Strona 3 z 3

Re: @ 125ccm i wyprawa dookoła Polski @

: 2011-05-16, 20:04
autor: volksturm
rafalgb pisze:
gabste pisze:
volksturm pisze: CHyba po to jest rozwój techniczny by takie "antyczne" maszyny udoskonalać na wszelkie sposoby jeśli tylko nie narusza to konstrukcji motocykla a samych zmian nie widać - no ale ja chyba nigdy nie zrozumiem fanatyków co chcą nawet kurz mieć oryginalny .

Rozwój techniczny jest i bedzie widac jaka była pierwsza yamaha YA-1 z 55r a dzisiejsza YZF-R1 (to niebo a ziemia). Jest to udoskonalana maszyna co roku ale jej produkcja trwa !!!! A naszych rodzimych jednośladów jak wiesz juz dlugo temu zamarła.Dlatego każdemu pasjonacie zalezy zeby zachowac je w takim stanie kiedy przeżywały lata świetności. Te motocykle nie sluża do codziennej jazdy -(choć niektóży też jeżdża do pracy itp.), ale wiekszosc z nich jest użytkowana rekreacyjnie. Widac to ze ty masz posiadaczy wsk shl i innej prl-owskiej mysli technicznej za biedaków co ich nie stac na "lepsze" maszyny-z takim podejsciem bez obrazy ale nie potrzebny jestes na forum bo nic nie wnosisz oprócz zamętui bezsensownych postów.!!

Ja mam na to wyrąbane ! Niech Ci co chcą korzystają a ci co nie chcą ( a często nie potrafią) korzystać z jakichkolwiek usprawnień niech nie korzystają.Jeśli ktoś na siłę chce pozostać w prlu niech tam zostanie . Moim zdaniem z pewnych rozwiązań warto korzystać nawet w czasach świetności wsk-i był to pojazd zacofany i jego właściciele go ulepszali.

Re: @ 125ccm i wyprawa dookoła Polski @

: 2011-05-16, 20:45
autor: Szczepan
W sprawach usprawnień jak najbardziej zgadzam się z Volksturmem. Co do używania motocykli typu WSK itp. to jak najbardziej się da. Jako przykład dam siebie mieszkam w małej miejscowości, w okolicy większość dróg to drogi gruntowe, bądź o bardzo słabej nawierzchni i w takich warunkach najlepiej spośród innych motocykli daje radę właśnie WSK. Nie muszę osiągać zawrotnych prędkości, rzadko kiedy zdarza się przekraczać 60 km/h, warunki do jazdy są dosyć ciężkie i większość skuterów i innych wynalazków po prostu po jakimś czasie wysiada, a ja jeżdżę już dłuższy czas. Mało spali i dobrze traktowana odwdzięcza się niezawodnością ;). Japonia też niezdaje egzaminu chyba, że jest to coś w rodzaju Yamahy DT itp. Dużo osób w okolicy porusza się także Wskami. Lecz chyba w takich okolicznościach jedynie Wska zdaje egzamin, w innych sytuacjach to pojazd typowo rekreacyjny.

Re: @ 125ccm i wyprawa dookoła Polski @

: 2011-05-16, 20:53
autor: Karlicek
Dyskusja trochę odbiega od tematu, ale wydaje mi się, że tutaj chodzi o coś innego. Już ktoś wcześniej pisał, nie wyczyn jest objechać Polskę jakimś turystykiem, za to wycieczka takim 125 ma być swojego rodzaju dokonaniem, przygodą, właśnie ze względu na trudniejsze okoliczności. Chyba, że źle odebrałem te idee.

Re: @ 125ccm i wyprawa dookoła Polski @

: 2011-05-16, 21:04
autor: Anzel
Przecież jesteśmy ciemnogrodem,którego nawrócenie na wiarę współczesnych motocykli postawił sobie za cel jeden nawiedzony gość :hihi:

Re: @ 125ccm i wyprawa dookoła Polski @

: 2011-05-16, 21:13
autor: volksturm
Karlicek pisze:...nie wyczyn jest objechać Polskę jakimś turystykiem, za to wycieczka takim 125 ma być swojego rodzaju dokonaniem, przygodą, właśnie ze względu na trudniejsze okoliczności. Chyba, że źle odebrałem te idee.
No przygoda to będzie na pewno a dokonanie to głównie takie żeby nie dać się zepchnąć do rowu i rozjechać.Czasy gdy pojazdy po drogach sunęły z prędkością 80km/h minęły a nawet super zarąbistym współczesnym pizdrykiem o poj 125ccm nie da się jechać uwzględniąjąc nawet najskromniejszy bagaż z większą stałą prędkością jak 80km/h inaczej to jest mordowanie motocykla który za długo nie pociągnie. Taka wyprawa zaś wską czy tego typu małym antycznym dwutaktem to już w ogóle prawie jak by się wybrać motorowerem bo dzisiejsze motorowery mają osiągi na podobnym poziomie. Pomijam już kwestię awaryjności takiego weterana a są to motocykle zwykle zmęczone życiem i mimo ich odrestaurowania potrafią niemiel zaskoczyć.

Kiedyś jeżdżono motorowerami i małymi motocyklami w długie trasy bo nie było dostępnych większych wygodniejszych pojazdów a w tamtych czasach jak ktoś jeździł samochodem z prędkością 100km/h to już był niemal jak rajdowiec :-) było również mniej wariatów na drogach i o wiele mniejsze natężenie ruchu więc była znacznie mniejsza szansa że ktoś ci wjedzie w d+pę.

Ps.No chyba że polami i łąkami chce ktoś takim 125cc pizdrykiem jechać wokół tej naszej Polski

Re: @ 125ccm i wyprawa dookoła Polski @

: 2011-05-16, 21:30
autor: hans
Podam taki przykład syrena 105 droga 60km do łodzi w latach 80 45 minut. dzisiaj samochód z lat 2000 ta sama droga 120 min. Każdy widzi różnice i niech wyciągnie wnioski.

Re: @ 125ccm i wyprawa dookoła Polski @

: 2011-05-16, 21:33
autor: volksturm
ja nikogo nie odwodzę od takiego pomysłu .Każdy robi jak mu rozsądek podpowiada a mi np. podpowiada że taka długa wyprawa czymś takim to jest naprawdę głupota i niepotrzebne narażanie siebie na sporo niebezpieczeństw.

Re: @ 125ccm i wyprawa dookoła Polski @

: 2011-05-17, 15:45
autor: Szczepan
Szczerze jeśli ktoś nie wierzy, że na 125ccm nie można uprawiać turystyki to polecam poczytać o gościu, który w necie jest znany jako William jest on na MZ Klubie.

Re: @ 125ccm i wyprawa dookoła Polski @

: 2011-05-21, 10:34
autor: AudioBas
Jak się chce to się dojedzie. Przecież nie musi gnać cały czas na maxa ;)

Mam prawie 2 metry wzrostu i ostatnio zrobiłem motorynką trasę około 100 km.
Z prędkością około 35-50 km/h :)

Re: @ 125ccm i wyprawa dookoła Polski @

: 2011-05-24, 20:14
autor: biker777
Widzę wywołałem niezłą wojnę :evil: Koledzy... jeśli ktoś chce jezdzić na PRL'owsik sprzęcie, czy może na starej Japoni, albo na Harym co po latach galopowania po Route 66 trafił do tego kraju dziurami w drodze słynącym, to niech sobie jezdzi a jak zobaczę was na drodze to podniosę lewom w górę... Jeśli ktoś twierdzi ze patatajnie na czymkolwiek tam jest niebezpieczne to niech nie jezdzi na tym a nie prawi chorych tez... Mam wrażenie ze admin powinien zgasić mędrcze fantazje co niektórych obywateli. Wyrazić swoja opinie warto a nawet powinno się ale nie nawracać i upierać się przy swoim, każdy swój rozum ma i niech każdy sam decyduje o tym co jest bezpieczne i mądre... ;-) Serdecznie pozdrawiam! ;)

Re: @ 125ccm i wyprawa dookoła Polski @

: 2011-05-24, 20:21
autor: Szczepan
Pana mędrca już nie ma ;)

Re: @ 125ccm i wyprawa dookoła Polski @

: 2013-02-19, 18:54
autor: WSKarz
volksturm nie skomentuję twoich postów, bo nie chcę używać obscenicznego języka, powiem tylko tyle że jak ktoś potrafi trochę jeździć i jakieś doświadczenie ma to i rowerem może jechać dookoła Polski i nie ma sensu wciskania komuś na siłę że się nie da, że to badziewny pomysł, bez sensu, że nie wygodny niebezpieczny itd. Ty jedziesz? Nie, no wiec w czym problem? Sam ostatnio zrobiłem 800km skuterem ze Świdnicy do Gorzowa i Z powrotem w ciągu dwóch dni (średnia 35-40 km/h :D) i też były drogi ekspresowe i wielopasmowe itd no i co?
Odgrzewam temat bo poszukuję kogoś kto by w roku 2013 wybrał się na wycieczkę wzdłuż granic Polski, wszystko jedno czy wską 125 czy kobuzem czy komarem ogar :D Nie szykujcie specjalnie maszyn, tyle tylko aby były sprawne i zarejestrowane ;) Wycieczkę planowałbym na okolice czerwca i lipca, noclegi we własnym zakresie, namioty lub pod chmurką, z części to może dwie dętki, zapasowa cewka i kabel zapłonowy, taka po prostu spontaniczna wyprawa jak gdyby z dnia na dzień ;) Chętni?

Re: @ 125ccm i wyprawa dookoła Polski @

: 2013-02-19, 19:53
autor: KoSzU
Myślę że w tym roku ktoś kto miał by gdziekolwiek ruszyć pojedzie na Mazury i Hel viewtopic.php?f=38&t=14317

Re: @ 125ccm i wyprawa dookoła Polski @

: 2014-05-18, 19:09
autor: bartolini90
Jakbyś zachaczył o lubelskie woj. to masz super okazję wpaść w moje tereny.. Mam fajny malowniczy krajobraz.:) zapraszam. W sumie też myślałem o takim przedsięwzięciu ale jak widze to bardzo kosztowny pomysł.;) ale marzenia są po to by je realizować;) ..
może razem byśmy się wybrali w taką podróz;)