-
darth_maul_93
- Posty: 51
- Rejestracja: 2008-04-30, 14:18
- Moje maszyny: WSK M21W2S2
- Lokalizacja: Leżajsk
-
Kontaktowanie:
Post
autor: darth_maul_93 » 2017-08-30, 03:32
Witajcie

Chciałem przedstawić filmik podsumowujący naszą sierpniową wyprawę 5cioma motocyklami WSK do Rumuni na szosę Transfagaraską i Transalpinę.
Zapraszam do oglądania, komentowania i pytań na które chętnie udzielę odpowiedzi

Pozdrawiam
https://youtu.be/0RvU6Um_C-A
-
Kosa
- Posty: 1883
- Rejestracja: 2016-07-30, 07:00
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK Kos
WSK Z2
WSK L
Komar Sport
Komar 2350
Motorynia
- Lokalizacja: Poznań
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Kosa » 2017-08-30, 06:13
To ja się qrwa zbieram do kupy od pół roku żeby z Poznania do Wrocławia dojechać a Wy mi tu po Rumunii ujeżdżacie? Tak Wam zazdroszczę, że aż mnie żółć zalała! Jeszcze raz gratuluję! Jak widać grunt to doświadczona i zgrana ekipa.
-
zamela
- Posty: 120
- Rejestracja: 2015-12-10, 19:09
- GG: 3213296
- Moje maszyny: WSK 125 , DR 350s , ER5
- Lokalizacja: Pleszew
-
Kontaktowanie:
Post
autor: zamela » 2017-08-30, 22:56
Z Poznania do Wrocka to rzut beretem

ja wieśką w jeden dzień zrobiłem trasę z Pleszewa w okolice Krosna 480km
Wycieczka do Rumuni pierwsza klasa .
-
zamela
- Posty: 120
- Rejestracja: 2015-12-10, 19:09
- GG: 3213296
- Moje maszyny: WSK 125 , DR 350s , ER5
- Lokalizacja: Pleszew
-
Kontaktowanie:
Post
autor: zamela » 2017-08-31, 10:57
Nie no na wyczyn nie jechałem ale miałem cel żeby w 1 dzień wrócić na trasę i na spokojnie dojechałem z przystankami nad rzekami i zbiornikami wodnymi ale przyznaje że dupa bolała strasznie a co do prędkości to 55-65 przy czym 70 to max ile wyciągnęła wieśka.
-
AudioBas
- Administrator
- Posty: 4120
- Rejestracja: 2011-03-15, 19:07
- GG: 3615115
- Moje maszyny: www.WSK.AudioBas.pl
- Lokalizacja: Wrocław
-
Kontaktowanie:
Post
autor: AudioBas » 2018-02-07, 09:22
Gratuluję wyprawy!
Oglądając filmik przypomniała mi się nasza wyprawa BałkanTrip 2014 rok.
Piękne widoki, piękne trasy!
zubr9471 pisze: ↑2017-08-31, 08:03
Dla mnie 350 km dziennie na wsk 125 to była granica zdrowego rozsądku. 480 to jest wyczyn. Osobiście nie lubie jechać na wyczyn wole dla przyjemności max 65 km/h. Co do wycieczki w 5 wsk to na trasie muszą być problemy zapewne z łącznością między poszczególnymi. Problemem też pewnie jest zwiększona częstotliwość napraw bo co chwila psuje sie inna wska i trzeba stawać.
W Złombolu 2015 przejechałem z Wenecji do Wrocławia ponad 1200 km w 21 godzin

Jechałem non stop co ~200 km tankując się i robiąc małą przerwę.
Maszyna szła jak dzika heh

Profesjonalne zapłony CDI WSK i nie tylko... KLIKNIJ
Uważaj na podróby! ---> ZOBACZ
-
auriol77
- Posty: 640
- Rejestracja: 2012-04-17, 19:45
- GG: 0
- Moje maszyny: swidnik
-
Kontaktowanie:
Post
autor: auriol77 » 2018-02-11, 15:25
Podziwiam. Dla mojego organizmu w samochodzie ciągiem maksimum to 800km z kilkoma postojami i odpoczynkiem, a co dopiero na wsk czy ogólnie motocyklu.
-
krisco
- Posty: 201
- Rejestracja: 2012-08-19, 20:42
- GG: 0
- Moje maszyny: Wsk 175 Kobuz
- Lokalizacja: Lipowa
-
Kontaktowanie:
Post
autor: krisco » 2018-02-23, 14:42
Jesteście NIENORMALNI i WAS POKRĘCIŁO, ale właśnie tacy jak WY pokazują, że WSK może być motocyklem na co dzień.
Gratuluję wyprawy hartu ducha. No olgląda się naprawdę z zapartym tchem.
Jakią pojemnością lecieliście??
-
Mateusz WSK
- Posty: 1730
- Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
- GG: 514342
- Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
- Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Mateusz WSK » 2018-02-26, 15:14
Krisco
Wystarczyło obejrzeć kawałek filmiku

Oczywiście ekipa jeździ 175-tkami.
-
Merh
- Posty: 27
- Rejestracja: 2013-11-21, 23:36
- GG: 0
- Moje maszyny: Junak 2xM10,2x Przejściówka,2x Kobuz
- Lokalizacja: Lubartów/lubelskie
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Merh » 2018-03-16, 09:14
A jaki macie patent na strome zjazdy dwusuwem?
-
Alien
- Posty: 1981
- Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
- Lokalizacja: Słomniki/Kraków
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Alien » 2018-03-18, 15:38
Jeśli chcesz zwolnić to wciskasz hamulec nie zamykając przepustnicy - najłatwiej oczywiście robić to tylnym. Jeśli to nie wystarcza zeby wytracić prędkosć to wciskasz sprzęgło i robisz przygazówke, dohamowujesz jednocześnie hamulcami w miarę potrzeb. Wymaga to trochę wprawy żeby te czynności skoordynować, w szczególności jak hamujesz przednim hamulcem i musisz operować manetką ale da sie zrobić. Zdecydowanie nie polecam prób wrzucania biegu na luz.
-
zamela
- Posty: 120
- Rejestracja: 2015-12-10, 19:09
- GG: 3213296
- Moje maszyny: WSK 125 , DR 350s , ER5
- Lokalizacja: Pleszew
-
Kontaktowanie:
Post
autor: zamela » 2018-03-18, 22:46
ja znowu na stromych zjazdach gaz do dechy żeby się wreszcie rozpędzić to normalnej prędkosci bo to była jedyna okazja

gorzej jak były jakieś serpentyny i tak myślę teraz jak ja hamowałem i w sumie nie pamiętam widocznie musiałem jakos intuicyjnie robić ale chyba wysprzęglałem + 2 hamulce ale wieśka w mojej konfiguracji jadąc w dól sama z siebie hamowała

-
Alien
- Posty: 1981
- Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
- Lokalizacja: Słomniki/Kraków
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Alien » 2018-03-20, 01:54
zubr9471 pisze: ↑2018-03-18, 21:39
na naprawde stromych drogach wyłączam zapłon i hamuje silnikiem nie zamykając gazu
Skuteczne, ale zalewasz silnik. Nawet jeśli później odpala to pewnie chwile chodzi jak parowiec i do tego masz wydech zalany mieszanką wybuchową

wysprzęglanie+przegazówka naprawdę daje rade tylko trzeba miec sprawne hamulce.
-
jaceklezajsk
- Posty: 12
- Rejestracja: 2008-03-19, 20:22
- GG: 0
-
Kontaktowanie:
Post
autor: jaceklezajsk » 2018-05-31, 10:54
Witam, koledzy całą Transalpinę w dwie osoby z żoną zjechałem na zgaszonym silniku na luzie. Nie wiem czy zauważyliście że jechałem Perkozem i na dużych bębnach hamulce są całkiem wystarczające. Bardzo dużo jeżdżę z górki na luzie i nigdy nie miałem problemu z zatrzymaniem obładowanego motocykla. W tym roku w planie Bułgaria na Wskach. Wstępne wyjazd około 14 lipca. Chętnych zapraszamy. Jacek.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości