic nie powinno zostać pokazane.
Po drugie. Ile osób kupiłoby motocykl który w prostej linii nawiązywałby do wuesek z dawnych lat? 200-300 egzemplarzy? I co dalej? Nowa wueska musi wejść na rynek. Musi sprostać współczesnym trendom. Plany są ambitne. Zarówno supermoto które są obecnie najpopularniejsze jak i z czasem bardziej klasycznych motocykli. To nie jest przedsięwzięcie warte 1 czy 2 mln złotych. Jeżeli firma nie będzie miała zysku to nie będą rozwijane dalsze projekty. Dlaczego padła produkcja WSK? Raz że ze względów politycznych a dwa że w latach 80tych byliśmy już daleko w tyle. Wystarczy porównać nawet prototypy z WSK i motocykle np. Hondy czy Yamahy. Byliśmy 100 lat za murzynami. W eksporcie nie było szans na konkurencję z japońcami a na rynku krajowym motocykl przestał pełnić rolę pojazdu użytkowego. Stał się poniekąd luksusem a w przypadku WSKi wręcz wyśmiewany. Wiejski sprzęt kaskaderski to nie jest powiedzenie z lat 90tych.
Powodzenie przedsięwzięcia to zysk. Ten zysk trzeba jakoś wypracować szukając rynku zbytu wśród najpopularniejszych obecnie motocykli. Dopiero później można myśleć o zaspokajaniu potrzeb bardziej wymagających użytkowników. Ekonomia rządziła, rządzi i rządzić będzie zarówno teraz jak i 30 czy 40 lat temu. Upadł Junak, WSK, WFM czy SHL. Teraz jest szansa na powrót polskiej myśli technicznej a zarazem bardzo innowacyjnej. Za rok będzie już coś więcej wiadomo. Póki co prace idą pełną parą. Nie osądzajmy nic po pozorach. Dajmy chwilę czasu.
IMG_20170826_190431_359.jpg

Proszę nie odbierz tego jakoś bardzo źle, ale cała Twoja wypowiedź to same zaprzeczenia. Mówisz o powodzeniu ( zysk ), a piszesz o innowacyjnej myśli technicznej. Napisałeś o tym, że ekonomia rządziła i rządzić będzie. Oczywiście, że tak - tyle, że ten projekt to zaprzeczenie zasad ekonomii. Po dwóch czy trzech latach prezentuje się szkic może 1/3 motocykla, zdawać by się mogło mocno wyrafinowanego. Co do powodów upadku fabryk w Polsce nikomu tu na forum chyba nie trzeba mówić, bo to dla nas chyba jasne. Nikomu nie zależy tak mocno na tym, by nowe WSK nawiązały do starych motocykli, a raczej zależy, by jakieś były produkowane z powodzeniem i by kapitał został w Polsce - reszta - to zwyczajna pochodna sukcesów.

Piszesz - prace idą pełną parą. Tak ? Pokaż

[Szczepan]

Nie ma co liczyć, że znajdzie się na to inwestor. Może i sie nie znam, ale to jest raczej koncept jakiegoś wizjonera, a nie realny projekt motocykla, który ma być produkowany na skale masową.